reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2013

Wróciłyśmy z zakupów:tak: U nas jest gorrrrrrrrrrrrąco straszliwie...Za ciepło Helenkę do chusty ubrałam:sorry2:

Smile, Palin- moja mała bardzo mało śpi w dzień. Za to w nocy nadrabia i całe szczęście.

Natis- no Ty to masz dziesięć światów z tymi choróbskami:-( Oby wszystko było ok.

MatkaEwa- jak starsze rodzeństwo Jasia? Zazdrosne?;-)

Wracając do mężów- ja z moim ostatnio poważną rozmowę przeprowadziłam i jest duuuuuuuuuużo lepiej:tak: A wczoraj nawet było małe kochanko pierwszy raz od porodu i stwierdzam, ze tego własnie mi było brak:tak:;-):-D Wreszcie czuje, że to mój mąż:cool2:
 
reklama
Dmuchawcu - Mikołaj w nocy też śpi. zasypia o 22, o 2 i 4,30 budzi się, zjada i już na śpiocha odkładam go s powrotem do łóżeczka.

Obiad w gotowości. Aro wróci to się dosmaży i będzie słodkie pocieszenie dla Ara, że wolne się skończyło :-)
 
My po spacerku - kolejny gdzie Tymek zasnal :tak:ale skwar sie leje z nieba - miejscowi to chyba przeklinaja to lato :-D


Jak dobrze, ze wczoraj przygotowalam obiad:tak: Maly zasnal mi na rekach ,ale musze go odlozyc, bo pokarm musze odciagnac , choc pewnie sie rozbudzi mi
Super, ze u Was tez piknie za oknami:cool2:
 
Palin- Helenka je ok 23ej, wtedy tez na dobre zasypia, potem budzi się o 4ej, 7ej i 10ej i od tej godziny spi własciwie tylko na spacerze plus ucina sobie drzemki 15-minutowe:sorry2:
 
Hej dziewczynki
Wiem że mało się udziela ale ja nie mam czasu na nic juz ale was wieczorem podczytuje jak małego ululam to mam chociaż trochę czasu.
Co do spania mojego Łobuziaka to jak go położe tak 22 - 23 to śpi tak do 5 rano w nocy nie wstaje a jest na cycu chyba że naprawde mam sporo roboty i dłużej pospał to dam mu mm mam wrazie co w szafce
A mnie chyba jakieś fatum opętało każda chrzestna co ją proszę czy by się nie została to mam odmowe a chrzciny maja byc 18 sierpnia i ja nie wiem co mam robić już całkowicie się załamałam w poniedziałek ide jeszcze do jednej kuzynki z rodziny mam nadzieje że ona nie odmówi bo ja juz mam dość a od strony męza nie chcę zraziłam się.
A co do moejgo męza to ja mam dość go już całkiem jeśli się nie zmieni do chrzcin to niestety ja się od niego wyprowadzam i składam papiery do adwokata bo mam go już dość w dupie mam to że on pracuje a ja cały dzień zapier.... a on ma to w dupie tylko zawsze jakieś ale ma o byle co
Sorki że tylko o sobie pisze ale nie mam komu się wyżali bo dzięki mojemu genialnemu mężowi wypłoszył mi wszystkie koleżanki i żadna się do mnie nie odzywa ehhh


Dmuchawiec - mój synek też dostał odparzenia od dady i nie mam co zrobić z tymi pampersami a to dzięki mojej szwagierki która mi to przywiozła jak by nie umiała sie zapytać jakich pieluch używam


Dziewczyny będziecie gdzieś wyjeżdżać na wakacje z waszymi pociesz-kami małymi na wakacje czy zostajecie w domu ????
 
Misianka - mam nadzieje, ze do meza dotrze wszytsko i pouklada sie Wam dobrze.
My 10 sierpnia lecimy do Polski na "wakacje" . Moze wreszcie uda sie odpoczac, na spokojnie, bez pospiechu. Zawsze nasze wyjazdy to jedna wielka bieganiny, ale teraz planujemy relaks. Najpierw w Szczecinie a potem jedziemy w lubelskie w strony meza. Wstepnie planujemy wracac autkiem, ale jesli Tymek nie bedzie dobrze znosil jazdy samochodem ja wroce samolotem, a maz autkiem (nie ma wyjscia psaiula trzeba zabrac spowrotem).
 
