Xez przykro mi z powodu meza. Niech szybko wraca do zdrowia bo to najważniejsze. Co do kaszlu to mnie zaczyna bolec brzuch jak kaszle troche dłużej. Dobrze ze dzisiaj tylko katar i bol głowy.
Co do ślubu to uważam, ze to indywidualna sprawa młodych i nikt, dosłownie nikt, nie powinien wsadzać nosa i dawać znienawidzone przeze mnie "dobre rady". My co prawda najpierw wzięliśmy ślub dopiero długo po nim zaczęliśmy się starać ale gdyby przed slubem zdarzyła nam się ślubem to bym poczekała aż dzidzie troche odchowam i kg stracę. Ale to indywidualna sprawa każdej pary.
Co do ślubu to uważam, ze to indywidualna sprawa młodych i nikt, dosłownie nikt, nie powinien wsadzać nosa i dawać znienawidzone przeze mnie "dobre rady". My co prawda najpierw wzięliśmy ślub dopiero długo po nim zaczęliśmy się starać ale gdyby przed slubem zdarzyła nam się ślubem to bym poczekała aż dzidzie troche odchowam i kg stracę. Ale to indywidualna sprawa każdej pary.