reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2013

Hej Dziewczyny!

Przepraszam, że ostatnio się nie odzywam... Wcześniej chociaż podczytywałam czat na fb, a teraz nie mam za bardzo czasu... Z góry przepraszam, że napiszę tylko o sobie...

U nas zła passa. Najpierw Marcin stracił pracę, a w poniedziałek potłukł kolano i niestety jest uziemiony... Mam więc dwójkę dzieci w domu. To kolano to niestety poważna sprawa, nie wiem, co z szukaniem pracy, bo on nawet zgiąć nogi nie może. Chodzi w ortezie.

Wiem, że to nie koniec świata i że będzie lepiej z czasem, ale na razie humor średnio mi dopisuje... Na szczęście mamy gości ostatnio codziennie, więc nie mam za bardzo czasu na rozmyślania...

I pochwalę się: wczoraj Michaś przespał całą noc!!! Od 19.00 do 7.30 :-D Jeszcze raz przepraszam, że tylko o sobie, od poniedziałku obiecuję poprawę, bo jutro gram wesele, więc mnie nie będzie, no a w niedzielę mam nadzieję trochę odespać...

Korba, faktycznie Mikotek ma gorący weekend, jutro chrzciny, a dziś (z tego, co wiem) goście :happy:

Miłego weekendu!!!!
 
reklama
Bona , Kochana strasznie mi przykro z powodu męża , oby kolano szybko się zagoiło i żeby jak najszybciej Wam się poukładało . Śpiewasz czy grasz na weselach ?
Zazdroszczę przespanej nocki:tak: Też czekam na taką jak na zbawienie, ale na razie się nie zapowiada :baffled:
 
Ale tu ostatnio pustawo, bynajmniej jestem na bieżąco... :-)
Nam dzisiaj udało się zaliczyć wizytę u dwóch lekarzy. Okulista był umówiony, pani dr powiedziała, że mamy wyczerpać kropelki i masować oczko a jak to nie pomoże to już wypisała skierowanie na udrożnienie kanalików do szpitala. Przy okazji weszłam do poradni rehabilitacyjnej umówić się do ortopedy, a tam miła niespodzianka, że dzieci do 1 roczku przyjmują bez kolejności, więc zaraz weszliśmy. Pani doktor powiedziała, że maluszek nie ma żadnej asymetrii, wykluczyła kręcz szyji, to pewnie od tego, że sobie prawą stronę upodobał, zaleceniem jest kładzenie go raz na jednym raz na drugim boku.

Nocka była dziś w miarę spokojna, o dziwo Filip przespał ją w swoim łóżeczku z pobudkami o 2.00 i 5.00, wyspany był o 8.00.

gosiak_85 Filipek też ostatnio zaczął trzeć oczka, ale zauważyłam że najczęściej jak jest śpiący, wcześniej tego nie robił

Korba32 udanych zbiorów w lesie jutro :D u nas też wszedzie dziecięce zabawki

Bona87 super nockę mały Wam przespał, aby mu tak zostało, zdrówka dla męża


Dzisiaj chyba już nie będzie noc taka kolorowa, myślę, że powoli będą pojawiać się ząbki, gdyż od rana zamiast smoczka do buzi ląduja dwa paluszki, w ciągu dnia nie chciał za bardzo pic mleka tylko bawił się tym smoczkiem a wieczorem po kąpaniu to już w ogóle był jeden wielki ryk i chyba wypił tylko 30ml, więc poszedł spać nienajedzony. Ciekawe o której zrobi pobudkę :p
 
Witam się wieczornie!
hello.gif


Korba
dzięki Ci Kochana za dobre słowo
flircik.gif
hailmj2.gif
Bona ma rację szalony czas u nas
panic_2.gif


Od rana uwijałam się jak w ulu, by zrobić wszystko, co do zrobienia było: pranie, odkurzanie, pakowanie Zosi, ogarnięcie siebie
samba.gif
Wszystko to dlatego, że zaplanowaliśmy wypad do miasta
pedzi_dogaja.gif
Zosia była dzielna i grzeczna, jak dama zniosła zgiełk wielkiego miasta
sweetcybermqq5.gif
Założenie było następujące: wybrać taką trasę, aby ominąć galerie i inne zamknięte strefy - udało się
47b20s0.gif
Spacerowaliśmy pół dnia. Byliśmy w katedrze, kupiliśmy Zosi buty do chrztu (nota bene! takie, na które polowałam na allegro, a aukcja się zakończyła), ja kupiłam sobie elegancki żakiecik i sweterek
boing.gif
a na koniec poszliśmy do restauracji
content-saute.gif
Rodzinny dzień i bardzo udany!
zabawa.gif
Wróciliśmy po 16, a o 17 byli już goście
gathering.gif
Sałatka Korby zrobiła furorę! Kochana jesteś wielka!
0038.gif
Sernik też
sliniak_2.gif
yahoo.gif
Potem kąpanie, karmienie i usypianie Zosi. Jutro chrzest święty - prosimy o magiczne kciuki, by wszystko się udało
pop.gif
pray.gif


Tak spacerował Tata z córunią 20131025_115655.jpg

A tak we francuskiej restauracji Sofii zajadała swojego ulubionego ślimaczka 20131025_140207.jpg

Bona gratuluje przespanej nocy i tak jak Korba zazdroszczę! Mam nadzieję, ze wkrótce i u nas tak będzie. Bona, Kochana jestem pewna, że wszystko się u Was ułoży. Mocno wierzę w to, że nic nie dzieje się bez powodu.
Bisous04.gif


Spokojnej nocy Kochane!
 

