reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2013

Cześc i czolem!

Nasza nocka jak zwykle ładna.
Faceci na działkę pojechali. Szwagier zostaje do jutra, a w przyszłą sobote przyjeżdżają teściowie z najmłodszą siostrą mojego D.- 16lat ma i jest wkurzająca:sorry: Teściowie chcą nocować na działce w namiocie- nie mam nic przeciwko;-)

Natis- ja tez uwielbiam takie kurczaczki:-D Kocham patrzec jak się Helenka przeciaga po spaniu-cudny to widok:tak: A rozmowa z mężem i u nas sporo zmieniła.

Anilku- na pewno ze wszstkim zdążysz:tak:Robisz karteczki z podziękowaniami? Podziwiam!

Misianka- a gdzie na mazury chcesz wyjechać?

U mnie dziś na obiad placki ziemniaczane:tak: Musze więc do sklepu wyskoczyć po dobre ziemniaczki, a poza tym planów brak...:confused:

Co do brzuszka- to moje pszczoły obie mają uczulenie na kakao i zauważam u Helenki reakcję w postaci kupki ze śluzem i zielonkawymi niteczkami:confused2: Czas więc chyba zapomniec o czekoladowych zachciankach- choc rzadko je miewam.

Justa- tez mamy chrzciny 11go, ale robimy w restauracji. Raz, że mieszkanie małe na tyle osób, a dwa, ze stanie przy garach z trójką dzieci średnio mi się uśmiecha.

A tu moje pscoły tsy z samego rańca:

P1220570.jpgP1220578.jpg
 

Załączniki

  • P1220570.jpg
    P1220570.jpg
    32,5 KB · Wyświetleń: 74
  • P1220578.jpg
    P1220578.jpg
    20,4 KB · Wyświetleń: 50
Ostatnia edycja:
reklama
Justa - z racji, ze nie mieszkam w Polsce szukalam takiego, abym i w kraju znalazla odpowiednik i jest to Bebilon . Choc powiem szczerze, ze " dawkowanie" mimo identycznego skladu jest rozne . A podaje mniej wiecej co trzy godzinki. Przygotowuje 100 ml (bo latwiej), a wypija przewaznie ok 75-80 ml.
Dmuchawcu - starsze Pszczolki przeszczesliwe przy Helence :) tez uwielbiam widok przeciagania Tymka i marszczone czulko
Tymek tez ze smokiem zasypia, co okazalo sie strzalem w 10. Nie musimy go pol godzinki tulic tylko owijamy we flanelke , dajemy smoczusia i ladnie sam zasypia. Wrzucilabym zdjecie jak wyglada otulony, ale maz wzial kabel od tel do pracy.

Kochany zadzwonil i wymyslil, ze wypozyczymy autko i pojedziemy do tesciowej na weeknd. Mieszka w Szkocji - trzy godziny jazdy, a jeszcze wnuczka nie widziala....jakos to zniose :-p choc lepiej byc tam, pochodzimy nad spacerki nad morze, nawdychamy sie jodu. Sami w sumie nie mamy daleko ale metrem jakos nie widzi sie jechac poki co:sorry:

Dobra lece wyciagnac pranie
 
Ostatnia edycja:
Kingusia jakoś muszę się napędzać do działania, inaczej pranie, prasowanie, sprzątanie by mnie zakotwiczyło w domu, odpuszczając sobie te rzeczy musiałabym potem wszystko robić na raz, a tak jak mam chwilkę, to podgonię z robotą:-)


Natisku - dieta imponująca! Ja też podziwiam za gotowanie tych pyszności - ja wybieram dania szybkie, które muszę i tak jeszcze szybciej przyrządzać, a już najszybciej jeść:-D Dla męża mam zapasy w zamrażarce. Życzę Ci, aby kolejne noce, były tak dobre jak ta :-)

martam z Wojtusia kawał chłopa już:-) Nasza córcia 3800 :-)

anilek u nas tez podejrzenie nietolerancji laktozy - objawy by się zgadzały, ja w swojej diecie jadłam i biszkopty, i masło, serki, biały i żółty ser. Zobaczymy jak będzie teraz.

Dmuchawcu powtórzę się - pszczółki śliczne!

Justa Palindromea m
a rację - trochę czasu i wszystko sobie zorganizujesz!
 
Oj, Dmuchawiec, przegapiłam, bo chętnie bym się dołączyła. A teraz mnie coś zassało, więc doję kisiel...

Kurcze, niby w domu 23' ale jakoś chłodno - chyba przez te pochmurne 18' za oknem. Spacer nie wypalił. Aż Mikołaj był zdziwiony, że nie wylądował w wózku (a ostatnio tylko z racji spaceru chętnie w nim leży, a właściwie śpi). Od prawie 2 godzin śpi (czyli normalna drzemka spacerowa). Pewnie niedługo wstanie. Pocyckamy, ubierzemy się, poczekamy na Ara i do miasta.

