Palindromea
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Listopad 2012
- Postów
- 4 644
Oj. Kingusia, niefajnie. Spróbuj sobie jakoś humor poprawić, bo Cię jeszcze dołek złapie na cały dzień...
Ale mnie wczoraj zmogło. Położyłam się tylko i już mnie nie było. Aro mnie obudził po 23, żeby się przepiżamować i położyć pod kołdrę. W nocy się obudziłam i gdyby nie książka to pewnie byłby koniec spania.A tak to jeszcze do tej 6 pospałam. Teraz mi się z łóżka wstać nie chce...
Dziś oddajemy klucze - i papa stary domku. A w nowym już na spokojnie, nikt mnie nie będzie gonił z porządkami, więc nie zamierzam się forsować.
Mikołaj mi się rozleniwił. Zwykle wieczorem, w nocy i z rana to tak szaleje, a dziś aby trochę się przekręca. Zdelikatniał. Mam tylko nadzieję, że ten gaz mu nie zaszkodził...
Ale mnie wczoraj zmogło. Położyłam się tylko i już mnie nie było. Aro mnie obudził po 23, żeby się przepiżamować i położyć pod kołdrę. W nocy się obudziłam i gdyby nie książka to pewnie byłby koniec spania.A tak to jeszcze do tej 6 pospałam. Teraz mi się z łóżka wstać nie chce...
Dziś oddajemy klucze - i papa stary domku. A w nowym już na spokojnie, nikt mnie nie będzie gonił z porządkami, więc nie zamierzam się forsować.
Mikołaj mi się rozleniwił. Zwykle wieczorem, w nocy i z rana to tak szaleje, a dziś aby trochę się przekręca. Zdelikatniał. Mam tylko nadzieję, że ten gaz mu nie zaszkodził...