reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2013

Madzia - dziekuje - juz myslam ze masz extra smoczek...moj Tymek uczy sie jesc lyzeczka wiec pozostaje nam czekac :-p A Twoj too prawdziwy szamacz łyzeczkowy 15 min!!!!

emka - tak wczoraj sie meczylismy z 15 minut az odpuscilam i czyste mleko aby mi sie dziecko nie rozbudzilo calkiem, a dalam tylko pol miareczki :)

dzieki Kochane :)
 
reklama
Witam się z kawką
hello.gif
mornincoffee.gif


Ostatnie dwie noce fatalne - Zosi ciężko zasnąć, śpi niespokojnie, wierci się i jęczy przez sen. Myślę, że to skok, ale tez zęby. Kiedy w 2.mż lekarz potwierdził zalążki zębów u Zosi, uprzedził, że mogą one poczekać na jedynki i tak się stało. Dolne jedynki już bielą się w dziąsłach. Rączki non stop w buzi i ślina do pasa. Także czekamy
stirthepot.gif
Co do skoku - Zosia zaczepiana i pytana o cokolwiek uparcie daje jedną odpowedź "brrrrr" plując przy tym z ogromnym rozmachem i jeszcze większym zadowoleniem. Oprócz tego zaczęła się sama podnosić
Hein86.gif


U nas szaro, buno i ponuro. Wczoraj było tak samo, na dodatek mżyło, także siedziałyśmy w domu. I dzisiaj jest podobnie. A okna miałam myć. No nic... W poniedziałek umyłam w sypialni, poukładałam w szafie, reszta musi poczekać, ale mam nadzieję, że się wypogodzi.

Od rana na pełnych obrotach w celu dobudzenia się
mdlejepf8.gif
Łazienka wysprzątana, sypialnia ogarnięta, pranie się suszy, mam nadzieję, że wieczorem poprasuję, bo nie lubię jak mam zaległości
wallbash.gif


Emka, Gosiak, Madzia
wy o kaszkach i stałych pokarmach a ten temat jeszcze przed nami - także czytam i chłonę...
 
Mikotko - och nastepne czerwcowe zebuszki ida ...super :-) moze Zosi na noc pomogl by ten czopek homeopatyczny ??? moze spala by lepiej ....juz sie podnosi :szok:

Co do pokarmow stalych...coz ja ide troche po omacku, bo nie ma mnie kto pokierowac ale poki co dzis w nocy poszla gigant kupka po marchewce i zimniaczku :-p Uczulenia nie widze, a pil wczoraj soczek (napoj) jabkowo - porzeczkowy rozcienczoiny woda i tez nic nie jest ufffff ;-)

U nas nocka dziwna ok 18 Tymek zjadl troche kleiku, wiec ok 22 sie oudzil na butle, potem po 4 godzinach znowu (tu ok), ale potem po 3 znowu :szok:...teraz grzecznie czekamy na nasteona butle :tak:

Dzis idziemy na zalegle szczepinie wiec prosimy ok kciukasy aby Tymek po nich biedny nie jeczal do konca dnia ;-)

Udalo mi sie wylicytowac wanienike (bo nasza juz malutka sie zrobila) i lezaczek FP ten z tygrysem...starczy na dluzej bo ten nasz wydaje mi sie za wysoki a nie ma regulacji. Mam nadzieje, ze Tymkowi przypadnie do gustu :)
 
gosiak dobrze, że mi przypomniałaś o szczepieniu - my byliśmy na ostatnim 25/09 a w książeczce następne mamy wpisane na 23/09.. i skąd ja mam wehikuł czasu wziąć?? :-p Więc muszę iść zapytać, co te pielęgniarki piją :-p
a za oknem szaro i ponuro, jak u mikoto. i też muszę posprzątać na rozbudzenie. nocka u nas pod znakiem stękania, jęczenia, podjadania.. więc po 8 razem położyliśmy się na drzemkę - efekt taki, że dopiero jem śniadanie i piję kawę..
 
