reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2012

Codziennie gadam telefonicznie z koleżanką, która rodziła 27 lipca. Jej malutka od początku praktycznie cały czas placze. Nie ma przespanej albo chociaż spokojnej godziny. Nawet w nocy niestety. Obydwoje z mężem już chodzili po ścianach ze zmęczenia aż poszli prywatnie do pediatry bo na wizytę w przychodni musieli kilka dni czekać. Lekarka zaleciła krople Biogaia i o dziwo pomogło. Przespała w nocy bez przerw 4 godziny, a w dzień już zdecydowanie jest spokojniejsza. Może i u Was dziewczyny by pomogły? Tyle, ze podobno cholernie drogie są bo prawie 50zł kumpela zapłaciła, ale warto jak widać.

Ja na Szymka od jakiegoś czasu narzekać nie mogę i mam odwrotnie niż Wy - zaśnie w domu w leżaczku, a w wózku czy aucie to rzadko. Teraz leży w leżaczku od pół godziny i nawija do ruszającej się małpy :-). Nie jestem mu wcale potrzebna w tej chwili. Na calą dobę to płacze może 2 minuty i z reguły wtedy gdy szykuję mleko bo wcześniej zapomniałam :-D. Czasami zdarza mu się pomarudzić, ale nie jest to płacz tylko takie kwękanie ze zmęczenia jakby. Walczy wtedy chłopak sam ze sobą aby nie usnąć i tak kwili sobie. Wtedy wystarczy odrobina cierpliwości i najczęściej trzeba go uspać będąc przy nim bo inaczej to nie wiem jak to by się skończyło.
Hej, dzięki za Biogaia... a własnie mąż wczoraj wspomniał o nich, bo ktoś go pytał, czy podajemy małej.
Wszystkie te krople na kolkę(np. Infacol, przy Kubie wypróbowaliśmy ich z 6) to jedno i to samo, a Biogaia to są prozdrowotne bakterie...
Może rzeczywiście warto spróbować.
Ja przepajam małą po kazdym karmieniu godzinę herbatką ciepłą. Na pewno to jej pomaga. Po godzinie po karmieniu z zegarkiem w ręku sie budzi niespokojna.
Daję krople sab simplex, ale nie zawsze, może powinnam tego pilnować. No i może za mało podaję, ale mam takie głupie myslenie, że jak za często będę dawać to niedobrze, że przyzwyczaję:zawstydzona/y:.
Moja Naduśka mimo, że miewa ataki histerii, to jest tak słodka, tak śmiechowa, az wstawię Wam dziś coś jak zaśnie. Kuba tak sie nie śmiał jak ona:-). No i bywa tak, że prześpi np. od 22 do 7! (nie nastawiam budzika,licząc że ona mnie obudzi). I dlatego nie jest tak źle, nie dzwonię do T: wracaj, bo oszaleję! Jak to było z Kubą... Jedynie głowa czasami pęka od tego:tak:, bo włączam wtedy wentylator na full.
 
reklama
Młodak, Hatszept- to ja dołączam do Was. też ciągle się boję, żę dzieciom coś się stanie. O pierwszą ciążę staraliśmy sie 2 tala, do tego od początku była zagrożona i chyba po tym mi tak zostało. Marcel też ma ciągle podwyższone leukocyty. Do tego miał powiększoną śledzionę i też myślałam że białaczka ( w necie wyczytałam). Potem biegałam po kilku lekarzach, żeby się upewnić, że wszystko jest ok.

Dziewczyny, mój też ostatnio podczas jedzenia płacze. Przerywa jedzenie, płacze, pręży się ale zaraz łapie cycka i je dalej. Nie wiem dlaczego tak się dzieje. Często patrzę jakie mleko ma na brodzie. Jak to biełe, gęste to próbuję mu jeszcze dać, a jak nie chce to odkładam do łóżeczka. Jak grzecznie leży to uznaję, żę się najadł.
 
