reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2013

Mama Trójki - to musi być fajny psiak:-) Mnie kiedyś pies zaatakował (nie pogryzł, ale przewrócił i uderzał kagańcem - właścicielka nawet nie reagowała) i mam uraz. Teraz boję się psów (choć staram się przełamywać, bawić się z nimi, ale lęk został). Aro też był w dzieciństwie pogryziony przez psa, ale szybko mu rodzice kupili, żeby lęku nie miał - i teraz nie ma problemu. Nie mniej u nas pies odpada. Ostatnio teściowie przygarnęli skundlonego pudla, ale uzależniali to w pewnym sensie ode mnie - czy dam radę funkcjonować przy nim (dochodzi u mnie chyba alergia na sierść, ale nigdy nie robiłam testów). Na razie dobrze nam idzie ;-)
I wykorzystuj męża ile potrzebujesz :-D Ja też mam takie napadowe akcje (czasem w ogóle mnie się nie chce, a czasem nie mogę się opanować, chce jeszcze i jeszcze). Żeby nie mała obawa o Mikołaja że może coś mu może zaszkodzić (i żeby się nie dziwił tak częstym odwiedzinom Taty;-)), to uuuuuuuuuuuuuuuuuuu:shocked2::-D Teraz już nie mogę się doczekać kiedy ta Nystatyna się skończy i afta zniknie - a wtedy...:szok:

Robię krok i wchodzę w 25 tydzień. 24 za nami (yes yes yes) :happy2:
 
reklama
Cześć kochane!

Przez weekend naprodukowałyście prawie 10stron!!!:szok:

Nie dam rady teraz tego przecztać, postaram się później:tak:

Korba- bardzo współczuję problemów z pieskiem:-( Mam nadzieję, że będzie dobrze.

MamaTrójki- ja starsza córeczkę od urodzenia nosiłam w chuście kólkowej i obie bardzo to lubiłysmy. Szczerze mówiąc osobiście dla noworodka wolę kółkową. Tylko jedno mnie nurtuje- Zosia początkowo miała małe problemy z bioderkami i nie wiem czy to nie własnie przez kółkową. Lekarz na wizycie zalacił pieluchowanie, a ja zamiast tego przerzuciłam się na wiązaną i nastapiła poprawa. Potem przy drugiej córci szybciej zaczęłam nosić w wiązanej i problemów z bioderkami nie było wcale. Zastanawia mnie na ile ta chusta była winowajczynią:confused: Zosia urodziła się mała, była drobniutka, a wtedy chyba łatwiej o problemy z układem kostnym. Poza tym chusta kółkowa przy takim bólu pleców jaki miałam po drugim porodzie chyba odpada. W wiązanej nic mnie nie bolało, a kólkowa - masakra!

Dziewczyny dziś nasz wielki dzień- o 17.30 mamy usg!!!!!!:-D:-D
Trzymajcie kciuki!
A jutro egzamin na prawko:baffled: Na samą myśl stres mnie zżera:baffled:
 
Cześć Kobietki!
Nadrabiam Was od godziny:szok: Ale naklepałyście:cool2: Teraz już nie pamiętam, co której miałam napisać.

Korba mam nadzieję, że historia z Waszym psem skończy sie pomyślnie.

Fioletowa to Ty poliglotka jesteś:-) Ja podobnie jak Natis- szybko uczę się wszystkiego, ale do tej pory kaleczę angielski:baffled: Natis super, że nareszcie mogłaś się odstresować i odpocząć od leżenia;-)

Kari życzę Ci więcej takich fajnych dni, nie tylko zakupowych:tak:

Ona to ma trzymamy za Was kciuki! Nie myl już więcej leków:blink:

Palindromea życzę powodzenia ze znalezeiniem mieszkania. Z opowieści znajomych wiem, że teraz trudno znaleźć coś odpowiedniego, zadbanego w rozsądnej cenie.

Dmuchawiec trzymamy kciuki za dzisiejszą wizytę i jutrzejszy egzamin!

