1. Tez mam zawroty głowy
2. Mój Adaś to nosidupa do kwadratu. sił już nie mam...
3. pytałam o kawę i słodycze, bo ja piję 2 słabe rozpuszczalne z mlekiem dziennie.Chyba przestanę i zobaczę czy Adaś będzie grzeczniejszy. Słodycze wcinam, więc też poobserwuję czy może od tego tak bręczy...
4. Byliśmy dziś ma kontroli bioderek. Na szczęście ok, bo jeszcze tego by mi brakowało...
5. złapałam panę w kole od wózka. Masakra. Przecież ja nawet miesiąc tą furą nie jeżdżę...
6. dmuchawcu: ciuszki śliczne. Mi siostra przywiozła z Francji fajną koszulę i lniane spodnie dla Adasia, ale za duże- kurde mol. Koszula jeszcze ujdzie, ale spodnie wielgachne. Chyba pójdę do krawcowej, żeby mu uszyła takie, ale mniejsze, bo ja znów garniturków nie trawię...
7. dzikabez: zdrówka dla Niny biedactwo...
8. padam na ryłko... idę spać.
DOBRANOC MAMUŚKI!!!
2. Mój Adaś to nosidupa do kwadratu. sił już nie mam...
3. pytałam o kawę i słodycze, bo ja piję 2 słabe rozpuszczalne z mlekiem dziennie.Chyba przestanę i zobaczę czy Adaś będzie grzeczniejszy. Słodycze wcinam, więc też poobserwuję czy może od tego tak bręczy...
4. Byliśmy dziś ma kontroli bioderek. Na szczęście ok, bo jeszcze tego by mi brakowało...
5. złapałam panę w kole od wózka. Masakra. Przecież ja nawet miesiąc tą furą nie jeżdżę...
6. dmuchawcu: ciuszki śliczne. Mi siostra przywiozła z Francji fajną koszulę i lniane spodnie dla Adasia, ale za duże- kurde mol. Koszula jeszcze ujdzie, ale spodnie wielgachne. Chyba pójdę do krawcowej, żeby mu uszyła takie, ale mniejsze, bo ja znów garniturków nie trawię...
7. dzikabez: zdrówka dla Niny biedactwo...
8. padam na ryłko... idę spać.
DOBRANOC MAMUŚKI!!!