Palindromea
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Listopad 2012
- Postów
- 4 644
Fioletowa, Natis ma rację. Szczepienie trzeba odnawiać (kiedy już się przyjęło te pierwsze3 dawki) co 5-10 lat ( w zależności jaką szczepionkę się otrzymało). Lekarz mi to mówił, jak miałam wycinane znamiona (pytał, czy byłam szczepiona i kiedy, i jaką, i czy czasem nie trzeba odświeżyć).
Natis - ja też nie zawsze czuję Mikołaja. Był czas, ze nawet dłużej niż 2-3 dni była cisza (i strasznie się to odczuwa, kiedy już się poczuło i się ich wyczekuje). Ale ponoć do 20 tygodnia niektóre mamcie wogóle nie czują swoich pociech, więc pewnie Twój Szkrabik grasuje w takich rejonach, gdzie Twój radar czuciowy nie sięga. Te Twoje plamienia też ciągle i ciągle - mogłyby Ci już dać spokój na dobre i pozwolić Ci cieszyć się stanem błogosławionym. Na razie staraj się zachować spokój, a jeśli coś się zacznie - wtedy będziesz reagować.
U mnie na szczęście (i odpukać) choroby trzymają się z daleka. Ale już dziś brat Aro wymiotował - mam nadzieję, że nie przywieźliśmy sobie razem z nim nieproszonego gościa - wirusa.
Natis - ja też nie zawsze czuję Mikołaja. Był czas, ze nawet dłużej niż 2-3 dni była cisza (i strasznie się to odczuwa, kiedy już się poczuło i się ich wyczekuje). Ale ponoć do 20 tygodnia niektóre mamcie wogóle nie czują swoich pociech, więc pewnie Twój Szkrabik grasuje w takich rejonach, gdzie Twój radar czuciowy nie sięga. Te Twoje plamienia też ciągle i ciągle - mogłyby Ci już dać spokój na dobre i pozwolić Ci cieszyć się stanem błogosławionym. Na razie staraj się zachować spokój, a jeśli coś się zacznie - wtedy będziesz reagować.
U mnie na szczęście (i odpukać) choroby trzymają się z daleka. Ale już dziś brat Aro wymiotował - mam nadzieję, że nie przywieźliśmy sobie razem z nim nieproszonego gościa - wirusa.