reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2013

Hej
nie czytałam wpisów, bo za duzo tego;-)U nas pochmurno, słonko się przebija, ale jest cieplutko, ptaszki śpiewają... Cud miód malina. :-)

Ja po honorowym oddaniu moczu i krwi. Wyniki dziś. Mam badanie krwi na HbA1c, czyli na poziom glukozy w ciągu ostatnich 120 dni. Ciekawe co mi wyjdzie... :confused:
 
reklama
hej
wczoraj wysiadł net na amen, ale mężuś zrobił
a dziś wstał z takim fochem, młody dał mu popalić w nocy, prawie się do mnie nie odzywał [mąż znaczy się], na pytania nie odpowiadał
zawiózł młodego do przedszkola i przyjechał zostawił samochód a potem poszedł na autobus
ech nie wiem jak ja mu wynagrodzę


Kobietki czy któraś w Was stosowała inhalacje w ciąży? Mam taki katar, że zaraz oszaleje, najgorzej w nocy jak nie można oddychać przez nos. Jeśli tak to z czego ta inhalacja?

tak jak już dziewczyny pisały - sól fizjologiczna, mi lekarka pozwoliła tylko z tego robić

ech z tą solą nie mam wyjścia, dobrze że wiosna i na oknie mam szczypior, to przynajmniej to daje jakiś smak
też lubię słone, był okres że nie jadłam słodyczy w ogóle [nie ciągnęło mnie] ale słone -krakersy, chipsy, paluszki - ciężko było obok tego przejść ;-)
dam radę

natis szczerze współczuję, wiem jaki to ból ta wątrobowa, ja nie jem mięsa, więc mi tam połowa dozwolonych rzeczy odpadła
a ty tez masz restrykcyjną dietę i jeszcze mdłości to pewnie też ci zostały 3 rzeczy na krzyż
ja miałam konkretne ataki cholestazy i przed nimi bardzo mnie chroniło wczesne jedzenie kolacji, ale ty pewnie dalej masz leki w nocy, więc pewnie musisz jeść coś w nocy :-(
ale spoko, po porodzie będziesz mogła jeść więcej, o ile nie wszystko... :-D za to trzymam kciuki

ok, ja poodpoczywam i potem spadam do fryzjera :-D
jupi jeeee
 
Dzięki kochane za podpowiedź, postaram się pójść do apteki po sól fizjologiczną, chociaż najchętniej to nie wychodziłabym z mieszkania. Ale jak mus to mus. :-)
Wstawiłam pranko a już się zaczęło chmurzyć, mam nadzieję, że to najwyżej przelotne deszcze.
Nic mi się nie chce, nawet oglądać tv. Muszę pooglądać na necie co mi zostało do kupienia i ewentualnie zamówić.
 
SARA - no to zaszalałaś Kochana!!! Ale super! Potężne zakupy :-). Ja kupiłam ten fotel: EKTORP JENNYLUND Fotel - Blekinge biały - IKEA
Jest wygodny i nieduży.

WISIENKO - a czemu masz dietę bezsolną? Pewnie pisałaś, ale przyznam szczerze, że nie pamiętam. Co do diety w czasie karmienia to stosowałam taką z Natalką - potem miała dodatkowo podejrzenie skazy białkowej, więc i nabiał mi odpadł i też nie miałam co jeść do pół roku. Potem już wprowadzałam coraz więcej produktów i było ok. Teraz jest mi najgorzej, bo głodna jestem, mdli mnie, a jak widzę to jedzenie to w ogóle nie mam na nie ochoty :baffled:.

ASIULKA - jutro, albo w piątek najpóźniej powinnam kończyć pokoik Małej ( o ile mebelki dojadą :wściekła/y:) - wkleję zdjęcia. Szarość w pokoju dziecka bardzo dyskusyjna ;-), ale już bardzo mi się podoba i już nie widzę innego koloru (u nas jest róż z szarością i bielą). Nie wiem sama - mi się podoba, ale nie wiem czy nie przedobrzyłam, przesłodziłam.