Tak sobie nosiłam teraz małą i zastanawiałam się jakbym postąpiła...
Mama moja zadzwoniła z p
Daję też czasami SabSimplex, ale nie wierzę chyba, ze pomoże. A własnie...czy któraś z Was podaje te krople? Bo nie jestem pewna ile dawać?

nam pediatra zaleciła podawać SabSimplex 4x po 6 kropli, ale niewiele to pomagało... potem zgadałam się z kumpelą, której jeden pediatra zalecił podobnie i też nie było skutku, więc skonsultowała z innym i zaleciła podawać 15 kropli co drugie karmienie i pomogło
u nas też:tak:



my nie podajemy Biogai tylko Dicoflor, kosztuje 25 zł za 5ml, nie wiem jaką pojemnośc ma Biogaia, pomógł nam na zielone kupki:tak:
 
Dzis ja mam spadek formy :-(
Jest mi zle i smutno:confused2:

wie ktos co sie dzieje z tialana??? od 19czerwca sie nie odezwała
 
i co się dzieje z Rysicą, bo też jej tutaj mało ostatnio ...


Czy któraś z was robi tak, że wieczorem najpierw karmi dziecko, potem kąpiel i od razu spanie (czyli nie karmi przed samym zaśnięciem)? W większości poradników czytałam, że zaleca się taki rytm, ale wiadomo, że dzieciom fajniej i łatwiej zasnąć zaraz po szamanku ;-) Ja właśnie próbuję - nakarmiłam młodego o 19, potem była kąpiel, a teraz leży w łożeczku i kwili. Zobaczymy czy się rozkręci czy zaśnie.

edit: nadal płacze, a raczej "żali" :confused2: chyba jednak skończy się na cycku :sorry: Czy ta potrzeba trzymania sutka w buzi przed spaniem kiedyś minie? :rolleyes:
 
Ostatnia edycja:
Czy ta potrzeba trzymania sutka w buzi przed spaniem kiedyś minie? :rolleyes:

znam takich co maja trzydziestki na karkach i nie mineło:-D :rolleyes:


młodak - mi najbardziej podob sie 4, potem 1.
3odpada bo ta jedyna czapka w kolorze ecru mnie nie przekonuje a 2 jest bo jest. Spodenki sa fajne.

Tak czy inaczej 4zapisuje w ulubionych;-):tak:
 
Młodak ja bym wybrała 4:-)nawet młodemu kupiłam takie spodenki na lato bo mi się strasznie podobają;-)
i dzięki,że napisałaś o tych huggisach,bo właśnie się zastanawiałam czy nie kupić bo są w promocji;-)co prawda na razie obkupiłam się w pampers premium(też promocyjne),ale wiadomo,że pieluszki to towar bardzo chodliwy u naszych dzieciów:-D

Buziak - przytulam:)nie smutaj,jutro będzie lepiej!
 
reklama
i co się dzieje z Rysicą, bo też jej tutaj mało ostatnio ...


Czy któraś z was robi tak, że wieczorem najpierw karmi dziecko, potem kąpiel i od razu spanie (czyli nie karmi przed samym zaśnięciem)? W większości poradników czytałam, że zaleca się taki rytm, ale wiadomo, że dzieciom fajniej i łatwiej zasnąć zaraz po szamanku ;-) Ja właśnie próbuję - nakarmiłam młodego o 19, potem była kąpiel, a teraz leży w łożeczku i kwili. Zobaczymy czy się rozkręci czy zaśnie.

edit: nadal płacze, a raczej "żali" :confused2: chyba jednak skończy się na cycku :sorry: Czy ta potrzeba trzymania sutka w buzi przed spaniem kiedyś minie? :rolleyes:
Ja raczej daję cyca po kąpieli,bo zwykle się drze po wyjęciu z wody i przebieraniu a to ją zazwyczaj uspokaja.
I jak ja tu mam wypracować jakiś schemat, jak nakarmiona o 18tej, potem marudzenie i śpi do tej pory? przecież jej nie obudzę na kąpiel,tym bardziej, że taka fura prasowania już prawie zniknęła?:-) A zbierałam się do niej długo.
IMG_2938.jpg
Z początku rozbudzała się, bo pod oknem dzieci wracają z placu zabaw itd. Potem nawet klikanie w klawiaturę czy szum pary z żelazka ją budził. Ale teraz spokojnie śpi...
I tak jak pisałam, raz jest wielki ryk 2-3 h a innego wieczoru(a) śpi tak słodko...:-)
 
Do góry