reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2013

Fioletowa, Natis ma rację. Szczepienie trzeba odnawiać (kiedy już się przyjęło te pierwsze3 dawki) co 5-10 lat ( w zależności jaką szczepionkę się otrzymało). Lekarz mi to mówił, jak miałam wycinane znamiona (pytał, czy byłam szczepiona i kiedy, i jaką, i czy czasem nie trzeba odświeżyć).

Natis - ja też nie zawsze czuję Mikołaja. Był czas, ze nawet dłużej niż 2-3 dni była cisza (i strasznie się to odczuwa, kiedy już się poczuło i się ich wyczekuje). Ale ponoć do 20 tygodnia niektóre mamcie wogóle nie czują swoich pociech, więc pewnie Twój Szkrabik grasuje w takich rejonach, gdzie Twój radar czuciowy nie sięga. Te Twoje plamienia też ciągle i ciągle - mogłyby Ci już dać spokój na dobre i pozwolić Ci cieszyć się stanem błogosławionym. Na razie staraj się zachować spokój, a jeśli coś się zacznie - wtedy będziesz reagować.

U mnie na szczęście (i odpukać) choroby trzymają się z daleka. Ale już dziś brat Aro wymiotował - mam nadzieję, że nie przywieźliśmy sobie razem z nim nieproszonego gościa - wirusa.
 
reklama
Melduję się po Swiętach!

Zleciało jak z bicza strzelił, bylismy na Świetach u tesciów, jak co roku, było bardzo miło i rodzinnie. Dzieciaki dostały prezenty a my cieszylismy sie Swiąteczna atmosferą i obżeraliśmy :szok:. Rezultat jest taki, że mam 4 kg na plusie. No cóz taki lajf ;-)

My w Swieta nie robimy sobie prezentów (dorosli), tylko dzieciakom kupujemy upominki, ale w tym roku dostalam wyjątkowy prezent, Michas w 2 dzien Swiat nauczyl sie wymawiac gloskę "R", az sie poplakalam ze szczescia :-D:-)

Poza tym odliczam dni do wizyty, a to jeszcze tak dluuugo, dopiero 14 stycznia ide do gina. Maluszka jeszcze nie czuje i tak bym chciala wiedziec co u niego, czy ma sie dobrze....

Ines, tulę mocno, mam nadzieję, na dobry wynik amino. A napisz kochana, czy na usg wszystkie markery byly poprawne? Dopiero paapa wykazał wieksze ryzyko?
 
Ines trzymaj się kochana, wszystko będzie dobrze i na pewno urodzisz zdrowe maleństwo! Trzymam kciuki &&&&&&&&&&
MatkaEwa gratuluje rocznicy ;-)
natis pewnie maluszek troche się uspokoił ale niedługo znowu go poczujesz, jestem pewna ;-)

Ja jeszcze wcale nie czuje ruchów dziecka. Waga dalej na minusie. Mdłości nie ustają, brzuszek mało rośnie.
Wizyta dopiero 17 stycznia :-(

Jeszcze ten kaszel mnie męczy. A jutro ksiądz po kolędzie już u nas chodzi.

Zdrówka dla wszystkich chorusków :*
 
Witam nowe ma mu się:)
Ines wspolczuje decyzji o dodatkowym badaniu. Trzy mam kciuki żeby byli wszystko dobrze!
Natis znowu splamienia:( do 7 blisko chociaż wiem jak wolno mija czas w stresie.
Ja mam wizytę 5 i tez juz odliczam dni. Jutro moja mama leci do Polski i wszystko będzie na Galowie męża. Mam nadzieje ze jakoś przeżyje tydzień zanim jego mama przy leci. Najgorsze to opanować nasza czterolatke, która jest naprawdę rozbrykanym dzieckiem. Z dwulatka luz bo spokojna:)
 
Dziękuję za wsparcie dziewczyny.. Staram się być dobrej myśli, trzymam się tego, że usg było prawidłowe, zarówno u mojego lekarza, jak i na genetycznym..
Jutro idę do lekarza prowadzącego, zobaczymy, co powie..
Na amnio jestem już zdecydowana, kobitka mówiła, że zrobiliby je za ok. 2 tyg., czyli byłby to 16 tydzień ciąży, potem czekanie na wyniki.. no, niełatwy to miesiąc będzie, oj niełatwy..
 
FIOLETOWA - na WZW po pierwszym szczepieniu podanym w 3 dawkach [jedna dawka, po 2tyg. lub po m-cu druga, po pół roku przypominająca trzecia] trzeba przypominającą dawkę brać co ok. 5 lat - wcześniej wykonuje się poziom przeciwciał i się doszczepia.


tylko że ja już byłam 5 razy szczepiona... muszę sprawdzić kiedy ostatni raz, ale 5 lat to pewnie jak nic minęło
muszę poszukać
dzięki za odpowiedzi
 
to jest niemożliwe... cały dzień prawie nic nie jadłam, bo na nic nie mogę patrzeć... a teraz... solone paluszki zanurzam w nutelli i to wszystko zagryzam wędzonym serem... czy to jest normalne?!

Ines Kochana będzie dobrze, musi być!

Kingusia też nie czuję jeszcze ruchów... znaczy czasem zdaje mi się, że to TO, ale sama nie wiem... a wizytę mam dzień przed Tobą:/ kupa czasu, ale nasze szkraby będą już duże:) tak liczę, że to będzie już prawie 18tc więc później chyba od razu prenatalne II... i może poznam płeć..:)
 
Smile4u myślę że ja jeszcze trochę będę musiała poczekać na ruchy maluszka ale może mnie zaskoczy :-) tym bardziej że jest duży jak na 14-15 tydzień bo tydzień temu miał ok 14cm ;-)
 
reklama
Do góry