Dzień Doberek!!!
Kobietki Kochane, ale produkujecie
Nie odzywałam się ostatnio, bo ... dopadło mnie choróbsko!
Katar mam taki, że łeb mi dosłownie odpada, a gardło dopiero dziś przestało boleć... Do tego wszystkiego doszedł jeszcze większy ból kręgosłupa i spojenia. Nie miałam siły dosłownie na nic. Modlę się żeby kaszlu nie dostać, bo w pon CC - chyba umarłabym kaszląc...
Palin super, że masz Aro przy sobie :-) - oszczędzaj chłopa trochę na przyszłość, pamiętaj
Fioletowa dzielny ten Twój Artur!!! Niech wraca szybciutko do domku. Samych pomyślnych diagnoz życzę!!! A z tym Twoim CC to też ładne klocki ;-) - no i zafundujesz sobie na Dzień Matki najcudowniejszy prezent
Korba współczuję problemów cyckowych, niech szybciutko wszystko się stabilizuje. Super, że Zosieńka takim grzecznym Bąblem jest :-)
Natis wracaj do zdrowia Kochana!!! Super, że z Lenką lepiej - na pewno na dniach zupełnie wyzdrowieje!
Dmuchawcu a Ty ciągle tą kawą kusisz
I nie martw się Kochana tą torbą tak bardzo: ja idę w poniedziałek na CC, a torbę spakuję w niedzielę - doszłam do wniosku, że wcześniej tego nie zrobię, bo Gabi może uznać to za znak, że może już sama wychodzić...
A tak na poważnie, to wszystko mam poszykowane, tylko muszę powkładać.
Robaczku super, że impreza udana!!!
Wisieńka, Sembo??????? Jak tam????
Matka Ewa trzymam kciuki za zdrówko Córci po wycieczce.
Minnie no rzeczywiście wczoraj miałaś zwariowany dzień... Pewnie limit takich zajść już na bardzo długo wyczerpałaś...
Coś chciałam jeszcze napisać i co... i skleroza
ale to wszystko przez to, że tak produkujecie
(ot, usprawiedliwiłam się)