reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2012

Oglądacie ddtvn?
Przed chwilą mówili o męskich majtach i oczywiście byli do demonstracji pięknie zbudowani mężczyźni ;-) ja akurat smarowałam się kremem i jak zobaczyłam ostatni model z ogonkiem z tyłu to tak ścisnęłam tubkę kremu że pół kremu mi na pokój wyleciało :-D:-D:-D
 
reklama
kurde a ja tak jak Stokrotka mam w tym dniu wizytę i gina i mój gin przyjmuje akurat od 16 :-( :-( :-(, nie wiem czy można się tam sóźnić choć ja mogę przyjechać dopiero tak koło 18 czy to jest sens ????
 
Witam! :-)

Nanulika trzymaj się dzielnie! :sorry:
Aylin z kolei mój psiak czasem zachowuje się jak kot, np gania za muchami - musimy go tego oduczyć bo jak trafi na osę i ją zeżre to będzie tragedia...
Nasza to samo. Raz to nawet udało jej się muchę złapać. Ale nosem - wciągnęła ją i po chwili wykichała ;-) Więc ogólnie kiepsko jej to idzie i na wolności raczej by nie przeżyła :sorry:

Pragne tylko poinformowac, ze wróciłam do domu ;)))

Zakwalifikowano mnie do porodu siłami natury, generalnie do próby porodu sn.. Jezeli napotkamy problemy typu słabe rozwarcie badz kiepskie zejsie małego w kanał rodny to dopiero cc..

Za to przerazaja mnie moje nogi. Dziewczyny ja sie wstydze wychodzic z domu... kostki mam wielkosci kolan, potem w linii prostej az po palce wszystko obrzydliwie proste bez kształtu i boli... az boli :-:)-(
Czyli wieści super :tak:

Mi też nogi puchną. Czasami tak bardzo, że robi mi się płaskostopie i podeszwa boli podczas chodzenia... Mieszczą się tylko w jednych butach. Zaraz idę kupić sobie jakieś klapacze, bo w czym tu chodzić

najlepiej odrobaczyć jak będziesz w szpitalu, mój m ma to już wpisane na listę zadań specjalnych;-)
Też muszę to dopisać :tak:

Witam postatn raz z brzuszkiem

Od 5 nie moge spac:no:

Lece sie szykować i trzymajcie kciuki prosze

Do usłyszenia wieczorkiem
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&:tak:
 
...
Abiga
zazdroszczę Ci zzo u mnie nie ma na to szans także dla mnie poród nie będzie taki piękny !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


Oj. Ja też nas też nie ma zoo niestety :-(


czyzby nowy młody człowieczek???


no to błagam teraz o chwile ciszy bo wiele mnie kosztuje wklejenie tu tego zdjecia:zawstydzona/y::zawstydzona/y: choc i tak mam wrazenie ze nie oddaje w pełni całego rozmiaru:sorry:


Uploaded with ImageShack.us

Oj kochana, ale masz serdelki :sorry: NIestety takie "uroki" ciąży. Dobrze, że już niedługo koniec i pozbędziesz sie nadmiaru wody...wtedy będziesz nas denerwowac mówiąc jak szybko zrzuciłaś kilogramy (litry;-)) :-D



A ja wstałam odkurzyłam u syna, bo to bałaganiarz pierwszej klasy i zrobiłam sobie śniadanie. Teraz odpoczywam. Mąż wyjechał dzisiaj o 8.00 i wróci dopiero w niedzielę wieczorem, także nie przemęczam się co by za szybko nie urodzić :-)
 
Hej!

Ja dziś nie wyspana, bo gadałyśmy ze szwagierką do późna...będę pewnie taka zamulona chodziła cały dzień. Wieczorem przyjeżdżają rodzice, a że nie widziałam się z nimi 1,5 miesiąca, to pewnie znów będzie nocka zarwana.

Nanu... :(( Tulę mocno!!

