reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2013

WItamy sie i my :)

Nocka przespana, pirwszy razprzebudzilam sie ok 6 , ale jak zobaczylam co dzieje sie za oknem szybko sie zmienilam bok ,aby nie patrzec. Musialm nawet ogrzeweanie wlaczyc na chwile bo zimnica w domu :confused2:

Wenusjanka -czyzby prorocze sny ?? :-D
Torbowe Dziewczyny - pakowac wszystko raz-dwa!!:tak:

Sembo - caly czas mysle co u CIebie , czy juz po


Od wczoraj nie biore magnzeu i przy sciagnaiu kaloszy z rana,myslalam ze lydki mi eksploduja ...
Z racji , zaczetego dzis 39tygo racze sie herbatka z lisci malin....planowalam 1 dziennie, aleee chyba skonczy sie na 2 ..smaczna jest :tak:
 
reklama
Dzień dobry kochane :) ja wczoraj zmarzłam na tym pikniku w przedszkolu :/ ale normalnie mnie duma rozpierała więc nie było źle :) Bólowi kości łonowych ciąg dalszy :/ Loli kopie strasznie, na poród się nie zanosi. Ale hmmm hehehe rano standardowo dzwoniłam do Luki - taka nasza tradycja że codziennie rano ja melduję że dojechałam cała i zdrowa do domu :p A że ostatnio mój małżonek zapracowany to dziś usłyszałam : no ale Ania szybko bo nie mam jak gadać, zadzwonię za chwilę ok ??? (to po co każe dzwonić ?? :/) ok, po 2 h oddzwania, a ja : a co by było jakbym rodziła, też byś mi tak powiedział ?? heh trochę się zreflektował :p ehhhh nie wiem czy on świadomy tego że to już tuż tuż ...
sembo - mam nadzieję, że już trzymasz Lariskę w ramionach :)
gosiak - ja nie używałam pasa, natomiast kupiłam takie majtki ściągające i powiem tak, niewygodne ustrojstwo ale efekty były. Nie wiem jak teraz będzie, bo to i lato i gorąco, nie chcę się zaparzyć :p Ale wiem np po mojej mamie (miała usuwane narządy kobiece i do tej pory miewa problemy z jelitami przez to), ona takich majtek używa co drugi dzień i jej to przynosi jej raz: dużą ulgę, dwa: dobrze trzyma brzuch :)
fioletowa - powodzenia w niedzielę :) faktycznie cudowny prezent będziesz miała :) I ogromne kciuki za Arturka !!
Robaczek - super, że gala się udała, oj tez bym się przeszła na taką oficjalną, elegancką imprezę. I zazdroszczę weekendu z małż :) Ehhh mój Luka idzie na imprezę firmową :( więc my z Tosią sobie pobalujemy same ...
Korba - ochhh mam nadzieję, że w końcu się wszystko u was ustabilizuje !!
Natis - a wy jak tam dzisiaj ?? Jak Lenusia ??

ehhhh 10 a ja w czarnej doopie :( Coś mnie głowa ćmi :/ nie wiem czy na pogodę, czy przez to wczorajsze przemarznięcie ehhh Miłego mamuśki :**
 
wisienka ale jak to po odejściu wód do domu chcą puścić ?? chyba powinni mieć na obserwacji- tak mi się zdaje
dziewczyny ja wczoraj jakieś takie popołudnie miałam... padłam o 19.30 spać i spałam do 7.20 jak mnie mężulek obudził w poszukiwaniu dokumentów od auta bo dziś zabierał.. I nadal chodzę jakaś taka śpiąca. brzuszek grzeczny, czuje że się rusza ale delikatnie. Pogoda pochmurna, zapowiadali przelotny deszcz.
Isis jak rodziłam synka 2 lata temu to butelki z mleczkiem dla dzidzi dawali w razie potrzeby swoje
natis trzymaj się zdrowo, oby Lenka się nie zaraziła
robaczku ja chyba przegapiłam wieści, co to za impreza była??

edit:
dzisiaj kończę 37tc.... za 2 tygodnie będzie z nami Bąbelek (ciągle nie mamy imienia) szok jak to szybko zleciało:szok:
 
Ostatnia edycja:
Isis ja jak byłam w szpitalu na rozmowie z położnymi, to usłyszałam: jeśli chce pani karmić piersią, to żadnych butelek. Nawet jeśli Dziecko trzeba będzie dokarmić, bo u Pani będzie krucho, to po to są strzykawki, łyżeczki i kubeczki....
 
dmuchawiec: chętnie bym się spakowała, ale nie mam w co...;-) Do tego jeszcze na cito lecimy załatwiać dziecku paszport, bo w kwietniu stracił ważność, a oni mają z klasą do Berlina na wycieczkę jechać. pani powiedziała, że jak dziś złożymy to duże szanse, że do 10 czerwca zdążymy. Ale Meksyk!