Lecę Was nadrabiać na resztę wątków;-)
 
Mama Trójki - to musi być fajny psiak:-) Mnie kiedyś pies zaatakował (nie pogryzł, ale przewrócił i uderzał kagańcem - właścicielka nawet nie reagowała) i mam uraz. Teraz boję się psów (choć staram się przełamywać, bawić się z nimi, ale lęk został). Aro też był w dzieciństwie pogryziony przez psa, ale szybko mu rodzice kupili, żeby lęku nie miał - i teraz nie ma problemu. Nie mniej u nas pies odpada. Ostatnio teściowie przygarnęli skundlonego pudla, ale uzależniali to w pewnym sensie ode mnie - czy dam radę funkcjonować przy nim (dochodzi u mnie chyba alergia na sierść, ale nigdy nie robiłam testów). Na razie dobrze nam idzie ;-)
I wykorzystuj męża ile potrzebujesz :-D Ja też mam takie napadowe akcje (czasem w ogóle mnie się nie chce, a czasem nie mogę się opanować, chce jeszcze i jeszcze). Żeby nie mała obawa o Mikołaja że może coś mu może zaszkodzić (i żeby się nie dziwił tak częstym odwiedzinom Taty;-)), to uuuuuuuuuuuuuuuuuuu:shocked2::-D Teraz już nie mogę się doczekać kiedy ta Nystatyna się skończy i afta zniknie - a wtedy...:szok:

Robię krok i wchodzę w 25 tydzień. 24 za nami (yes yes yes) :happy2:
ja głaskałam psa od sąsiadów kuzynki -w kagańcu była suczka-duuuuuuuuuuuuży kundelek nagle sie zerwała i skczyła mi na twarz-3tyg miałam fioletowe jak bym od Gołoty dostała:szok:

Cześć kochane!

Przez weekend naprodukowałyście prawie 10stron!!!:szok:

Nie dam rady teraz tego przecztać, postaram się później:tak:

Korba- bardzo współczuję problemów z pieskiem:-( Mam nadzieję, że będzie dobrze.

MamaTrójki- ja starsza córeczkę od urodzenia nosiłam w chuście kólkowej i obie bardzo to lubiłysmy. Szczerze mówiąc osobiście dla noworodka wolę kółkową. Tylko jedno mnie nurtuje- Zosia początkowo miała małe problemy z bioderkami i nie wiem czy to nie własnie przez kółkową. Lekarz na wizycie zalacił pieluchowanie, a ja zamiast tego przerzuciłam się na wiązaną i nastapiła poprawa. Potem przy drugiej córci szybciej zaczęłam nosić w wiązanej i problemów z bioderkami nie było wcale. Zastanawia mnie na ile ta chusta była winowajczynią:confused: Zosia urodziła się mała, była drobniutka, a wtedy chyba łatwiej o problemy z układem kostnym. Poza tym chusta kółkowa przy takim bólu pleców jaki miałam po drugim porodzie chyba odpada. W wiązanej nic mnie nie bolało, a kólkowa - masakra!

Dziewczyny dziś nasz wielki dzień- o 17.30 mamy usg!!!!!!:-D:-D
Trzymajcie kciuki!
A jutro egzamin na prawko:baffled: Na samą myśl stres mnie zżera:baffled:
ja głaskalam

wiesz coz kółkowato jest tak ze maluszka masz w pozycji kolyski którą powinna być używana PO usg bioderek w kier dysplazji,
ja kółkowej-tylko awaryjnie albo na impreze-chrzest używam:-Dmam jeszcze czarna ale nie skośnokrzyżowa ...

co do kłkowej -wazne -bardzo ważne jest ułozenie nużek maluszka zewnętrzną zakłada się na wewnętrzną -czyli odwdzisz bioderko ,zginasz w kolanku i noge na noge -no i nie nosisz dlugo ZMIENIASZ RAMIE NA KTÓRYM NOSISZ
a wiazana w kieszonce czy w kangurku -to pozycje idealne bioderek i jak jest coś nie tak działaja leczniczo wiec sama kółkowa nie powinna być winowajcą ale nie pomaga jak wiązana tylko w wiązaniach wertykalnych-nie kołyska :-D
poza tym kółkowa obciąża 1 ramie rodzica-i nie rozkłada tak ciężatu jak wiazana ale t fajny wynalazek na wyjście wejscie po schdach ,do awaryjnego karmienia w trakcie spaceru jak niema gdzie usiąść-w wiązanej bym nie karmiła :-D,na chrzest-bez problemu wyjmiesz dziecię do ochrzczenia,do kościoła itp itd ale na dłuższe noszenie wiazana!
a jakąty masz chuste kółkową ja mam czarnąjendrulin tylko to chyba nie skosnokrzyżowa no i teraz natibaby i babilonię:-D
 
Cześć dziewczyny
Jakoś ostatnio się nie odzywałam ale czytam Was regularnie.

