reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2013

Palin chyba bym się spaliła ze wstydu jakbym miała takie zajęcia praktyczne:))))) ale fajnie, że coś się tam dzieje:) u mnie na SR część teoretyczna jest nuda, przynajmniej to co prowadziła położna. Opowiada może i przydatne rzeczy, ale robi to w taki sposób, że ciągle ziewam:/

No u nas muszę przyznać, że położna umie zainteresować nawet nudną tematyką - ma gadane. Za tydzień ostatnie spotkanie i okazja do wykazania się tatusiom - przewijanie, kąpiel, ogólnie opieka nad Maluszkiem. Oj czekam, żeby zobaczyć w tej roli mężula :-D I trochę szkoda mi, że już się kończy - podobało mi się. Jeszcze za jakiś czas będzie spotkanie, jak już wszystkie dzieciaczki się po rodzą. A już pierwsze terminy zaczynają się za tydzień...

No i pada :no:
 
reklama
Cześć Kobietki,

Nie daję już rady z moją dietą :(. Ciągle chodzę głodna. Bez soli nawet spoko, gorzej z jakością tego jedzenia. Jak widzę gotowanego kurczaka to na sam widok lecę do kibelka. Wczoraj dla odmiany był indyk, ale efekt podobny. Wolę już nic nie jeść niż to. Kasia przeglądała wczoraj co mogę jeść i w sumie jest tego tak niewiele... niewiele z tego co w ogóle przełknę.
Dzisiaj zrobiłam sobie ryż na mleku - a raczej na wodzie z dodatkiem mleka i łyżeczką miodu. Przynajmniej jakaś odmiana, choć smak nie do pozazdroszczenia.

Wczoraj wyprałam kolejne 4 pralki i jestem już na bieżąco. Jeszcze zostały do poprania zimowe kurtki i czapki, ale to już bez pośpiechu. I poleci druga tura rzeczy Lenki .:-) Dzisiaj jakieś chmurzyska nad nami - nie wiem czy zabierać się za pranie czy dać sobie dzisiaj spokój.
Meble nie dojechały :(. Jakaś lewa ta firma, bo nie odbierają tel., nie odpisują na maile - wczoraj późnym wieczorem tylko krótka informacja, że meble dojadą w ciągu 48h :baffled:


PALINDROMEA - ale się cieszę z Twoim wyników!!! Super!!! Bardzo bym chciała, aby moje też tak się poprawiły, choć tak mnie wszystko swędzi, że to chyba niemożliwe... Dopiero jutro idę na badania, bo dzisiaj Darek nie zdążyłby do pracy - od rana miał umówione spotkania.

JUSTA - ja podobnie jak ANUSIA polecam inhalacje z soli fizjologicznej. Właśnie aplikuję je Natalce, bo od piątku męczy się z katarem.


KORBA - zazdroszczę Ci Kochana tego zapału do prac ogrodowych - ja nie lubię - w ogródku to lubię tylko siedzieć :-p. Ale uwielbiam wszystkie prace w domu, więc... nie jest ze mną tak źle ;-)


KINGUSIA - trzymam kciuki za tatę, żeby dał radę...

SARA - jak zakupy w IKEA???

Zmykam do papierzysk. Tak mnie plecy bolą, że z trudem się poruszam. A jak się położę to już koniec - podnieść się nie umiem.
 
Heloł Lejdis
hello.gif


Dzisiaj u nas, jak narazie 13,5 stopnia, ale coś pochmurnie - mam nadzieję, że się wypogodzi i będzie takie piękne słońce jak wczoraj
content-saute.gif
Noc nawet, że przespana, gorzej było z zaśnięciem. Ja już po sniadanku
bulbar-smiley.gif
- kanapeczki wieloziarniste z serkiem ze szczypiorkiem i ogórkiem zielonym, mniam
sliniak_2.gif
A na obias chyba jarzynowa będzie http://***************/liviatn/images/K%20Doing%201/stirthepot.gif

kari życzę Ci, abyś miała więcej takich dni i byś mogła nabrać sił
zen.gif


Sara gdzie się podziewasz? Opowiadaj i pokazuj co kupiłaś w IKEA
popcorn.gif


Kingusia
ja tez się zastanawiam czy robić pranie- miałam prać kurtki zimowe, ale nie wiem czy nie będzie padać
niewiem.gif
A ja tak pragnę słońca http://***************/liviatn/images/Minka%20misc/pray.gif Tym bardziej, że na dniach będę miała płytkarza, a praca będzie na zewnątrz, także dobra pogod wskazana i niezbędna http://***************/liviatn/images/V%20Natur/55.gif To mężulek trochę odeśpi, a potem goń do jakiejś roboty
Grrrr28.gif
Mam nadzieję, że sprawa z tatą ułoży sie pomyślnie i rodzice nie będą stratni
Bisous04.gif


Robaczku, a Ty już po porannej kawce? Czy z grabiami po ogrodzie biegasz?
pedzi_dogaja.gif
Ja wczoraj cieszyłam oczy coraz wyższymi tulipanami
0011.gif


Palindromea super, że wyniki są lepsze - Julian pięknie!
flircik.gif
Ja też przez jakiś czas nie miałam chęci ani sił do niczego
czekam.gif
Ale odkąd budzi mnie słońce
47b20s0.gif
mam powera
pedzi_dogaja.gif
Tym bardziej, że na dniach zaczną się prace wokół domu
pedzi_dogaja.gif


Justa dobrze, że inhalacje trochę pomogły - szybciochem do zdrówka wracaj
Bisous14.gif


