reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2013

Mam jakoś przeczucia, że będzie dopochwowo, albo i tak i tak - ostatnio wyszedł krwiak, i może od wewnątrz lepiej będzie widać. Nie wiem, nie znam się kurcze:-D Najwyżej zasłonię się czymś tam, i zgasimy światło :-):-D

A HGB mam teraz 11g/dl (norma 12-15.50), a wg wyniku, który miała internistka - HGB 13,2g/dl... :crazy: Krwinki czerwone mam np. 3.68 (norma 3.70-5.20) nie wiem jak było poprzednio...
 
reklama
Usg - ja już od jakiegoś czasu mam przez brzuch. Już pierwsze genetyczne w 12 tygodniu miałam przez brzuch. A Luka ze mną wchodzi do gabinetu zawsze, więc jak jestem badana to też widzi :p co prawda siedzi tyłem ale jest :p W pierwszej ciąży wołałam go tylko na usg, ale teraz wyszłam z założenia, że jak wie gdzie wchodził i się nie wstydziliśmy :p to i teraz nie powinno być wstydu :p

Pomysł z telefonami super - jestem za !

a wracając jeszcze do porodów - mamusiom, które będą rodzic naturalnie polecam bardzo poduszkę poporodową. Mnie po porodzie bardzo bolało krocze - byłam nacinana, bo Tosia była duża, no i generalnie wszystko się goiło, a ta poduszka była dla mnie zbawieniem ;) Ja mam taką pompowaną, z welurowym różowym pokrowcem, który łatwo się zdejmuje i można wyprać ;) Nie wklejam linku, ale jak wpiszecie w Google albo w allegro to od razu wam wyszuka :)
 
Ostatnia edycja:
Isis -właśnie miałam napisać to co fioletowa. Mi to też wygląda na kamienie, niestety przechodziłam to w pierwszej ciąży i dokładnie znam ten ból specyficzny. Mnie też ciągnęło do łopatki, tak że nie mogłam oddychać. Teraz jestem spokojna, bo w kwietniu miałam wywalony pęcherzyk. Trzymam kciuki, żeby kolka się nie powtórzyła, a jak coś to nospa i to sporo. Ja miałam ataki po cieście francuskim i wszelkiego rodzaju rybach.
 
Usg - ja już od jakiegoś czasu mam przez brzuch. Już pierwsze genetyczne w 12 tygodniu miałam przez brzuch. A Luka ze mną wchodzi do gabinetu zawsze, więc jak jestem badana to też widzi :p co prawda siedzi tyłem ale jest :p W pierwszej ciąży wołałam go tylko na usg, ale teraz wyszłam z założenia, że jak wie gdzie wchodził i się nie wstydziliśmy :p to i teraz nie powinno być wstydu :p

Pomysł z telefonami super - jestem za !

W sumie prawda z tym wchodzeniem :p:p Jezus, za godzinę wychodzimy, a ja z minuty na minutę mam co raz większego stresa, aż mi śniadanie się cofnęło gdzieś tuż pod podniebienie bleh:crazy: Nie wiem co mnie bardziej stresuje - samo badanie, czy to, że mój będzie ze mną... :crazy::crazy: ZWARIUJE! :szok:
 
julix - ja też mam wywalony pęcherzyk -długo czekałam na operację [ze względu na kolejkę do kardiologa - opinia na temat narkozy] ale jestem szczęśliwa że jestem po - miałam w sumie 4 czy 5 ataków i to był chyba najgorszy ból w moim zyciu
jeny jakbym miała mieć znów atak w ciązy to bym się chyba pocięła
 
USG w tym okresie powinno być przez brzuch ale...
Ja w I ciąży połówkowe miałam i tak i tak. A to dlatego, że mały miał tak nisko główkę, że nie dało jej się obejrzeć przez brzuch i wówczas miałam dopochwowe. Mąż przy tym był i światło paliło się normalnie - wszyscy uznali to za baaaardzo naturalną czynność.
 
Natis kurde mole !!!!!! Nie dobrze:no:. Trzymaj się kochana i leżenie w łóżku mam nadzieje sobie zaaplikowałaś . Trzymam kciukasy żeby sie nie powtórzylo takie krwawienie &&&&&&&&&&&&. A jak co to do lekarza !!!!!! Uważaj na siebie kochana.
 
USG w tym okresie powinno być przez brzuch ale...
Ja w I ciąży połówkowe miałam i tak i tak. A to dlatego, że mały miał tak nisko główkę, że nie dało jej się obejrzeć przez brzuch i wówczas miałam dopochwowe. Mąż przy tym był i światło paliło się normalnie - wszyscy uznali to za baaaardzo naturalną czynność.
Zgadzam się,mój M zawsze jest przy mnie podczas wizyt w ciąży, czy to badanie tzw wewnętrzne, czy usg dopochwowe. Nie mam z tym problemu, przecież wie jak wyglądam, nie raz z bliska oglądał :-D
Ba ostatnio nawet mojego 6 latka zabraliśmy na wizytę, jak byłam badana na krzesle to tata pilnował aby mały nie podglądał (jest kotara odgradzająca), a usg miałam dopochwowe, tylko Pan doktor robi to sprytnie bo w majtkach (tylko sobie odsuwa trochę bieliznę).

Mój 6 latek już wie, którędy dzieci wychodzą:sorry2: Oglądał ze mną "W łonie matki" a jak chciałam końcówkę przewinąć to się strasznie wykłócał, że chce zobaczyć, więc musiałam go uświadomić jak to jest, jakoś się nie przejął, na filmie jest to bardzo ładnie i subtelnie pokazane.
 
reklama
Do góry