Palindromea my też wynajmujemy mieszkanie, nie wiem na jak długo. Teraz musimy podpisać nową umowę, mam nadzieję że babka nie będzie nam robić żadnych problemów. Trzymam kciuki za znalezienie fajnego mieszkanka w dobrej cenie ;-)
Ona-to-ma mam nadzieję że sytuacja szybko się unormuje i wrócisz do domku z córeczką w brzuszku :tak:
Korba współczuje przeżyć z pupilem... oby udało się pomóc psince.
Dmuchawiec trzymam kciuki za oba ważne dni :-)
Kari jak tam synek? Byliście u lekarza? Fajnie że wyrwałaś się z domu i mam nadzieję że mąż sypnie kasą na zakupy :-)

Dziewczyny mam pytanie... czego używacie do higieny intymnej? Ja używałam żelu hipoalergicznego biały jeleń ale od kilku dni mam takie pieczenie i szczypanie że nie umiem sobie poradzić :baffled: sorki za opis ale nie wiem co robić... może to też od tego że mam zapalenie dróg moczowych...
 
Mama Trójki- mam taką chustę, tylko kolor inny (jeans). Wtedy byłam jeszcze zielona w temacie i to raczej przypadek, ze akurat z tej strony zamawiałam. Ale chusta nei jest zła. Co do ułożenia nóżek w tej chuście, to tez byłam niedouczona:sorry2: No i nosiłam raczej dużo. Trzy godzinny spacer codziennie conajmniej. Czasem trochę w domu. I przede wszytskim- trochę potrwało zanim nauczyłamsie zmieniac ramię. Z poczatku nosiłam tylko na lewym:baffled:

Kingusia - ja uzywam płynu Lactacyd z arniką- łagodzi poddrażnienia. Moim zdaniem jest super!
 
Ostatnia edycja:
Kingusia ja uzywam Lactacyd już od dawien dawna, od tamtej pory nie zmieniałam:tak: A może zaczyna się jakas infekcja:confused: U mnie znowu są poczatki i wczoraj już aplikowałam globulkę:shocked2: Na układ moczowy łykam FemiseptUro - z polecenia lekarza.
 
Cześć dziewczyny
Jakoś ostatnio się nie odzywałam ale czytam Was regularnie.

Palindromea my też wynajmujemy mieszkanie, nie wiem na jak długo. Teraz musimy podpisać nową umowę, mam nadzieję że babka nie będzie nam robić żadnych problemów. Trzymam kciuki za znalezienie fajnego mieszkanka w dobrej cenie ;-)
Ona-to-ma mam nadzieję że sytuacja szybko się unormuje i wrócisz do domku z córeczką w brzuszku :tak:
Korba współczuje przeżyć z pupilem... oby udało się pomóc psince.
Dmuchawiec trzymam kciuki za oba ważne dni :-)
Kari jak tam synek? Byliście u lekarza? Fajnie że wyrwałaś się z domu i mam nadzieję że mąż sypnie kasą na zakupy :-)

Dziewczyny mam pytanie... czego używacie do higieny intymnej? Ja używałam żelu hipoalergicznego biały jeleń ale od kilku dni mam takie pieczenie i szczypanie że nie umiem sobie poradzić :baffled: sorki za opis ale nie wiem co robić... może to też od tego że mam zapalenie dróg moczowych...

Ja stosuje "Intimea" - żel o właściwościach łagodzących z kwasem mlekowym i ekstraktem z białej herbaty. I też nie narzekam. Przyjemny, delikatny...

Nakręciłyście mnie na chustę. Jakoś mnie ciągnie do kółkową. Ale jestem totalnie zielona - muszę trochę poczytać, potem zgłoszę się z pytaniami...
 
reklama
Do góry