reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2013

Kobietki czy któraś w Was stosowała inhalacje w ciąży? Mam taki katar, że zaraz oszaleje, najgorzej w nocy jak nie można oddychać przez nos. Jeśli tak to z czego ta inhalacja?
 
reklama
Witam ;-)

My nawet dzisiaj grilla zaliczyliśmy, piękna pogoda... szkoda , że ma się zmienić ;(

Kari, Bidulko Ty nasza, faktycznie dziewczyny mają rację , pogadaj z "m" może by troszkę Ci pomógł :cool:

Palin, Cieszę się z wyników :-) Najlepszego dla Aro :) Naszego kumpla z BB:-D:-D:-D

Robaczek, Pęcherze i ja mam, rączki przez zimę odzwyczaiły się od fizycznej pracy :tak:

Widzę kochane , że każda wzięła się do pracy, pranie, sprzątanie, porządki na balkonach, w ogródkach :-) Ja jak opętana , rano wstaję i zaczynam prace ogrodowe :tak: Wieczorami tylko chodzić nie mogę , ale i tak jestem szczęśliwa bo uwielbiam prace w ogródku :-)

Natis, Ty też tak nie szalej kochana, tyle pralek --zwariowałaś :-D Uważaj na siebie :tak:
 
Justa, ja sie inhalowalam po prostu solą fizjologiczna.. To na pewno nie zaszkodzi a mi pomogło wyjść z ciężkiej infekcji, przy moich odwiecznych problemach z zatokami każdy katar to koszmar ..
Palin, super ze wyniki dobre :)
Korba, nie przesądzaj z wysiłkiem fizycznym!!!
 
dzięki dziewczyny za troskę.
Niestety teraz najczesciej calkiem jestem sama bo J pracuje od rana do poznej nocy zeby zarobic przyblizona kwote do tej uzyskiwanej w poprzedniej pracy. Najczesciej wychodzi o 8 i wraca okolo 24, a po takim maratnie sama nie mam sumenia zwalac go z lozka rano nastepnego dnia, bo odespi, wstaje i idzie do pracy. Zazwyczaj 7 dni w tygodniu. Wiec już teraz jako tako nie mam wyjscia i czy chce czy nie chce to musze zrobic co trzeba. Tak to jest jak sie nie ma nikogo, zyjac za granica :-(

Ale dzis sie zbuntowalam, jedynie pomylam naczynia i zagrzalam Adasiowi zupe z wczoraj, przelezalam polowe dnia. Zwyczajnie skonczylo mi sie paliwo.
 
Dzień dobry kochane
Widzę że jestem dzisiaj pierwsza.

U nas wczoraj było tak cudownie ciepło że praktycznie cały dzień przesiedziałam na dworze u mamy. Szkoda tylko że wieczorem mój mąż załatwił się ze szwagrem i teraz jeszcze odsypia bo ma wolne :dry: powinien mieć mega kaca :-p

Chciałam zacząć dzisiaj robić pranie Laury a u nas pochmurno, nie będzie już słoneczka? :-(

Jestem strasznie zestresowana... pisałam Wam że mój ojciec pojechał do pracy za granicę. Na miejscu okazało się że nic nie wygląda tak jak miało być... boje się że on zjedzie przed czasem, dla rodziców to będą kolejne koszty :dry: tak bym chciała żeby wytrzymał...
Przepraszam że Wam tak smęce :-(

Kari mam nadzieję że ten nadmiar obowiązków nie zaszkodzi Tobie i maleństwu... Olej sprzątanie i odpoczywaj kiedy tylko możesz...
Fioletowa widzę że dajesz radę beż soli ;-)
Palin super że wyniki się poprawiły :-) Mikołaj Julian fajnie :tak:
Natis ale masz powera żeby tyle prania zrobić wow :-) uważaj na siebie...

Witam też nowe mamusie ;-)
Miłego dnia kobietki, nie przesadzajcie z tymi porządkami ;-)
 
Dzień dobry :happy:

Chmurek pełno, ale już 8 stopni na plusie - nie jest źle.

Nawet się dobrze spało, "czwórką". 4 godziny snu - przebudzenie i kręcenie się. Kolejne 4 godziny - i znów pobudka. Ale nawet wyspana się czuję.

Kari - no nareszcie pomyślałaś troszeczkę o sobie. Spróbuj może troszkę częściej. Wiem, masz sporo na głowie, ale i na odpoczynek musi się znaleźć czas.

Justa - jak po nocy? Żeby Cię nie dopadło nic bardziej...

