teri114
Fanka BB :)
wiecie co olśniło mnie nagle z imionami synek zanim został Dawidkiem miał być Kamilkiem więc teraz będzie albo Kamilka albo Kamilek i problem z głowy haha :-)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Dziekuje za mile przyjecie!
Nie nadazam czytac, tyle piszecie
Paulinka, Mama Trojki, Matka Ewa - tez pochodze ze Slaska, a dokladniej z Pszczyny
Co do ciuchow ciazowych to posiadam tylko jedne jedyne spodnie i plaszczyk ;-) Mialam pozniej kupic sobie wiecej rzeczy, ale najpierw nie bylo kiedy, potem w sumie nie bylo potrzeby, bo stwierdzilam, ze na koncowke juz nie bede kupowac. Duzy brzuszek przypadl na srodek zimy, wiec rozciagliwe bluzki i dlugie swetry wystarczyly i a te jedne spodnie tez jakos. W sumie duzo wtedy z domu nie wychodzilam - tylko na wyklady, a po domu wolalam dresowe.
Tym razem beda mnie czekac wieksze zakupy i to juz niedlugo, bo w spodnie to i przed ciaza ledwo sie miescilam Teraz chyba beda mnie ratowac sukienki i legginsy poki co, zanim jakies ciazowe sie na mnie utrzymaja.
Robaczek - zawsze mozna kupic cos dla malenstwa w neutralnym kolorze;-)
aniaa, eveline - bardzo mi przykro, mocno przytulam :* Trzymajcie sie, mam nadzieje, ze w poblizu jest ktos, na kogo mozna liczyc.
natis - odpoczywaj i dbaj o siebie - dobrze, ze fasolka ma sie dobrze, to najwazniejsze
Chusty - mi uratowala zycie, jak synek przechodzil kolki. Tym razem kupie sobie elastyczna.
Mi mdlosci na szczescie odpuscily. Mialam tylko przez jakis tydzien i bardzo wspolczuje wszystkim, ktore musza sie z tym zmagac.. Za to cycki tak mnie przokrutnie bola, ze hej. A jeszcze synus wulkan energii nieraz centralnie z lokcia zasadzi. Chyba nie musze pisac jakie to uczucie
Pisze tego posta od samego rana, wiec jeszcze dopisze, ze tyle sie dzisiaj nastresowalam, ze jakos mnie dziwnie brzuch boli, jakby twardnial?? Rece mi sie cale trzesly i do teraz nie moge sie pozbierac. No i teraz caly czas mysle, ze malenstwu na pewno zaszkodzilam :-(
popłakałam sie -wzruszajaceDziewczyny - na południu dziś piękna pogoda. Piękne błękitne niebo i słonko. Akurat w sypialni mam ogromne okno do podłogi z widokiem wprost na piękną jabłoń - jeszcze z listkami i czerwonymi jabłuszkami - sąsiedzi nie zrywali jabłek . Aż chce się wyjść, a trzeba leżeć...
Moja córcia dziś przeszła samą siebie. Wczoraj zrobiła sobie budzik na 7:00, sama wstała, ubrała się, umyła i przyszła do sypialni, żebym czasem nie wstała. Mężuś przed pracą przygotował śniadanka, więc nawet wstać nie musiałam. Wróciła ze szkoły i Naja zaczęła piszczeć, bo chciała na spacer. Z duszą na ramieniu wypuściłam moje gwiazdy z domu, poszły na pola - zaraz obok. Wróciły szczęśliwe po 15 minutach. Potem Natalka przygotowała wodę, jedzenie dla psiaka i dla mnie zrobiła wafle z dżemem i czekoladki .
Na obiad zamówiłam dziś pizzę. Natka szczęśliwa, ja niespecjalnie, ale nic nie miałam przygotowane. Przyniosła talerze, sztućce na górę i mówi: 'mamusiu, Ty sobie leż, bo wiesz, że ranka w brzuszku musi ci sie zagoić, żeby mój brat albo siostra był zdrowy'.
Normalnie moje dziecko w jeden dzień dorosło...