ANILEK - kciuki zaciśnięte za dobre wyniki!!!

WISIENKO - zazdroszczę Ci ciepełka - u mnie dziś deszczowo, więc nici z prania i zimno. Zimą nie chodziłam w swetrze, a dzisiaj siedzę w swetrze i skarpetkach i mi zimno. Darek nie włączył centralnego, bo myślał, że będzie tak ciepło jak wczoraj.
 
Natis nie pisałam chyba. Masm problemy z nerkami od zawsze i w ogóle nie mogę solić a oczywiście solę. W końcu zatrzymała mi się woda, prawie nie sikałam i wyniki miałam niedobre oczywiście zakaz solenia dostałam plus leki, ale teraz jest dobrze jak nie przeholuję z solą..a czasem sobie posolę co nieco. Fotel boski. Ja szukam nadal tych rolet. Okna sa od wschodu i potrzebuję takich, które dobrze chronią przed światłem i upalem. Nic mi się nie podoba a jak mi się podoba to mnie nie stać.:baffled:
Fioletowa ja właśnie też słone przekąski lubię :zawstydzona/y:

A ja już marudzeniem przegoniłam słonce i zaraz będzie padać. Wysiałam za to siewki kwiatów, pomidorów i papryki. Mam już tez małe sosenki z nasion z szyszki przywiezionej z Chorwacji. maj ok 2cm. Nie wiem czy je już rozsadzić do większych doniczek czy jeszcze czekać.
Paweł wczoraj skończył oka więc firanki już powieszone i zostało tylko prasowanie ale mi się nie chce...
 
Witam .
Ale się napchałam na śniadanko. Nie będę pisać co wchłonęłam bo aż wstyd :zawstydzona/y:. A poza tym , dietki ostatnio "modne" więc nie będę Was wkurzać . Jaś po śniadanku o mało mi dziury nie wykopał w pępku - ała :-D. Tak naprawdę zajadam trochę nerwową atmosferę w domu - posprzeczaliśmy się z mężem wczoraj , trochę mu nagadałam . Wkurza mnie , że kontrolę nad zakupem samochodu już standardowo przejął teść :crazy:. Zawsze tak jest . Jeździ z nim po mechanikach i przeglądach i szuka dziury w całym . Mąż niby godzi się na to "dla świętego spokoju " . A mnie to wkurza . Najbardziej mój mąż , ze się na to zgadza . Niby dobrze , ze samochód będzie prześwietlony - dosłownie . Ale czemu to robi teść a nie mój mąż ???!!!! Zawsze tak się to kończy i zawsze tak było .... No nic nie narzekam już .
Zazdroszczę Wam tych remontów , mój małżon nie pali się dalej do malowania dzieciom pokoi :-(. Ja już odpuszczam bo mi się nie chce z nim użerać .
U nas też pada i deszczyk przegonił mnie z praniem z ogrodu .
Justa - niech katar się wynosi szybciutko .
Natis - fotel super !!!! Poza tym mega wygodny - mam z tej serii kanapy w brązie :tak:. Tak więc gratuluję zakupu . A pokoik Lenki jest przecudny i nie przesłodzony - bardzo subtelny moim zdaniem . Trzymaj się bidulko na tej diecie i kciuki za wyniki .
Anilek - za wyniki kciuki też &&&&
Kari - W takiej sytuacji jak jesteś dobrze jest wdrażać plan minimum . Czyli robić tylko niezbędne rzeczy w tygodniu , a ewentualne większe porządki czy zakupy w weekendy gdy mąż w domu jest . Dasz radę .
Sara -gratuluję zakupów . Na materiał pościelkowy też zerknę chętnie - może jakieś zdjęcie malutkie na zakupowym ????
 
