reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2013

Ja też dopiero położyłam małą spać, wiec mam chwilkę

Korba- trzymam kciuki, po zastrzykach będziesz spokojniejsza a nawet z krótka szyjką możesz jeszcze trochę pochodzić, nie bój się o Zosie Paulus wczoraj dobrze napisała u ciebie juz poleci 30 tc. to nie to samo co 26 czy 27, ale mam nadzieje ze do co najmniej do 24 zostaniesz w dwupaku

dmuchawiec-
duzo zdrówka dla Córci, oby sie jej poprawiło

anilek- kciuki zaciśnięte, na pewno wszystko będzie super

kari- prawda jest taka ze tą wyprawkę to i tak będzie trzeba szybko uzupełnić, 3 miesiące miną a tu wrzesień i ubranka też będą już za małe

Kurcze od wczoraj paskudnie boli mnie głowa, ratuje się kawą i spacerem z małą, ale jak na złość zgubiłyśmy jej ulubiony smoczek po drodze:wściekła/y: mam jeszcze jeden ale jak to smoczki często się gdzieś po domu chowią, jak mi nie przejdzie to wezme paracetamol.

Wczoraj moje dziecko tak pchało dłową w górę ze miałam wrażenie ze cała treść z żołądka wróciła do przełyku, a chwilami przepona też mocno bolała, a to dopiero 26 tc.. Moje dziecko jest wysoko, dodatkowo ja jestem niska wiec mało miejsca w brzuchu zostaje, a też nie wypycha mi go bardzo narazie nie zmierzyłam więcej niż 88, musze się przyzwyczaić do zgagi.

A co do muzyki w ciąży z Ewą najbardziej szalała przy pitbullu, to był taki sposób żeby ruchy pobudzić.
Teraz Ewa uwielbia Weekend- ona tańczy dla mnie i Eweline Lisiwską w stronę słońca, mąż usypia ją przy Myslowiz- długość dźwięku samotności, a najlepszy jest teściu puszcza kanał z muzyką Disco Polo i mała też świetnie się bawi:szok:

Ale puszczamy jej wszystko my wolimy rock, reggae, w ciazy też próbowałam klasycznej o jedynie techno jakoś nigdy nie miałam okazji ale chyba nie będę prubować
 
Ostatnia edycja:
reklama
hmm a ty skurczy nie miałas przypadkiem? mi w poprzedniej ciąży przy skurczach dali zakaz dotykania brzucha...
Niestety miałam i mam skurcze, ale gin nam pokazał w jaki sposób można dotykać brzuch i w zasadzie teraz dotykamy sporadycznie i tylko w ten pokazany sposób. Nie jestem w stanie odebrać Darkowi tej jego chwili ;-) widok nieziemski - taki duży mały chłopiec, który cieszy się jak dziecko, bo dotknie brzuch i słucha piosenki ;-).

DZIEWCZYNY - ja też rockowa jestem ;-)

Dziewczyny zrobiłam dziś cały obiadek! Nic szczególnego - pomidorowa z makaronem, schabowe z mizerią i ziemniaczkami. Na podwieczorek koktajl truskawkowy.
Nawet umyłam kibelek i umywalkę i odkurzyłam dół - z tym, że Natka biegała za mną z odkurzaczem i pomagała.
Czuję się bardzo dobrze, energia dosłownie mnie rozpiera. Mam nadzieję, że gin mi powie za tydzień, że jest dobrze... Bardzo na to liczę, w końcu. Dziś zaczęłam ostatnią prostą - 30-tkę - może będzie dla mnie szczęśliwsza i spokojniejsza...

ANILEK - kciuki zaciśnięte!!! Z niecierpliwością czekam na relację.
 
natis- wyobrażam sobie jaki musi być ważny dla Ciebie powrót do takiej aktywności, mam nadzieje ze nic Wam nie bedzie, ale pewnie stopniowo będziesz mogła się więcej ruszać. Teraz 2h leżenia- obowiązkowo:-)
 
natis gratuluje 30-tki :tak: ja tez czekam z niecierpliwością na ta magiczna 3 z przodu co by czuć się troszkę bezpieczniej :tak:

