Bona87
Mama Michasia
- Dołączył(a)
- 9 Listopad 2012
- Postów
- 638
Hello!
Marta- cieszę się, ze jesteście już w domku i że jest poprawa!!!!! Zazdroszczę, my cały czas się borykamy z problemami skórnymi, raz jest lepiej (tak, jak teraz), a raz niestety gorzej... Na szczęście trafiliśmy do dobrej lekarki i mam nadzieję, że nas z tego wyprowadzi... A tak spytam, karmisz Wojtusia piersią czy mm? Bo my pomału przechodzimy na Neocate, ale na razie mieszamy z moim, bo to strasznie smakuje...
Mikotku- to widzę, że weekend przyjemny, ale też owocny, skoro goście zaproszeni na chrzciny A pogoda była iście spacerowa, my też sporo czasu spędziliśmy na dworku. A nasze spotkanie trzeba jak najszybciej powtórzyć! Zacznę Cię dręczyć po chrzcinach Zosi, bo wcześniej nie chcę przeszkadzać.
Gosiu- czapka super!!!!! Ja nie mam takiego zacięcia do robótek i troszkę szkoda mi czasu... Ale czapa naprawdę piękna!!!
Palin- a to Mikołaj-akrobata! Zdolniacha z niego
Madziu- mam nadzieję, że wkrótce uda Ci się wyjść z domu bez obaw o Tymcia
Dziś pierwszy dzień męża na bezrobociu... Nawet lubię, jak jest cały czas w domu, ale wolałabym, żeby był na urlopie, a nie bez pracy
Jutro szczepienie Juniora, a w czwartek kolejna wizyta u alergologa. Na szczęście marchewka posmakowała Michasiowi!!!
Korzystam z pięknej pogody i obecności męża i umyłam wszystkie okna!!!! Od razu mi jakoś lepiej :-)
uciekam, bo przed chwilą poszła taka kupa, że hej!!!
Marta- cieszę się, ze jesteście już w domku i że jest poprawa!!!!! Zazdroszczę, my cały czas się borykamy z problemami skórnymi, raz jest lepiej (tak, jak teraz), a raz niestety gorzej... Na szczęście trafiliśmy do dobrej lekarki i mam nadzieję, że nas z tego wyprowadzi... A tak spytam, karmisz Wojtusia piersią czy mm? Bo my pomału przechodzimy na Neocate, ale na razie mieszamy z moim, bo to strasznie smakuje...
Mikotku- to widzę, że weekend przyjemny, ale też owocny, skoro goście zaproszeni na chrzciny A pogoda była iście spacerowa, my też sporo czasu spędziliśmy na dworku. A nasze spotkanie trzeba jak najszybciej powtórzyć! Zacznę Cię dręczyć po chrzcinach Zosi, bo wcześniej nie chcę przeszkadzać.
Gosiu- czapka super!!!!! Ja nie mam takiego zacięcia do robótek i troszkę szkoda mi czasu... Ale czapa naprawdę piękna!!!
Palin- a to Mikołaj-akrobata! Zdolniacha z niego
Madziu- mam nadzieję, że wkrótce uda Ci się wyjść z domu bez obaw o Tymcia
Dziś pierwszy dzień męża na bezrobociu... Nawet lubię, jak jest cały czas w domu, ale wolałabym, żeby był na urlopie, a nie bez pracy
Jutro szczepienie Juniora, a w czwartek kolejna wizyta u alergologa. Na szczęście marchewka posmakowała Michasiowi!!!
Korzystam z pięknej pogody i obecności męża i umyłam wszystkie okna!!!! Od razu mi jakoś lepiej :-)
uciekam, bo przed chwilą poszła taka kupa, że hej!!!