Załączniki

  • 20131025_115655.jpg
    20131025_115655.jpg
    32,4 KB · Wyświetleń: 49
  • 20131025_140207.jpg
    20131025_140207.jpg
    35,8 KB · Wyświetleń: 57
Super Mikotku, cieszę się , że miałaś bardzo udany dzień :tak: Za jutrzejsze chrzciny trzymam mocno kciuki, fajnie że udało się kupić wystrzałowe buciki dla Sofi . Będę z utęsknieniem czekała na fotki :-)

Bardzo się cieszę , że sałatka mężowi smakowała , jak będziesz kiedyś chciała to podam przepis mojego Sebastiana na sałatkę z tuńczykiem - również PYSZNĄ ;-)
 
Wita w sobote ;)

Mikotko - powodzenia na chrzcie. Na pewno wszytsko pojdzie gladko. Ciesz sie ze tak milo spedzilisci piateczek :)no i czekamy na fotki pieknej Zosi :)

Bona - wspolczuje problemow i z pewnoscia niedlugo wszystko sie pouklada. No i brawo dla Michasia za przespana nocke .... ja ciagle wypatruje naszej :p

Korba - co wchodze to nidowiezam ze jest post od CIebie :p Przepia na salatke mozesz podac od razu :p
 
Mam chwilunię, to też skrobnę kilka słówek.

Mikoś ładnie (jak zawsze) przez sen wołał, co by mu podać flaszeczkę mleczka i tak oto przespał całą noc (czym to nie mogą się pochwalić rodzice - ale naprawdę nie jest źle; każde z nas ma jedno wstawanie, więc można się wyspać). Mieliśmy dziś plany spacerowe, ale pogoda nam je zmieniła. Szkoda.

Wczoraj byliśmy obejrzeć foteliki samochodowe. Załamałam się - w jedynym (mi znanym) w tym mieście sklepie, gdzie mają taki asortyment były foteliki firm, o których pierwsze słyszę (nie mówiąc już o znalezieniu opinii o nich w necie) - foteliki 0-18 kg, montowane TYLKO przodem do kierunku jazdy. Mało tego, jak zapytaliśmy o coś z Caretero, 4baby, to pani otwierała szeroko oczy, mówiła, że nie zna i "to najwyraźniej muszą być jakieś świeże firmy dopiero się rozwijające":szok: (choć jak dłużej myślę sobie, to w tym mieście to nie powinno mnie to dziwić).

Mikoto - skoro u nas brzydko, to mam nadzieję, że Wam będzie piękne słoneczko świeciło i impreza uda się na 102! I też czekam na zdjęcia Zosi - Pięknosi, jej Matuli - Ślicznuli i Tatka - Elegantka ;-)

Gosiak ma rację - miło znów Cię tu Korbciu widzieć :tak:

Trzymajcie za mnie dziś kciuki - po 10 latach przerwy robię dziś babkę ziemniaczaną (tzn robię sama, bo tak to nie raz coś tam się przy rodzicach współrobiło). Niby prościzna, ale z moim szczęściem do przyprawiania i przepiekania może być różnie...:-p
 
Ostatnia edycja:
Mikotku trzymam kciuki za dzisiaj. Och zazdroszczę tej restauracji.

Kasia grzybobranie.... nie cierpię ale przypuszczam, że relaksuje i dlatego życzę udanych łowów :tak:

Bona współczuję.... będzie lepiej niebawem zobaczysz

Palin ja wczoraj przez przypadek zakupiłam Tobiego. Dobry stan za super kasę :yes:

U mnie dzisiaj wymiana parapetu była bo wiało tak, że masakra. Felini na drugiej drzemce. Nic specjalnego się nie dzieje...
 
Ostatnia edycja:
ze sklepu bym tak szybko nie korzystała, najpierw przymierzyć fotelik do samochodu
dzięki za link, ale ja sie teraz zastanawiam
fotelik, który opisuje ten koleś dostał negatywną opinię adac, a ten koleś go zachwala, to jest fotelik na ktory czekałam 5 pasów powyżej 15 kg
ale z kolei poduszkowe ADAC oceniło wysoko, a ja zaufania nie mam... muszę przemyśleć
 
reklama
Ale Cisza? Halo! Żyjecie???:eek:

Nocka ciężka, a prze to, ze przesuwaliśmy czas do tyłu - jeszcze dłużej ciężka. Miko się ciągle wybudzał, jęczał i testował swoje gardło piszcząc: a to o smoczka, a to o mleko, a to o pić. Sama już nie wiem, ile razy wstawałam.

Pogoda u nas fatalna, nic się nie chce. Aż dziw, że został ugotowany obiad. Na kolacje mają być zapiekanki (z farszem pieczarkowo - kiełbaskowo - cebulkowym), ale nie wiem, czy przełamiemy tego lenia, żeby je przygotować i zrobić. Tylko Mikołaj miał wenę na wygłupy i ani myślał spać. W końcu po ponad 3 godzinach padł (zwykle wytrzymuje 1-1,5, no już max 2).

Myśmy poszli do sklepu zobaczyć foteliki, przymierzyć Mikołaja, sprawdzić, czy nam będzie coś pasować. Tak bez "kontroli" to nie chcemy kupować (choć trochę nas czas ściga, bo troszkę jeżdżenia się szykuje, a ten nasz chyba już nie jest odpowiedni dla naszego dłuuugiego Szkraba)

O - burza przyszła :baffled:
 
Do góry