Aro kazał podziękować za życzenia. Korba - śmiał się z tego kumpla :-) (sam często jest ciekawy co u Was i zapytuje, jaki był "temat dnia":-D). Miał wczoraj ciężki dzień. Wieczorem dosłownie padł na łóżko i nie miał siły nawet przetoczyć się pod kołdrę (wiem, może nie powinnam się śmiać, ale wyglądał przekomicznie).

Zazdroszczę Wam tego zapału do pracy - ja się jakoś nie mogę zmotywować...
 
witaj i ja porannie
Nocka nie była aż taka straszna, przed chwilą zrobiłam sobie inhalację z Vickiem, czuje ze jest lepiej. Mam nadzieje, że to choróbsko mnie szybko opuści, taka piękna pogoda a ja prawie cały dzień w łóżku. Jedno dobre, że nie mam temperatury, albo tego nie jestem świadoma bo mój termometr wskazuje prawie cały czas 35,5:-D
kari21 oszczędzaj się i odpoczywaj jak najwięcej,
Kingusia91 trzymam kciuki aby ojciec wytrzymał, a tym samym nie naraził rodziców na koszty,
miłego dzionka...
 
Hej:)

Witam Nowe Mamusie:)))))

Kingusia mam nadzieję, że Twój tata jakoś się tam odnajdzie i zarobi tam fajne pieniążki. Trzymam kciuki. Wiem jak się czujesz, mój tata ma problemy ze zdrowiem, interes się nie kręci i strasznie się martwię...

Kari kurde wykończysz się dziewczyno. Ja nie wiem jak Ty dasz radę z 2 dzieci jak Twój J tak będzie pracował...

Robaczku na mnie świeże powietrze też tak działa:) Im więcej czasu na dworze tym więcej później śpię:D

Fioletowa podziwiam... nie wiem jak dałabym radę bez soli. Uwielbiam ją i wszystko dodatkowo zawsze dosalam:p:p:p

Palin chyba bym się spaliła ze wstydu jakbym miała takie zajęcia praktyczne:))))) ale fajnie, że coś się tam dzieje:) u mnie na SR część teoretyczna jest nuda, przynajmniej to co prowadziła położna. Opowiada może i przydatne rzeczy, ale robi to w taki sposób, że ciągle ziewam:/

Korba zazdroszczę grilla!!!!!!! Jejku ciekawe kiedy u mnie się sezon grilowy rozpocznie...

Ja też wczoraj zaszalałam. Wysprzątałam całe mieszkanie + balkon (moja najgorsza zmora, zawsze po zimie jest na nim masakra). W sumie jak rano zaczęłam to skończyłam ok 15:00, ciągle robiłam sobie przerwy, coraz gorzej z moją kondycją!

Dzisiaj odpoczywam... na wieczór tylko SR, a tak ZERO robienia czegokolwiek:)))) błogie lenistwo:)

Miłego dnia Laseczki!
 
Dziękuję dziewczyny... Wam to się zawsze można wygadać. Najgorsze jest to że ja wiem że nie powinnam się tak tym wszystkim martwić ale nie potrafie... :-( czuje że on nie wytrzyma. :dry:

Justa mam nadzieję że szybko pozbędziesz się tego przeziębienia... dobrze że noc już była lepsza:tak:
Smile4u Ty też nie przesadzaj z tymi porządkami kochana ;-) ja wczoraj wyrwałam się do grabienia ogródka u mamy ale na szczęście nic mi po tym nie było.
 
reklama
Witajcie kobietki :tak:

U nas 8 stopni i nawet słonko się przebija:-)

Ja zaraz jadę z koleżanką po sklepach połazić , bo w sobotę ma chrzciny swojego synka i nie ma się w co ubrać, muszę jej pomóc w coś się wystroić.

Kingusia, I ja bardzo mocno trzymam kciuki za Twojego tatusia, widać , że bardzo się tym martwisz bidulko, mam nadzieję, że wszystko się ułoży.

Fioletowa, Ja również Cię podziwiam , ponieważ tak jak Smile, uwielbiam sól i np. pomidora, frytek i wielu innych rzeczy nie przełknę bez soli. trzymaj się kochana....

Anusiakanusia, Staram się opanować :-) ale nie mogę tym bardziej , że ostatnio w ciągu dnia dosyć dobrze się czuję, wieczorami tylko padam na twarz :tak:

Justa, Mam nadzieję, że choroba szybko minie, cieszę się że nocka była nie najgorsza :tak: Zdrówka

Palin, No jak by nie patrzeć to Twój Aro udzielając się na bb , zastał naszym takim kumplem ( rodzynką) haha:tak:

Miłego dnia..:rofl2:
 
Do góry