reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2013

Gosia ja używałam pasa i tym razem też już zakupiłam.

Natis ja Poprostu nie wiem już co napisać. Życzę Ci więc końca tych wszystkich problemów!!

dmuchawcu dzięki za wieści od Wisieńki. Oby szybko się wszystko wyklarowało. I proszę nadstawić tyłek!! Lanie za torbę nie spakowaną będzie!!

fioletowa No właśnie w niedzielę dzień Matki!! Super data!

mam pytanko! Czy któraś pokusiła się w lidlu na jeansy te na gumce? Ciekawa jestem jak jest faktycznie z rozmiarowką?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam Was ;-)

Kurcze nie nadrobię Was za cholerę :-)

Fioletowa, Kciuki za Arturka, trzymajcie się

Natisku Jak dobrze, że z Lenką już lepiej, tylko co za cholerstwo teraz Ciebie złapało, mam nadzieję , że szybko przejdzie . Kiedy wracacie do domku, wiesz już coś ?

Robaczek, Uważaj na siebie, na pewno wrócisz do domku w dwupaku :tak:

Teraz widać te co już mają dzeciaczki w domku, chyba rzadziej się udzielają. :-) U mnie nie dość, że trzeba się oswoić z nową sytuacja, po drugie wieczne sciąganie z mleczarni , już mam odciski na palcach ::happy: S ma wolne więc jest w domku, a poza tym mamy trochę załatwiania .

Dzisiaj byłam zdjąć szwy, po wypis w szpitalu i chcieliśmy zareistrować małą, myśleliśmy , że mamy wszystkie dokumenty a co się okazało muszę mieć akt ślubu z adnotacją o rozwodzie :crazy: Po co im to, i teraz jutro znowu jeżdżenie załatwianie tego papierka i ponownie 40km do miasta w którym rodziłam żeby zareistrować Zosię. Urzędasy zawsze pod górkę :wściekła/y:

Nie wiem dlaczego ale po zdjęciu szwów ranka mi krwawi, mała już nie chce jeść z cyca , wkurza się , więc jadę ciągle z laktatorem i daję jej z butelki, sutki nie mogą dojść do siebie, próbowałam już 3 rodzai maści i żadna nie pomaga, bolą jak cholera i krwawią :-(

Kochane codziennie staram się Was troszkę podczytywać , ale nie zawsze mam czas żeby odpisać, a wieczorem jak mała zaśnie to ja padam na twarz:;-) Ogólnie jest bardzo grzeczna jak na razie nie słyszałam żeby płakała , ale co 2 godzinki je w nocy więc chodzimy niewyspani . Na szczęście S ma wolne i bardzo dużo mi pomaga.

Trzymam za WAs bardzo mocno kciuki, i czekam na następne bąbelki :-)
 
Napisałam na wizytowym relację z mojej dzisiejszej wizyty.

Dmuchawiec: mi robota jakoś też nie idzie... Dziś oprócz odwiezienia i odebrania dziecka ze szkoły, ugotowania obiadu, wstawienia jednej pralki, małych zakupów i wizyty nie zrobiłam nic...:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: Nie mam weny, ale może po wieściach wizytowych się zmobilizuję... Żeby torbę spakować... Albo co. :no: Leń ze mnie na maxa... :rolleyes2:

natis: zdrówka!!!

korba: pociesz się, że i niedługo my będziemy tak z doskoku. ;-)

sembo: i co? Rozpakowana?
 
Ostatnia edycja:
Uciekam sie polozyc, bo znowu mnie dopada jakis podly nastroj, dobrze ze maz juz jutro popoludniu wraca bo chyba bym tu oszalala i w jakas depresje popadla

Spokojnej nocki
 
Hej tu majowka. Tak was czasem podczytuje i widzę że pytacie o sembo. Pisałam z nią esy skurcze ma co 3-5 min, brak rozwarcia, wody jej odeszły kilka godzin temu... Bóle ma krzyżowe... Trzymajcie kciuki... biedna ;(

No i oczywiście gratulacje dla rozpakowanych czerwcówek w maju ;) jest was troszeczkę.
 
Ostatnia edycja:
Czyli sembo walczy.....kciukasy! Jednak bedzie majowka:-D

Korba cudnie ze malutka taka grzeczna, jeszcze troche czas zleci i pospac da wiecej i sutki sie wylecza i bedzie jeszcze lepiej ;)
 
cześć dziewczyny, jestem tu nowa :)

staramy się o maleństwo już od 12 miesięcy. Próbuję myśleć pozytywnie, z wielką nadzieją wyczekując comiesięcznego testowania! Niestety jak na razie, regularnie wpadam w czarną rozpacz. Otuchy dodaje mi jedynie fakt, że nie jestem z tym problemem sama. :(
 
Dzień dobry :-)

Korba tak właśnie myślałam wczoraj o Tobie i o Zosi :tak: super że jest taka grzeczna, ja też bym już chciała mieć swoją córeczkę po tej stronie aczkolwiek jakoś nie wydaje mi się że będzie grzeczna :-p coś czuję że to będzie mały łobuz :-D

Nie śpię od 2 :dry: właśnie przed chwilą trochę padało, mam nadzieję że to tylko tak przelotnie bo chcę na targ wyskoczyć...

Sara nie wiem o jakie dokładnie jeansy pytasz ale moja mama ostatnio kupiła sobie rybaczki jeansowe w lidlu, takie na gumce i wiem że rozmiarówka była dość duża.

Ciekawe jak tam sembo...

A gdzie nasze ranne ptaszki?
 
reklama
Witam się porannie z herbatką w ręku...
Zaraz kończe śniadanie i zmykam do pracy, dziś postanowiłam ze to już koniec mojego chodzenia do pracy, ewentualnie jeszcze jutro. Muszę coś wymyślić aby powiedziec szefowi ze już nie chce jezdzic. Kurcze jestem w 9 miesiącu a on jakby tego nie zauwazył i mysli ze ja normalnie funkcjonuje i mogę siedziec po 8 h, koniec tej mojej dobroci:tak:

Miłego dzionka
 
Do góry