Dziś po wczorajszych dobrych wiadomościach u gin mam werwę do roboty (w końcu). Odwiozłam dziecko do szkoły, zrobiłam zakupy w biedronce, pomogłam dziecku w lekcjach, obdzwoniłam urzędy miasta w sprawie paszportu, poskładałam zalegające pranie, wstawiłam i powiesiłam pranie, w końcu rozmroziłam zamrażalnik, obiad się gotuje.:-p

Muszę w końcu jakąś walizkę upolować, bo to już nie jest śmieszne... ;-):-D
 
Witam :)

Morena zdrówka zyczę. Wiem co czujesz bo mam to samo. Katar taki, że aż się boję, że małą zarażę i jeszcze ten ból gardła:wściekła/y:
Sembo mam nadzieję, że już córcia jest z Tobą:tak:
Natis jak tam malutka?
Robaczku gratuluje udanej gali i że wracasz do nas w dwupaku:tak:
Fioletowa kciuki za synka. I naprawdę fajny prezent dostaniesz na Dzień Matki;-)


Dziewczyny nie wiem jak wy pakowałyście swoje torby ale ja mam taką wieeeelką a nic mi się nie mieści. Nie wzięłam szlafroka, kosmetyków, ręcznika, papieru toaletowego bo już nie mam gdzie włożyć. No masakra!!!!
 
Ostatnia edycja:
Cześć kobietki!

Ja po koszmarnej nocy, o 23 wylądowałam na IP na internie z temp. 38,6. Już się bałam o karmienie. Okazało się, za najprawdopodobniej zatoki puściły i stąd ten paskudny katar, gardło zawalone, i w ogóle ledwo żyję.
Dostałam antybiotyk, choć ciężko było coś znaleźć dla karmiącej i żeby współgrało z antybiotykiem Lenki, kilku lekarzy się konsultowalo co mi podać.
Darek przyjechał w nocy i dal mi pospać, bo mała ostatnio tylko chce się nosić, a ja nie dawałam już wczoraj rady.

Dzisiaj też mały ssak 2 godziny wisiał na cycku. Do tego przed każdym karmieniem muszę jej odciągnąć 30mleczka i podać z Nutritonem i dopiero potem pierś. Uciążliwe jest to bardzo, ale co zrobić.
Teraz się tylko modlę, żeby jej znów nie zarazić. Chodzę w masce jak zorro :-), tylko na innej części twarzy ;-).
Dzisiaj po badaniach wychodzi, że Lenka jest praktycznie zdrowa, resztki katarku zostały. Teraz najważniejsze żeby się ode mmie nie zarazila.

Dziewczyny pakujcie Kochane torby, bo jak facet spakuje to będziecie płakać ;-)

Korba - mója Lenka też grzeczna, tylko odkąd jesteśmy w szpitalu to dużo ja noszę, przytulamy się ciągle itd i mały Lobuziak przyzwyczaił się już do takiego traktowania ;-) nie chce spać sama, tylko się przytulać i najlepiej na rękach. A dziś wymusza od rana cycucha, nie zdążyłam jeszcze zjeść śniadania.

Isis ja bralam do szpitala tylko ciuszki i smoczek dla dziecka wszystko inne dostaliśmy. Dokarmiaja strzykawką że smoczkiem jeśli jest taka potrzeba.

Robaczku ja też coś przegapilam, co to za gala??

Minnie ale się usmialam z atwojego 'nerwa', jakbym o sobie czytała ;-)

Gosiak - jasię wlasnie zastanawiam nad pasem, choc 10 dni po cc nie wiem czy jest sens.

Asiulka gratuluje 37 tyg :-)
 
Oczywiście kciuki za Wisienkę, żeby sprawy się potoczyły tak jak chce i za Sembo!

A terazLenka pozdrawia cioteczki ;-)
 

Załączniki

  • DSC_0172.jpg
    DSC_0172.jpg
    11,3 KB · Wyświetleń: 75
Ostatnia edycja:
Natis bidulko oby szybko ci przeszło i trzymam mocno kciuki żeby Lenka od ciebie nic nie podłapała!!!!! Dużo zdrówka dla Was dziewczynki, a dla ciebie Natis wytrwałości - dasz radę i będzie dobrze ;-) Buziaki
 
reklama
Natis dużo zdrówka dla was dziewczynki. Oby Tobie szybko przeszło i malutka się nie zaraziła :tak:
A córcia jest boooooska. Laleczka kochana śliczna:-)
 
Do góry