Smile
nie przesadzaj z tymi porządkami - mieszkanie i balkon to sporo roboty
vieux-smiley.gif
Dzisiaj odpoczywaj! Nasz balkon zacznie się wykańczać na dniach
sweetcybermqq5.gif


Korba to rozpoczeliście już sezon grillowy
sliniak_1.gif
A wypadu na zakupy zazdroszczę - bo ja co zaplanuję jechać, to coś mi wypada
niewiem.gif


Natis czy dzisiejszy dzień też na tarasie zaczynasz- ach, jak ja Ci zazdroszczę tego tarasu - ja muszę jeszcze na nasz poczekać http://***************/liviatn/images/Minka%20conf/wallbash.gif Dasz radę z tą dietą! Hmm, sprawa z meblami nie wygląda za fajnie
mysli_2.gif
 
Ostatnia edycja:
Cześc Kobitki!
Witam się ze śniadankiem i kawusią:tak:

Kari- kochana, wiem co znaczy życ z dala od rodziny, czy kogokolwiek, kto mógłby pomóc. U nas niby nie zagranica, ale rodzice odwiedzają nas wyłącznie z okazji chrzcin:sorry2:Choć nie mam dziecka z problemami jak Adaś, wyobrażam sobie jak musisz byc zmęczona po całym dniu. Mimo to, wierzę, że sobie poradzisz i z dwójką dzieci- fizycznie. Martwi mnie raczej na ile poradzisz sobie psychicznie bo zdaje się, ze ze strony męża nie możesz liczyć nawet na duchowe wsparcie. A to jest w moim przekonaniu znacznie ważniejsze. A jego praca od świtu do wieczora ma swoje plusy- wyleczy się może z grania w gry:tak:

Kingusia- trzymam kciuki za tatę!

Fioletowa- ja też nie dałabym rady bez soli- szacun:tak:

U nas o 7ej swieciło słoneczko, a teraz jakieś chmurzyska nadciągnęły:crazy:
 
hejka :-)
wczoraj wieczorem już nie miałam siły tutaj zajrzeć, umyłam się, i padłam na łóżko to zaśnięcie zajęło mi 1 min. mąż mył i usypiał dziecia naszego :-D

od rana wczoraj prałam żeby zdążyły mi dzieciowe ciuszki wyschnąć na dworku- 4 pralki, jeszcze zostały mi 3, nie wiem czy dziś je będę prać, wczoraj tak się "zajechałam" że brzuch to mi się średnio co 30min -1h stawiał, po południu mój M wywiercił w końcu większy wentylator w sypialni więc kurzu i syfu co nie miara, też musiałam to sprzątnąć, ale zapadła decyzja że będzie sypialnia malowana, w tym, albo przyszłym tyg :-)

tylko jaki kolor ?? chciałam tylko 2 ściany te remontowane odświeżyć, nie chce mi się odsuwać szaf, co będzie pasowało mam blady róż
 
Halo, halo

NATIS - przykro mi, że to jednak cholestaza :-( Jaki fotel zakupiłaś??
mikoto szybkich prac remontowo tarasowych życzę
Smile pracusiu! uważaj na siebie!
korba szykuje się miły dzień u Ciebie. Chociaż nie będę się martwiła, że się przepracujesz ;-)

NATIS, mikoto - zakupiłam stół, krzesła, ramy na obrazy, pojemniki do szuflad, wieszaki, materiał na pościel dla Feliksa i tym razem to tyle. Jeszcze półki i taśmy LED, roletę do kuchni i dywany i jakieś pierdoły ale to przy okazji.

Idę dom odgruzować, zakupy na allegro uskutecznić a potem prasowanko...Dzisiaj na spokojnie
 
Hej dziewczyny. U nas lato w pełni, mam w mieszkaniu 25 stopni i czuję jak puchnę:szok::szok:Wietrzę, wietrzę, robię przeciąg ale upał pozostaje. Idę zaraz na balkon z kawą i śniadaniem.
Cóż trochę moja wina tego skwaru w mieszkaniu. Wczoraj wywaliłam stare rolety a nowe jeszcze w kwestii wyboru, nie mogę się zdecydować...Teraz słonce od świtu świeci nam w okna i robi z nas grilowane szszłyki. Znaczy słoneczko już otworzyło sezon grilowy:-D:-D
Ciągle mam ochote na kompot jabłkowy i chleb z pomidorem i szczypiorkiem więc śniadanie musi takie być. Odpalę lapka męża i wezme was z sobą na śniadanko hehe.
Miłego dnia brzuchatki
sara gratulacje udanych zakupów. Który materiał kupiłaśna pościel ja jadę w sobotęi jeszcze się nie zdecydowałam. Może zmałpuję
Natis szlak z tą dietą twoją, współczuję. Ja bez soli jestem od 25tc to się przyzwyczaiłam(czasem posolę) ale ta reszta to już obłęd. I nawet nie mozna cię pocieszyć, że niedługo się najjesz bo potem dieta karmiącej. Chociaż z Milą jadłam prawie wszystko , bez ekstremum i jej nic nie było. Z Mackiem natomiast jak niemowlę i ciągle kolka.
mikoto niech pogoda wam sprzyja i tarasik się rozwija, hehehe ale mi się zrymowało
asiulka a jakie masz meble i inne dodatki? Jest taki kolor z Beckersamelon jest delikatny i świetnie komponuje się z różem
 
asiulka to zależy czy wolisz delikatnie czy bardziej awangardowo? My mamy u syna ten melon i bardzo ładnie wygląda, to nie jest żółty kolor, raczej kremowy. Róż też ładnie wygląda z popielatym, zielonym i czekoladą.
 
reklama
Do góry