Wczoraj Młody "wycyckał" mnie popołudniu do zera (jak nigdy), to dziś już czuję, że "fabryka" wyrabia 150% normy, auuu.
 
My po spacerze. Kompletnie nieudanym :-( moje dziecko włączyło syrenę i wyło jak szalone mimo że była najedzona i miała sucho. Nawet na rękach się nie uspokoiła więc musiałam wracać do domu. Normalnie wstyd na dwór wyjść :no:
Nie wiem już czego ona dzisiaj chce :-(
Palin u Was chłodno a u nas 30 stopni w cieniu.
gosiak fajnie że wyskoczycie sobie na weekend :tak:
Dmuchawcu pszczoły są boskie jak zawsze ;-) co dzisiaj robicie? ;-)
 
Kingusia - może to o to ciepło jej chodziło. Ja w upały jak patrzę na wysychające usta Młodego to mam ochotę od razu mu wodę podać.

Mikołaj lubi spacery, zwłaszcza jak trzęsie (a że chodniki są takie jakie są - rozrywkę ma zapewnioną :-) ) - np. w sklepach się rozbudza, bo za gładko ;-)

Osobiście to wolę jak jest chłodniej. Tylko jak ja się nie mogę ogarnąć przy nagłych zmianach (wczoraj po domu to na bieliźnie ganiałam, tak było gorąco), to co dopiero takiemu małemu człowiekowi (nie mówiąc już, że nie wiadomo jak go ubierać).
 
Dzien dobry. U nas upalow rowniez ciag dalszy. Co do spacerow, jak jade z chlopakami do miasta to Antka pakuje w podkoszulek i krótkie spodenki ale jak idziemy do parku czy lazimy po okolicy to sam pampers i pielucha w roli kocyka. a i tak potowki ma takie biedak ze patrzec nie moge. Adas wlasnie biega na boso po ogrodzie i tez w samym podkoszulku, Antek poszedl spac wiec zagladam na szybko do was i lece cwiczyc bo mam po wczorajszej terapii mega duzo zadan domowych. Strasznie zaniedbuje starszaka, nie mam czasu na zabawe, malo na terapie, zal mi go jest, taki opuszczony. Ale dalej do szalu mnie doprowadza. Mamy teraz terapie 2godzinne, ciezko tam usiedziec ze smerfami. Wczoraj pani psycholog stwierdzila ze Adam chybq szybciej zacznie pisac i czytac niz mowic..... powiedziala ze on musi chciec mowic bo potrafi, sylabuje sobie wiec jakby chcial to by bez problemu slowa skladal ale on nie chce. Mam tez z gory zalecone cwiczyc z Antki3m profilaktycznie, bo pomoce juz zakupione z racji ze Adas musial zaczynac od zera, mamy kartony ze wzorami dla niemowlat zeby cwiczyc kontakt wzrokowy. Przerazila mnie jak ki powiedziala ze dla rodzenstwa autykow maja kontrole do pierwszego roku zycia za darmo... czyzby to sie moglo powtorzyc u drugiego dziecka? Mam nadzieje ze nie. Ok, zmykam dzialac w domu bo sie zasiedze i tyle bedzie z cwiczen.
Dmuchawiec mniam, placki ziemniaczane! Musze sprobowac koniecznie. Raz byla u nas lekko zielonkawa kupa po wysmazonym na oleju kotlecie schabowym ale wszystko inne jem nawet i smazone wiec moze i placki by przeszly.
Fioletowa ty pisalas zes wyrodna bo chrzan jadlas. To ja wyrodna do kwadratu bo pierwsze co do obiadu zjadlam po powrocie ze szpitala to buraki z chrzanem. A normalne dla mnie ze wcinam i sos czosnkowy bardzo mocny i smazone i praktycznie wszystko.

Edit. Kingusia mialam wlasnie jeszcze tobie napisac. U nas takie spacery to standard. Maly jest takim krzykaczem ze czy to spacer czy dom to jak zacznie wyc to wyje i wyje. Wymusza branie go na rece i to tylko w pozycji pionowej tylem do naszego brzucha, w dodatku wymusza chodzenie z nim bo jak sie stanie to ryk na nowo. Wiec pion i ruch tylko go uspokaja. A dzwigac caly czas takie 5 kg to masakra
 
Ostatnia edycja:
reklama
Kingusia - takie spacery byly u nas norma nie zaczelam podawac butli wiec wiem jak sie czujesz. Moze za goraco dla Laury i tyle :tak: . Mam nadzieje, ze wypad sie uda choc nie przepadam za tesciowa a raczej jej pogladami wiec bede ladnie przytakiwac :-D

Palin - wspolczuje nadprodukcji mleka
 
Do góry