reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2013

fioletowa mi też często wypadają dyski. Mam powichrowany ten kręgosłup... W jednym kręgu nie mam tej takiej otoczki która go podtrzymuje a dwa kręgi mam wciśnięte do środka. Nie pamiętam jak to się wszystko fachowo nazywa. Myślisz że to może być wskazaniem do cc?

wiesz co, na mój chłopski rozum tak, ale pogadaj z ginem i skonsultuj z ortopedą
głupio ryzykować, a wyobrażam sobie że dodatkowy ból w trakcie sn będzie raczej mało pomocny
a co do znieczulenia przy cc, to dużo zależy od umiejscowienia wady - jeśli nisko to raczej nie powinno być przeszkód


. Jeśli wyniki będą ok a ja obircam ze będę leżeć to na święta wyjdziemy do domu.
Wreszcie powiedial konkretnie.
Szew powinien pięknie trzymać. Najważniejsze ze udało się zatrzymać skurcze.
Powiedział ze za 2 tygonie powinno juz być lepiej. Teraz jest wlanie najgorszy czas..
dziewczyny uważajcie na siebie, nie forsujcie się.
Pan doktor powiedział ze przełom 1 i 2 trymestru est trudny.

słuchaj, ja miałam rozwarcie w pierwszej ciąży w 19 tc - to co nam pomogło to leżenie w bardzo niewygodnej pozycji - tj mąż pod nogi łóżka, od strony nóg podłożył deski [mogą być grube ksiażki] i leżałam w takiej dziwnej pozycji - wtedy dziecko odpływa w kierunku żołądka [grawitacja] i nie naciska tak na szyjkę, szyjka mi się w końcu zamknęła, a w rezultacie brania przeciwskurczowych w ilościach hurtowych urodziłam 10 dni po terminie ;-) czego i tobie życzę [no dobra, w terminie a nie po]
 
reklama
Kingusia- chyba chodzi ci o to za masz popękane pierścienie włókniste i wypada ci jądro miażdżyste- czyli mowa tu o dyskopatii?
Studia kończyłam juz jakiś czas temu i nie pamiętam czy to cię kwalifikuje do cc, wszystko zalezy w jakim stopniu itp. ale powiedz o tym ginekologi, prawdopodobnie bedzie potrzebna konsultacja u ortopedy

Musze poszukać tych swoich dokumentów ale oprócz tego mam jeszcze wyprost lordozy i kifozy i często mi wypadają dyski... Dziękuje za odpowiedz, muszę porozmawiać o tym z lekarzem.

Smile4u u nas też pojawiło się kilka nieprzewidzianych wydatków oprócz tych świątecznych... no ale jakoś musimy dać radę pomimo tego że ja teraz nie pracuje.

Trzymajcie się dziewczyny... Xez jakoś cały czas myślę dzisiaj o Tobie. Modliłam się za Was dzisiaj na roratach.
 
ojoj tak weszłam do was kochane bo mi sie chumor strasznie spierd.... ale widze że u was podobnie z nastrojami i apropo nieprzewidzianych wydatków to właśnie popsuła nam się pralka włączyłam pranie i niestety juz nie dokończyłam zostałam z mokrymi niewypranym niewypłukanym praniem i dodatkowym kosztem przed świetami jakby tego było mało wrrrr ja oczywiscie od razu wkurw i tez sie wydarłam na męża że to jego wina bo za dużo pcha do pralki do naraz :wściekła/y:choć teraz mi głupio bo to oczywiście niczyja wina stało sie i juz ale wiecie jak to jest z hormonami głupia pierdoła doprowadza do szału jeszcze do tego stłukłam swój ulubiony kubek i rozciełam rękę teraz z tych nerwów boli mnie brzuch i chyba nic mi juz nie poprawi dzis humoru :no: a tak się cieszyłam jak poczułam maluszka .. no cóż życie to nie bajka
 
Xez,Bardzo mocno trzymam kciuki za Was dziewczyny!!!!!!!!!!!! Musi być wszystko dobrze, <tulę Was barrdzo mocno>

Madzia, Trzymaj się kochana , szkoda, że musisz tyle czekać na te wyniki , bądz dobrej myśli, będzie wszystko dobrze

Smile4u , Widzisz kochana tak to jest, jak potrzeba kasy bo są Święta zawsze coś wypada :( U nas też w tym roku mniej kasy na Święta:baffled: Ważne żeby było szczęście... Głowa do góry :tak:

Robaczek, Gdzie jesteś, czyżby tak pochłonęło Cię sprzątanie i przygotowania do Świąt???


 
Dziękuję kochane za każde cieple słowo. Wasza obecność pomaga. Mialsl obiekcje żeby się tu odezwać, ale wiem ze zrobiłam dobrze. Irek jest przygnębiony, Krzyś płacze ze chce do mamy. Dzis zsikal sie w łóżko. Jeszcze nigdy nie brakowało mnie na noc odkąd jest kumatym chłopcem.
Ja dostaje kota juz. Glowa mnie boli. Mam wysokie ciśnienie, co nie pomaga maluszkowi. Leki na zbicie słabo działają. Do tego godzinę temu spadł mi cukier i straciłam przytomność..
:( wszystko obraca się przeciwko mnie :(

Przepraszam ze smece ale czuje się paskudnie.
 
u mnie też humor popsuty. Ach te hormony .. dzisiaj mam same złe myśli czy sobie poradze, czy nic zlego nie zrobie, czy będę dobrą mamą. W końcu mam tylko 21 lat. Raz jestem mega szczęśliwa, a raz przerażona .. już mam dość tej huśtawki emocjonalnej.
 
u mnie też humor popsuty. Ach te hormony .. dzisiaj mam same złe myśli czy sobie poradze, czy nic zlego nie zrobie, czy będę dobrą mamą. W końcu mam tylko 21 lat. Raz jestem mega szczęśliwa, a raz przerażona .. już mam dość tej huśtawki emocjonalnej.

To zrozumiałe , nie martw się ja jak rodziłam pierwsze dziecko miałam 28lat a miałam takie same obawy,,, to normalne. Masz po prostu gorszy dzień,też mam dni kiedy mam "różne" myśli. Głowa do góry!!!!;-)
 
reklama
Dziękuję kochane za każde cieple słowo. Wasza obecność pomaga. Mialsl obiekcje żeby się tu odezwać, ale wiem ze zrobiłam dobrze. Irek jest przygnębiony, Krzyś płacze ze chce do mamy. Dzis zsikal sie w łóżko. Jeszcze nigdy nie brakowało mnie na noc odkąd jest kumatym chłopcem.
Ja dostaje kota juz. Glowa mnie boli. Mam wysokie ciśnienie, co nie pomaga maluszkowi. Leki na zbicie słabo działają. Do tego godzinę temu spadł mi cukier i straciłam przytomność..
:( wszystko obraca się przeciwko mnie :(

Przepraszam ze smece ale czuje się paskudnie.
Xez Trzymaj się kochana. Chłopaki w domu sobie poradzą. Spróbuj się przespać. Jutro może będzie lepiej - oby &&&&&&&&&
Dobranoc.
 
Do góry