Ania - &&&&&&&&

No i standardowo za wszystkie wizyty &&&&&

ooooo, no i wiadomo już :-) mamy kolejnego maluszka!!! :-D
 
Witam,
dzieć na spacerze a ja sie zabieram za sprzątanie mieszkania bo jutro mini impreza urodzinowa sie szykuje. ależ mi sie nie chce...na razie pijem kawke i czytam co tam u Was. jak zwykle piszecie i piszecie;)
Postanowiłam napisać coś o sobie bo tak nie zdążyłyśmy się poznać tak jak niektóre z Was. Jak wiecie mam jedną wspaniałą córeczkę Zuzie a teraz czekam na drugą- będzie Marysia. nie ma opcji zmiany imienia bo Zuza już to zaakceptowała. Jest taka kochana- każe mi odsłonić brzuszek i mówi- cześć Marysiu, chodź się bawić:)
poza tym- mieszkam na Podkarpaciu w malowniczym mieście Krośnie- może któraś z Was jest z tych okolic? pracuję w firmie zajmującej się projektami finansowanymi z funduszy europejskich- i bardzo tą pracę lubię. planuję powrót w styczniu.
no i oczywiście mam męża, który ostatnio coraz bardziej działa mi na nerwy...chociaż z drugiej strony- cud że ze mną wytrzymuje bo ja trochę choleryk jestem:)
Pierwszą córkę rodziłam SN w 37 tygodniu ale stwierdili że wcześniak. Miała trochę problemów, urodziła sie w średniej zamartwicy (6 pkt) ale potem na szczęście wyszła na prostą. ja też swoje przeszłam w tamtej ciąży- leżałam od 29 tyg. z przedwczesnym rozwarciem i skurczami. teraz na szaczeście jest książkowo i mam nadzieje, że urodzę po 38 tyg. coby już wątpliwości nie mieli czy donoszone czy nie.
pozdrawiam wszystkie laseczki i cieszę się ze do Was dołączyłam:)
 
:D:D:D
Ja to na szpilkach siedziałam, bo miała mi napisać :D Jej ale fajnie, ma swoją położną, tą samą co przy Laurce, więc PODEJRZEWAM, że pewnie uda jej się nawet nie popękać :D nie mówiąc o nacięciu ;) ale jej dobrze :D zazdroszczę, też chcę już rodzić SN :D

a czy możesz napisać która to położna??
 
nanulika - przytulam.

ania - czekamy na wieści

a ja dzisiaj miałam zrobić ostatnie badania bo w poniedziałek kazali mi się zjawić z takimi z ostatniego tygodnia i oczywiście zapomniałam się i się wysikałam do kibelka. Także pojadę tylko z morfologią aktualną, mocz będzie sprzed 10 dni, teraz już nic nie zmienie. Ale wściekła jestem na siebie.
 
Hej baby,


Nanulika
bardzo mocno przytulam i jestem myślami z Tobą :elvis::elvis::elvis:

Buziak moje nóżki w porze wieczorowej wyglądają identycznie jak Twoje :tak: I ja też się tego wstydzę :zawstydzona/y:


Agulex
a miałabyś możliwość zeskanowania tej instrukcji od maxi cosi i przesłania mi na priv? My mamy ten fotelik w bardzo dorbym stanie od znajomych, tylko właśnie bez instrukcji :confused:


Dzisiaj kurier przywiezie mi pakę z kosmetykami i chemią, więc wreszcie wypiorę ciuszki, koce itp. :-)
Z rzeczy zrobionych mam już:
- wyprane zasłony, firany
- remont sypialni
- posegregowane ciuchy nasze, dzidzi i młodego, cieplejsze pochowane w worach
-zrobioną listę zakupów brakujących ciuchów letnich dla młodego
-wyprane, wywietrzone wszystkie nasze kołdry, poduszki, materace
- poukładane w szafkach z butami
- zakupione wszystkie potrzebne rzeczy dla dzidzi i siebie po porodzie

Do zrobienia jeszcze:
- mycie okien
- pranie fotela, krzeseł i sofy
- pranie dywanów
- wymycie szafek w kuchni i kafli w kuchni i w łazience
- spakowanie torby do szpitala :-p
- zrobienie jakichś żywnościowych zapasów i zamrożenie ich
- wizyta u kosmetyczki i fryzjera

Joł :cool2:
 
reklama
a czy możesz napisać która to położna??

Muńka - tego nie wiem, bo nie napisała, ale jak wróci, to napisze na pewno :) Jak chcesz to jej napiszę SMSka, że pytasz. Ale wcale bym się nie zdziwiła, ze ta sama co Twoja :) Sądząc po namowach na poród w wodzie :) Ale jej zazdroszczę:D

A ja zaraz do fryzjera mykam :)

nanu - strasznie mi przykro, trzymaj się dzielnie
 
Do góry