reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2012

oj ja też ostatnio bym tylko jadła i dogadzam sobie tym, czego na pewno mi nie będzie wolno przy karmieniu, dzisiaj zjadłam sajgonki

Muńka myślę, że podjęłabym podobną decyzję jak ty mimo że boje się cc, świadomość, że odpowiedzialnośc spoczywałaby na mnie to nie na mój obecny stan umysłu ;-)


karamija powodzenia &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&



ja tam nie boję się już zadawać głupich pytań, przyzwyczaiłam się, że jestem mistrzem obciachu :-D


Miśki nie spodziewa się bliźniaków, tylko Miki ;-)

carla ale ci zazdroszczę tego rozwarcia :-D



w czwartek mam wizytę i jestem już raczej pewna że do niej dotrwam :dry: mam nadzieję, że coś się chociaż ruszy do tego czasu
bólami i skurczami się już nie przejmuję, zdążyłam zauważyć, że nic nie oznaczają :dry:

Witajcie. dzisiaj wróciliśmy do domku. Podczas porodu u Igora rozpoznano hipotrofię symetryczną. Przechodzimy ciężkie boje przy karmieniu piersia, a walczymy teraz o kazdy gram. Trzymajcie kciuki, jak się trochę pozbieram to się odezwę.
trzymam kciuki

Mlodak - ;-)

Przeczytałam, że ponoć urodziłam bliźniaki (chyba Paulina tak pisała):-). Ale nie jeszcze czekam ;-).
No i mam mieć tylko 1 dziecko - Maję :-D

Cesarkę mam mieć w czwartek lub piątek. No i ostatnio mam z tego powodu trochę stresa....
Przeczytałam też jak niektóre z Was ją przeszły i to mi nie pomogło :baffled:.
Wierzę, że u mnie będzie dobrze!

Alijenka, Tialana - trzymam kciuki :tak: Przepraszam, że kogoś pominęłam :zawstydzona/y:

Agulex - trzymam kciuki za maluszka :tak:

Sunshine - mam nadzieję, że nie dotrwasz do 18.


Przepraszam Miśki 2 i Miki namieszałam......przeleciałam forum za Mnie nikt kciuków nie trzyma bywa...Dobrej nocy.
 
reklama
Wszyscy trzymają kciuki za wszystkich tylko ciężko jest wymienić każdego z osobna...
Ja zanim skończę czytać to już nie pamiętam która co pisała :zawstydzona/y: (tak często czytam...):-D
 
Agrafka dzieki wielkie za te slowa i pocieche az mi lzej na sercu

Niezapominajka trzymaj sie. Ja staram sie myslec ze jestem silna i ze tyle bab dalo rade to i ja dam. Pocieszam sie ze jak sie porod zacznie to z kazda minuta bedzie go mniej bo bedzie blizej konca.

Najwieksza presje daje otoczenie dzwoniac i pytajac czy to juz. Kuzwa mam czasu a czasu. Fakt mogloby byc juz ale nie jest. Ja tak nigdy nie wypytywalam.
 
mamina pięknie napisane, tyle kobiet to przeszło to i każda z nas da radę:tak: Nie ma innej opcji;-) juz niedlugo i bedzie po wszystkim.
Ja przy pierwszym porodzie mialam tyle godzin skurcze, klnełam, a przeszlabym to jeszcze raz:tak: no ale ma byc cc i niech juz tak będzie.

Munka ja wlasnie dzisiaj zmywalam lakier na paznokciach:tak: a mąż mi je obcinal i piłował:zawstydzona/y:i super mu to poszło, sama nie dalabym rady:no:

mam coraz wiekszego stresa:zawstydzona/y: a na dodatek boje sie jeszcze, ze zapomne jezyka w gebie w szpitalu, dobrze ze maz bedzie ze mną ale przeciez nie cały czas, ach teraz to juz tylko myślę
 
Dziewczyny mam problem - jak obudzić noworodka???????? Moja mała w związku z niską wagą urodzeniową i tym ze jest "dzieckiem cukrzycowym" ma jeść co 3 godziny, niestety ja mam dość mało pokarmu więc przystawiamy i ew później staram sie dokarmić z butelki. Ale paskuda najchętniej spała by cały czas. Okres aktywności ma o 4 rano (dokładnie całą ciąże o tej porze mnie budziła). I mam problem z budzeniem jej - co 3 godziny zmieniamy pieluchy, łaskoczę, stosuje wszystko co podpowiedziały panie od noworodków - a mloda po zmianie pieluszki odpływa...

A i wkleiłam opowieść z porodówki - wole chyba poród w mniej ekspresowym tempie :)
 
Aylin nie pomogę chyba, sorry. kuba też spał bardzo długo ale ja Go jakoś specjalnie nie budziłam. chyba, że juz to było sporo godzin:tak:

jadę jutro do szpitala na badania jakieś, miedzy innymi krew, mocz. Ciekawe co jeszcze wymyślą
 
reklama
Do góry