Z gory przepraszam ze nie przeczytalam Was i ze napisze tylkobo sobie.
Jestrm u mamy.
Bylam na szczepieniu. Hubi dusy grubas :-) ma 4915 j 51 cm !! Czyli w prawie 7 tyg przybral 2 kg i zwiekszyl sie o 11 cm:-):-)
Niestety ma wodniaka jader:-( niby powinien sie wchlonac do 2 roku a jak nie to wizyta u chirurga nas czeka:-(

Wieczorkiem pewnie sie idezwe
 
Misianka- ja przy starszych pszczołach używałam Dady i liczyłam, ze i teraz sie uda bo byłam zadowolona, ale niestety:sorry2:. Mnie tez zostało pół paczki Dady i cała rossmannowskich i robie tak, ze na noc i na spacer zakładam Pampersy, a w ciagu dnia co drugą zakładam Dadę bo mała czasem jest w pieluszce 15 minut :sorry2: Mam nadzieję, że niedługo się skończą.

Wróciłyśmy z rowerowej mini-wyprawy:tak: P1220584.jpgP1220593.jpg
 

Załączniki

  • P1220584.jpg
    P1220584.jpg
    44,9 KB · Wyświetleń: 56
  • P1220593.jpg
    P1220593.jpg
    32,2 KB · Wyświetleń: 57
Kurde, a słyszałam, że te Dady są dobre... Pieluszki z rossmana używałam i nie polecam:/ Dla mnie masakra. My używamy albo pampersów (jak od kogoś dostaniemy :)) albo tescowych pieluszek i są super, a połowę tańsze niż pampersy:p

Palin nie mam właśnie jakiś obaw, ale w sumie nic nie wiadomo, a ja się nie znam:p w przyszłym tygodniu mamy szczepienia więc zapytam lekarki:)

Misianka współczuję sytuacji z mężem, mam nadzieję, że będzie lepiej! Co do chrzestnych to dziwne, że tak odmawiają, z tego co wiem tego się nie odmawia... a wybrałaś jakieś bliskie Ci osoby? trzymam kciuki żeby udało Wam się kogoś odpowiedniego znaleźć!

Robaczku domyślam się, że Hubi ma 61 cm.. :D Fajnie, że tak zdrowo rośnie!!!! tylko się cieszyć:))) a ten wodniak to się jakoś objawia? widać go?

Dmuchawcu piękne te Twoje Pszczółki - wszystkie!!! :)

My właśnie wróciliśmy z ogródka, Franuś spał a mamusia opalała dupkę :))) no i w końcu mogłam położyć się na brzuchu żeby opalić plecy! :D ehhh uwielbiam takie dni, aż szkoda, że pogoda znowu ma się zepsuć:(
 
reklama
My już po kąpieli i karmieniu. Kolacja zjedzona, dom ogarnięty po gościach i wieczornych toaletach.

Dmuchawcu pszczółki rządzą! Śliczne są! Widać, że Helence dobrze! Podziwiam Cię - jak Ty ogarniasz dzieci, dom?

Natisku dziękuję, że pamiętałaś! Mnie też lekarz zalecił jeść wszystko, ale lekkostrawnie. U Was ciąg dalszy problemów kupkowych, a u nas wciąż brzuszkowe - teraz jest podejrzenie, że córcia nie toleruje laktozy :-(

Misianka może jednak ułoży się między Wami - tego Ci życzę!

Robaczku pięknie Synek przybiera! Wodniakiem się nie przerażaj - znam kilka przypadków ze swojego otoczenia - wszystkie ze szczęśliwym zakończeniem, także głowa do góry i ciesz się, że chłopak zdrowo rośnie:-)

Smile
ja znów uciekam ze słońca - w ogóle zauważyłam, ze teraz, kiedy karmię piersią słońce łapie mnie szybciej i mocniej :sorry2:

Dziewczyny - ja też podłączam się pod prośbę gosiak - do kogo trzeba się zgłosić, żeby mieć członkostwo w grupie na facebooku?

Lecę po herbatkę laktacyjną...
 
Do góry