Hejka dziewczyny piszę do was ze szpitala jestem tu juz 3 dnień trafiłam ze skurczami i ze skróconą szyjką macicy jak narazie poprawy nie ma do jutra mam wytrzymać wrazie z porodem jestem już dostałam 4 zaszczyki na płucka i 5 kroplówkach na trzymanie ale nic sie nie uspokoiło ale jeszcze mam nadzieje ze chociaż maluszek poczeka do maja żeby z kwietnia nie był jak cos bede wiedzieć to dam wam znać
 
Och, w końcu doczytałam :)
Ranek mam dziś intensywny i niestety Mikotko jeszcze nie z grabiami w ręku :(
Zaspana dziś jestem niemiłosiernie, chyba przez ten nocny deszcz i spadek ciśnienia czuje. Na wygarniałam nawet młodemu przed szkołą i źle się z tym czuje aczkolwiek zdążyłam go przeprosić nim wyszedł ale i tak poszedł smutny :(:(:(
Zapisaliśmy się z S na angielski bo coraz częściej nam potrzebny a ja się uczyłam niby z 10 lat ale mało co mi zostało w głowie :zawstydzona/y: a do tego nie cierpię tego języka. Co jedno dobre to będziemy mogli chodzić później z Hubertem a w wakacje i z Sewerkiem.

Tak leniwie się dziś czuję, że i Hubert to wziął do siebie i dopiero teraz zaczął się przeciągać a robi to jak leniwy ślimak. Normalnie harce zaczyna urządzać po siódmej, jak wstaję.

Natis, ten sam fotel mam wybrane do sypialni na nocne karmienia. Przymierzałam już w ikea czy wygodny i wydaję mi się że tak - mam rację ? Fajna jest jeszcze ta ich poducha pod plecki.

Matka Ewa, tez bym się wkurzała, gdyby w decyzję o kupnie samochodu wtrącał się teść, nawet z dobrymi intencjami. Mnie też szlak trafia jak teść się z czymś wtrąca a S mu na to pozwala. Na szczęście są to rzadkie sytuacje bo S wziął do siebie to, że ja nie cierpię rad o które nie proszę.

BezSolne Dziewczęta
- też miałabym problem co jeść. Jadłabym chyba same owoce ...Bo wszystko inne solę, nawet pomidora nie zjem bez soli i pieprzu ...

Justa są jeszcze takie sztyfty do wąchania na katar.

Sara zakupy fajne :)

Wisienka u mnie wręcz odwrotnie, na dworze cieplej niż w domu. Fakt piec staram się mieć już wyłączone ale rano w salonie było tylko 16 st :szok: No i włączyłam piec na godzinę.

Ok, skończę zamówienia robić i lecę do ogródka bo słonko znów zaczyna wyglądać zza chmur :)

Ojej Misianka :( Trzymam mocno kciuki by jeszcze akcji porodowej nie było ! Trzymaj się dzielnie, ściskaj nogi i koniecznie pisz !

A co z pozostałymi dziewczynami w szpitalu ? Jak się trzymacie ???Dawać znaki !
I Marcysiowa, też milczysz, mam nadzieję, że wszystko ok ?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam :)

Nie było mnie kilka dni i mimo, że próbowałam nadrobić to ciągle nie było jak. Wczoraj wróciliśmy od moich rodziców. Nie powiem troszkę sobie odpoczęłam:) A dzisiaj od rana sprzątanie bo położna miała przyjść. Sprawdziła ciśnienie, posłuchałyśmy serduszka. Oprócz tego pogadałyśmy o porodzie w Giżycku, o twardnieniach brzucha itp. Jak ja bym chciała trafić na tą położną przy porodzie ale zobaczymy jak to wyjdzie;-)

Zaraz zrobie malutkiej drugie śniadanko i spróbuje was nadrobić:)
Mam tylko nadzieję, że u was wszystko dobrze
 
Do góry