Palindromea w sumie dobrze napisałaś ale tak to już jest, że na święta bardziej się czuje to, że nie jest tak jak być powinno, że są konflikty. W czasie BN wszyscy powinni mili i życzliwi a zapewne boli gdy tak nie jest .... Aczkolwiek zawsze to czas by złość i niechęć do innych odrzucić.
Natis, kochana - nie uraziłaś mnie ! Wręcz odwrotnie przygadałaś mi i zmieniłaś nastawienie
odebrałam to bardzo pozytywnie i w przyszłym tyg. zrobię badania
By w razie czego nie pluć sobie w brodę ...
Wracaj szybko z wizyty bo się niecierpliwię. Mocno trzymam kciuki byś mogła zacząć wstawać i się nie bać.
A ja na 1000% jestem pewna, że dzieciątko połaskotało mnie
Tak bardzo delikatnie przejechało mi po brzuszku 3 razu z rzędu
Czyli sobie jest i bryka aż mi serce zaczęło szybciej bić. A poczułam jak usiadłam do bb
Zrobiliśmy wspólnie z moimi chłopakami menu na święta - wyszło tego na 3 miesiące
z ciast robię 2 serniki, keks, rafaello, snikers lub 3 bit i kupię makowiec ( bo boję się że mi nie wyjdzie a to byłaby tragedia )
Kiedy to wszystko zrobię to nie wiem bo oczywiście dziś znów nic nie posprzątałam. Jak zabrałam się za młodego pokój to wpadła bratowa i posiedziała na kawce, potem poszłam po młodego, zrobiłam obiad i wieczór. Pora młodego do spania wysłać i znów koniec dnia
Oki. czekam na relacje !