Dawid mówi że napisał wszystko zobaczymy jak mu poszło jak będą wyniki mieli 2 części matematyczną i z polskiego o matematykę jestem spokojna bo z tego jest bardzo dobry bardziej obawiam sie części humanistycznej bo błędy mu się zdarzają :confused: zobaczymy
choć w zeszłym roku w konkursie czytelniczym zajął I miejsce ( to było z lektury z 4 klasy ) trzeba było odpowiadać na pytania pisemnie i o dziwo nie zrobił żadnego błędu na dyktandach tez nie robi błędów dostaje same 5 i 6 a w domu jak pisze to czasem byk na byku i już sama nie wiem jak to z nim jest :sorry::eek: ja jestem wyczulona na błędy bo ja bardziej humanista a mąż matematyk i on robi do tej pory takie byki że czasem ręce opadają jednak to się chyba sprawdza że jest się albo humanistą albo umysłem ścisłym heh synek bardziej matematyk i to mu bardziej podchodzi

ja leże oglądam szpital i spałaszowałam całą tabliczkę czekolady żurawinowej a jakieś 10 minut temu jadłam zupę ogórkową i piłam wodę z ogórków :szok:

u nas - 5 i śnieg pada cos mi się wierzyć nie chcę żeby w przyszłym tygodniu była juz wiosna :crazy:
 
Ostatnia edycja:
Natis :) Tylko uważaj z tą Twoją aktywnością !! Ale pewnie doceniasz to jak fajnie porobić domowe obowiązki, pogotować, posprzątać :)

Ja dziś odwrotnie, energii totalnie brak. Na obiad mi i młodemu zrobiłam tylko placki ziemniaczane a dla S odgrzeje golonkę wczorajszą.

Ja całkowitą ciszę mam w domu, nie słucham nawet radia, tv też nie włączam. W sumie musiałbym do dźwięków młodego przyzwyczajać bo będzie zwyczajnie się bać.

Rozmawiałam z Korbą, oprócz sterydów i zwiększonej dawki fenka nie ma nic, a co najdziwniejsze dla mnie jeszcze jej nie przebadali. Natomiast mówi, że brzusio jakby lepiej, ale leży wciąż.
 
ROBACZEK - też z nią rozmawiałam niedawno i też się dziwię, że nie dostaje nic więcej. Dziewczyny, które leżały ze mną z takim samym zaleceniem co Korba, nieraz miały już małe rozwarcie to dostawały fenoterol w pompie, magnez w kroplówkach i po 2 dniach skurcze ustępowały, szyjka się zamykała. Mam nadzieję, że jutro jak będzie jej lekarz to zrobi coś więcej.

TERI - u nas w domu to samo, ja jestem dobra w ortografii, a mój Darek typowy umysł ścisły - byk na byku.
Natka widzę, że ma raczej problemy z ortografią, choć jak siadamy razem i ćwiczymy to robi ładne postępy.
Gratuluję Dawidkowi dobrych wyników!!!!
Moja Natusia też przysiosła dziś trzy 5 i 6 ;-). 5+ z dyktanda :szok:, widać efekty wczorajszej nauki :-D. I jedyna 5 z testu z angielskiego. Przyszła taka radosna i szczęśliwa, że do teraz chodzi i podskakuje :-)

DZIKA - melduje, ze leze i sie nie ruszam. Odrabiam dzisiejsza prace ;-). Jak Twoja glowa''

popsulam klawiature :cool:
 
gratulację dla Natalki super oceny :tak: to widzę że możemy sobie rękę podać u mnie ciągle jak nie synek to mąż na zmianę pytają się jak się pisze jakiś wyraz :eek: może Daria będzie humanistką :sorry:

to nawet nie zbadali Korby ???:szok: dziwne to mam nadzieje że bidulka szybko wyjdzie i będzie wszystko dobrze

coś cisza tu po południu
 
Natis Teri ale macie zdolne dzieciaczki :-) moja 11-letnia siostra jest mądra ale tak strasznie leniwa że do wszystkiego trzeba ją naganiać :sorry:
Dzika może mogłabyś sie położyć wcześniej skoro tak mocno boli Cię głowa...

Zjadłam dwie bułki pełnoziarniste z serkiem homogenizowanym i zapchałam się...
 
Hej
Dziewczyny nawet was dzisiaj nie przeczytalam. Wczoraj wieczorem zaczely mnie bolec plecy i jest masakra. To chyba ta rwa czy cos. Boli mnie prawe biodro, posladek, udo!!!! W nocy noe moglam przekrecac sie z boku na bok. O 1 chcialam juz dzien, ze lzami rano wstalam. Teraz jest wzglednie ale boli. Co z tym zrobic???? 12 tygodni do konca, jak tak zostanie...
Nie mam sily pisac i czytac. Jutro was nadrobie.
 
reklama
Tez sie pochwale moim synkiem-wczoraj przyniosl 3 x bdb:-) My z mezem humanisci, z matematyka oboje ciezko, a Mati radzi sobie calkiem niezle-bynajmniej na poziomie pierwszej klasy:-)

Mam lenia strasznego. Potrzebuje wiosny! Ledwo co na basen dotarlam, tylko dlatego ze sie z mlodym po lekcjach umowilam. Moj mobilizator:-) On do basenow a Smile do spacerow:-)
 
Do góry