gosiak,madzia u mojej małej wczoraj była fizjoterapeutka,tak ją wymęczyła,ze mała po godzinnym ryczeniu jednym łykiem wypiła 135ml mleka z dwoma miarkami kaszki jaglanej i jeszcze ciumkała pusty smoczek...Chyba czas spróbować dawac jej więcej mleka,ale tylko wtedy jak fajną długą przerwe będzie miała między karmieniami. Poszła spać o 20,obudziła się o 1,póxniej o 4 i kolejna butla o 8,ale co z tego jak ona dzień w dzień od około 6 już się strasznie wierci,wybudza,rzuca,steka,jakby była gotowa już na kolejny dzień i zabawy,a ja oczu nie moge otworzyć,więc ją "namawiam" na dłuższe spanie
Włączam na chwile suszarkę,mała kimnie,ale za pół h znowu fika...I tak o 8 wstajemy,czasami uda sie do 8:30.
madzia co do szczepień to mam identycznie wpisane w książeczkę
Sama poprawiłam kolejny wrzesień na październik.Musze dzisiaj zadzwonić i przełożyć szczepienia chociaż o tydzień,lepiej,zeby był dłuższy odstęp niż 4 tyg i poza tym zawsze te min.2 tyg trzeba odczekać po jakiejś infekcji,a mała po ostatnim szczepieniu dostała strasznego dwutygodniowego kataru
No i dostała antybiotyk bo jeden z lekarzy stwierdził,ze ma zapalenie oskrzeli,a drugi na kontroli oznajmił,ze wcale go nie maiła
Fizjoterapeutka wychwyciła kilka problemów u małej,od dzisiaj zaczynamy cwiczenia,tylko musze dokładnie nagranie przeanalizować,bo ją filmowałam jak z małą ćwiczyła.Mała ma zbyt spiete barki,ramionka,dlatego leżąc na brzuszku trzyma blisko siebie rączki,pod klatką piersiową,poza tym ma troszke asymetrię ,bo żeby kulnąć się na bok odgina głowe do tyłu,używa mięśni karku a nie powinna...a ja myślałam,że odkryła siat za plecami i lubi ogladać to co za nią
Za miesiąc kontrola.Acha-jeszcze trzymana na rękach lubi patrzec tylko z jednej strony,a jak obrócisz jej buźke w drugą to ma problem ze stabilnością,chwieje się.