Kasienka_
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Luty 2012
- Postów
- 2 117
dziewczyny masakra od wczoraj od ok 21 nie bylo mnie na forum i nie moge sie Was doczytac tyle napisalyscie tempo blyskawicy hehe
mlodak pieluszki daja rade wlasnie na noc nawet nie zmieniajac te 9 godzin jak jest dwa wklady ja sobie chwale tym bardziej ze mlody przesypia calusienka noc od 21 do 6:30 juz tak w standardzie
chyba wszedl w ten skok rozwojowy bo cos ciezej zasypiac mu na wieczor ale dalej w lozeczku to robi no i maruda sie stal straszny co chwile cos mu nie pasuje ...
co do wiercenia sie maluszkow przy jedzeniu wlasnie w tym okresie ostatnio przeczytalam ze moze sie tak dziac bo jest tyle wrazen na okolo ze nie w glowie im jedzenie i bylo napisane zeby sprobowac jak najmniej bodzcow w trakcie jedzenia, najlepiej gdzies w jakims miejscu karmic gdzie nie ma nic kolorowego ani takiego co by rozproszylo uwage
co do kaszek i kleikow sie nie wypowiadam bo na szczescie mlody sam z siebie zaczal przesypiac nocki mimo porcji 130 na noc a wieczorem podaje mu czesciej posilki jak pisze wlasnie Tracy Hogg czyli ok 16:30/17 potem o 19 i potem na spanie o 21, tylko jeszcze zeby tak wstawal o 8 a nie 6:30 bo wtedy chce sie bawic z 1,5 a potem znowu spi 2,5 godziny
co do prania to my pierzemy ze wzgledu na pieluszki co drugi dzien a prasowanie juz prawie calkiem odpuscilam tylko jak sa nasze rzeczy do prassowania to tez malego ciuszki przeprasuje, a nasze piore co cztery 5 dni wiec mniej wiecej wtedy przeprasuje cos dla malego ... pieluch tetrowych nie prasuje prawie w ogole tylko je naciagam zeby nie byly takie sztywne ale my ich uzywamy tylko na przewijak, a wielorazowek sie nie prasuje
co do spania i okrywania to ja mam patent z kocykiem klade go tak pod pupke zeby od gory owinac wlasnie mlodego bo strasznie kopie czasami nawet kopal w przewijak i bylo w nocy takie lubudu (jak sie odkryje to sie przeudza) wiec jeszcze kocyk owijam od gory pielucha flanelowa zeby sie nie otworzyl ze tak powiem i jako tako spi nie jest to spiworek ktorego nie cierpi a nozki ma okryte, a na gorze zawsze ma dlugi rekawek z bodziaka bo rak to juz sobie nie da tak skrepowac
co do smokow my uzywamy butelek browna wiec smoczki tutaj sa tylko jedne nie ma takiego fajnego jak piszecie o avencie,
co do kapieli to moj tez uwielbia a wczoraj jak mu zanurzylismy pierwszy raz glowke z uszkami (zmalpowalam po Was stwierdzilam ze nie ma sie co bac po tym filmiku) to z wody nie chcial wychodzic a jaki byl spokojny przy tej czynnosci jakby jakies czary zostaly odprawione no i tak fanie sie pluskal
no i wczoraj pierwszy okres w koncu ....
a Dorota powiem Ci ze szok (i karmienie piersia nie jest zabezpieczeniem bo znam przypadek gdzie cora urodzila sie w styczniu a w grudniu drugi dzidziol mimo karmienia piersia),
mlodak pieluszki daja rade wlasnie na noc nawet nie zmieniajac te 9 godzin jak jest dwa wklady ja sobie chwale tym bardziej ze mlody przesypia calusienka noc od 21 do 6:30 juz tak w standardzie
chyba wszedl w ten skok rozwojowy bo cos ciezej zasypiac mu na wieczor ale dalej w lozeczku to robi no i maruda sie stal straszny co chwile cos mu nie pasuje ...
co do wiercenia sie maluszkow przy jedzeniu wlasnie w tym okresie ostatnio przeczytalam ze moze sie tak dziac bo jest tyle wrazen na okolo ze nie w glowie im jedzenie i bylo napisane zeby sprobowac jak najmniej bodzcow w trakcie jedzenia, najlepiej gdzies w jakims miejscu karmic gdzie nie ma nic kolorowego ani takiego co by rozproszylo uwage
co do kaszek i kleikow sie nie wypowiadam bo na szczescie mlody sam z siebie zaczal przesypiac nocki mimo porcji 130 na noc a wieczorem podaje mu czesciej posilki jak pisze wlasnie Tracy Hogg czyli ok 16:30/17 potem o 19 i potem na spanie o 21, tylko jeszcze zeby tak wstawal o 8 a nie 6:30 bo wtedy chce sie bawic z 1,5 a potem znowu spi 2,5 godziny
co do prania to my pierzemy ze wzgledu na pieluszki co drugi dzien a prasowanie juz prawie calkiem odpuscilam tylko jak sa nasze rzeczy do prassowania to tez malego ciuszki przeprasuje, a nasze piore co cztery 5 dni wiec mniej wiecej wtedy przeprasuje cos dla malego ... pieluch tetrowych nie prasuje prawie w ogole tylko je naciagam zeby nie byly takie sztywne ale my ich uzywamy tylko na przewijak, a wielorazowek sie nie prasuje
co do spania i okrywania to ja mam patent z kocykiem klade go tak pod pupke zeby od gory owinac wlasnie mlodego bo strasznie kopie czasami nawet kopal w przewijak i bylo w nocy takie lubudu (jak sie odkryje to sie przeudza) wiec jeszcze kocyk owijam od gory pielucha flanelowa zeby sie nie otworzyl ze tak powiem i jako tako spi nie jest to spiworek ktorego nie cierpi a nozki ma okryte, a na gorze zawsze ma dlugi rekawek z bodziaka bo rak to juz sobie nie da tak skrepowac
co do smokow my uzywamy butelek browna wiec smoczki tutaj sa tylko jedne nie ma takiego fajnego jak piszecie o avencie,
co do kapieli to moj tez uwielbia a wczoraj jak mu zanurzylismy pierwszy raz glowke z uszkami (zmalpowalam po Was stwierdzilam ze nie ma sie co bac po tym filmiku) to z wody nie chcial wychodzic a jaki byl spokojny przy tej czynnosci jakby jakies czary zostaly odprawione no i tak fanie sie pluskal
no i wczoraj pierwszy okres w koncu ....
a Dorota powiem Ci ze szok (i karmienie piersia nie jest zabezpieczeniem bo znam przypadek gdzie cora urodzila sie w styczniu a w grudniu drugi dzidziol mimo karmienia piersia),
Ostatnia edycja: