Pamka_
Dumna mama Króla Juliana
- Dołączył(a)
- 15 Marzec 2012
- Postów
- 733
Nooo to sie wczoraj pochwalilam, ze tatus sie mial zajac mlodym z wlasnej inicjatywy... Dzwonil wczesniej specjalnie zeby mi oznajmic ze przejmuje wieczorny dyzur. Po powrocie do domu ani me ani be, grzebie w telefonie. Kiedy mu przypomnialam co mowil, to sie prawie obrazil i tak od slowa do slowa rozpetala sie awantura. Powiedzialam mu, ze nic nie robi ani przy mlodym, ani w domu, a on na to, ze przeciez mi wniosl rame od wozkaNosz k... poswiecil sie! Tak sie zaczal wydzierac, ze nawet nie mialam ochoty na niego patrzec pozniej. Polozylam sie spac w pokoju mlodego. Od rana (UWAGA) to ON jest na mnie obrazony i zeby MNIE ukarac nie wzial kanapek do pracy
Sniadanko mialam gotowe przynajmniej.
Ha ha, ha taj się smiałam, ze sobie dziecko obudziłam

Młodak mnie sie to ostatnie podoba

Wiecie rośnie mi mały narcyz. Do pielęgnacji po kąpieli przynoszę sobie przewijak do łazienki i kładę na blacie przy lustrze. Moje dziecie strasznie rozwrzeszczane podczas zabiegów pielęgnacyjnych dzis od razu się uspokoił jak przełożyłam go na brzuch, podniósł się na rączkach i przez 15 minut gadał i uśmiechał się do siebie w lusterku



Próbowałam go oduczyć zasypiania przy cycku ale nie jest to możliwe. Po prostu nie będzie wtedy spał i już