Witam . Pogoda do bani , nie chce się z domu wychodzić. wogóle nic mi się nie chce :sorry: Jak Ty to robisz Mikotku , że Tobie się zawsze chce ???? Takie porządki od samego ranka...
Gosiak - kciuki za szczepienie bezbolesne &&&&&&&&&&&&&&
Madzia - oj podrzemałabym też a tu zaraz trzeba dzieciaki ze szkoły zwozić i jakiś obiad wyczarować :sorry:

nie chce mi się ....
 
gosiak,madzia u mojej małej wczoraj była fizjoterapeutka,tak ją wymęczyła,ze mała po godzinnym ryczeniu jednym łykiem wypiła 135ml mleka z dwoma miarkami kaszki jaglanej i jeszcze ciumkała pusty smoczek...Chyba czas spróbować dawac jej więcej mleka,ale tylko wtedy jak fajną długą przerwe będzie miała między karmieniami. Poszła spać o 20,obudziła się o 1,póxniej o 4 i kolejna butla o 8,ale co z tego jak ona dzień w dzień od około 6 już się strasznie wierci,wybudza,rzuca,steka,jakby była gotowa już na kolejny dzień i zabawy,a ja oczu nie moge otworzyć,więc ją "namawiam" na dłuższe spanie;)Włączam na chwile suszarkę,mała kimnie,ale za pół h znowu fika...I tak o 8 wstajemy,czasami uda sie do 8:30.
madzia co do szczepień to mam identycznie wpisane w książeczkę:-DSama poprawiłam kolejny wrzesień na październik.Musze dzisiaj zadzwonić i przełożyć szczepienia chociaż o tydzień,lepiej,zeby był dłuższy odstęp niż 4 tyg i poza tym zawsze te min.2 tyg trzeba odczekać po jakiejś infekcji,a mała po ostatnim szczepieniu dostała strasznego dwutygodniowego kataru:(No i dostała antybiotyk bo jeden z lekarzy stwierdził,ze ma zapalenie oskrzeli,a drugi na kontroli oznajmił,ze wcale go nie maiła:wściekła/y:
Fizjoterapeutka wychwyciła kilka problemów u małej,od dzisiaj zaczynamy cwiczenia,tylko musze dokładnie nagranie przeanalizować,bo ją filmowałam jak z małą ćwiczyła.Mała ma zbyt spiete barki,ramionka,dlatego leżąc na brzuszku trzyma blisko siebie rączki,pod klatką piersiową,poza tym ma troszke asymetrię ,bo żeby kulnąć się na bok odgina głowe do tyłu,używa mięśni karku a nie powinna...a ja myślałam,że odkryła siat za plecami i lubi ogladać to co za nią:(Za miesiąc kontrola.Acha-jeszcze trzymana na rękach lubi patrzec tylko z jednej strony,a jak obrócisz jej buźke w drugą to ma problem ze stabilnością,chwieje się.
 
Zosia zdrzemnęla się tak więc miałam chwilkę. Poporcjowałam mleko na noc i umyłam okno w kuchni. Już wczoraj miałam je umyć, ale tyle co pozmywałam podłogi i balkon, a Zosia odmówiła dalszej współpracy na rzecz figli i psot. :-D


Gosiak trzymam kciuki za szczepienie! Gratuluje wygranej licytacji!


Emka super, ż wizyta fizjoterapeutki przysłużyła się. Świetny pomysł z nagraniem.

MatkaEwa musi mi się chcieć :tak: Wy macie niesamowity zapał do szydełkowania - ja jeszcze nie nabyłam odpowiedniego sprzętu, także zajmuje rece czym innym :sorry:
 
Cześć Kochane,

Ale tutaj pustki od wczoraj :(.

U nas nocka jak i u Was (MIKOTO, MADZIA), Lenka śpi do 3 w nocy w miarę dobrze, a od 3 kręci się, stęka, marudzi. Co chwila smoczek wypluwa i zaraz potem go szuka, więc i ja co zasnę już jestem obudzona - i tak do rana.
Też stawiam albo na zęby, choć nic w tej buzince nie widzę albo na swędzącą skórę :baffled:. Takie nocki mam od 2 tygodni...


Pogoda i u mnie do bani - leje bez przerwy. Nic się nie chce.

EMKA - dajesz kaszkę jaglaną??? Pytam, bo też będę dawać, ale wiem, że to rzadkość. W ogóle jestem fanką kaszy jaglanej :) - dziś będzie znów na obiad :).

GOSIAK - kciuki za szczepienie!!!

MADZIA - zazdroszczę drzemki, ja nie mam szans na takową :sorry:. Nie zdążę zasnąć a Lena już się budzi ze swojej drzemki wyspana jakby spała 3 godziny... a minęło zaledwie 20 minut :confused2:.

GOSIAK, EMKA - polecam do kaszek smoczek trójprzepływowy, akurat mam z Aventu. Przy Natalii korzystałam z niego i nawet dość gęsta kaszka leciała bez problemu.


Zmykam Kochane.
Dziś mam opiekunkę, zdążyłam już sporo popracować i jestem z siebie baaardzo dumna :-).
Tylko jeszcze pranie wywieszę i zmieniam Opiekunkę :).
 
Ostatnia edycja:
Natis dobrze, że masz kogoś kto troszeczkę Cię odciąży. Ja pierwszy raz od dawna drzemnęłam się z Tymciem :-) I teraz mam wyrzuty sumienia, bo pół dnia za mną.. ale z drugiej strony i tak przesiedziałabym to przed kompem, bo pogoda jest do dupy :baffled:
Teraz Tymcio znów śpi. On od wczoraj ma takie do południa - marudząco-płacząco lub senne.. Może to skok, bo zębów też nie widzę :baffled:

Pustki tu straszne a to wszystko przez fb czat.. a tam jest nie jesteś na bieżąco, to nie ma opcji nadrobić.. Ja niby zaglądam co jakiś czas, ale trudno wbić się w rozmowę :zawstydzona/y: Jakaś źle zorganizowana jestem :zawstydzona/y:

W piątek mamy mieć sesje w plenerze pt Złota Polska Jesień - druga część sesji z chrzcin.. ciekawe, czy pogoda dopisze :confused:
 
reklama
Natis super, że opiekunka zdaje egzamin! Zawsze to pomoc - ja widzę po sobie - wystarczy, że babcia czy mama siądą mi z Zosią choćby i to pół godziny, a ja jestem w stanie zrobić szybko obiad czy cos w domu podgonić. Kochana- wyglądasz rewelacyjnie! Mam kompleksy jak oglądam Twoje zdjęcia! Figura, fryzura, cała reszta super!!! Miło wiedzieć, że nie tylko i nas tak kiepskie nocki - życzę nam i Wam aby wszystko szybko się wyregulowało i noce były tak dobre jak u reszty czerwcowych śpioszków :tak:

Ja też w dzień nie odsypiam - albo nie mam jak, bo Zosia krótko drzemie, albo musze coś zrobić a i zwyczajnie spać w dzień nie umiem :confused2:

U nas dawno kaszy na obiad nie było, muszę na dniach coś zrobić

Madziu wcale nie jesteś źle zorganizowana - dzisiaj miałam telekonferencję z Boną i właśnie mówiłam Jej, że wystarczy że idę ogarnąć sypialnię czy zrobić kawę, a już mam zaległości na fb i nie sposób tego nadrobić. Fb łatwiej dostępny, ale mam wrażenie, że nasze wypowiedzi giną w czeluściach natłoku informacji. Tak to z tym czatem jest :sorry: Nie miej wyrzutów, że pospałaś. Ciesz się, że miałaś taką możliwość.

U Zosi ząbki widoczne, białe plamy, przy dwóch aż gule, przebijają na dziąsłach.
 
Ostatnia edycja:
Do góry