reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2012

Jesli chodzi o pielegnację to ja laserowo wydepilowana na dole ;) wiec to luuuz, a na nogach owłosienia jakiegoś dużego nigdy nie miałam.
Na manicure i pedicure ide w przyszłym tygodniu, ale cały czas próbuję sobie przypomnieć, co mówili na SR - czy można pomalować pazurki, czy nie...

Na SR mówili, że nie można mieć pomalowanych paznokci ani u rąk ani u nóg do porodu. Muszą być bez żadnego lakieru, bo nawet niektóre bezbarwne zmieniają odcień płytki.

a tej depilacji laserowej to ja Ci zazdroszczę... Tym bardziej, że ja z kolei jestem owłosiona jak małpka :wściekła/y::crazy::zawstydzona/y:

Ja byłam w sklepie, po bułeczki na kolację i mężowi kupiłam piwko - ostatnie przed porodem pewnie ;) Umówiliśmy się, że od czerwca nie pije wieczorem piwka, żeby w razie czego mógł jechać ze mną do szpitala ;)

AVO - współczuję!!! Ja też bym była wkurzona na taki obrót spraw... A to on miał Ci robić CC? Bo mi nie robiła moja pani dr prowadząca i nawet mi nie przyszło do głowy, żeby tam była...

Ale mi teraz dałaś do myślenia, ja teraz mam wizytę 4 czerwca, muszę zapytać pani doktor czy planuje urlop i co w razie jej urlopu mam robić.... szczególnie jeśli chodzi o L4 bo przecież nie mam zamiaru brać macierzyńskiego przed urodzeniem Moniki, bo i tak po macierzyńskim i urlopie (zwykłym wypoczynkowym zaległym z 3 lat ;P) muszę do roboty wracać :/
 
Ostatnia edycja:
reklama
moja wazy w normie. Wiec tez specjalnych skoków na szczescie nie widac. Ale zobacze 30 maja na wizycie czy za duzo nie urosła.
Cukier po obiedzie 116 (paluszki rybne domowej roboty z frytkami i sałatka - maz gotował)

Apropo truskawek - z okazji imienin maz mi koszyczek kupil:) wiec kolacja zaplanowana. I dostałam wielki bukiet konwalii - uwielbiam

Wszystkiego najlepszego :)

Ja po obiedzie miałam 126 - kotlet w panienierce z piersi kurczaka, ziemniaki z masełkiem i młoda kapusta z oliwą i cytryną, a teraz pozwoliłam sobie na lody czekoladowe z kawałkami czekolady i 109 :)) chyba zanim pojde spać to zjem całą kuwetę tych lodów :))
 
Aylin wszystkiego naj z okazji imienin :-)

Waris oj tak kasa idzie równie pięknie jak praca na budowie ale inaczej być nie może


Wiem że nie wolno mieć pomalowanych paznokci w stopach do porodu ale mam zmywacz pod ręką w razie czego a w dodatku moje dziecko nie spieszy się do wyjścia więc pozwoliłam sobie na małe szaleństwo ;-)



Wiecie jaka ja głupia baba jestem , siadłam sobie na brzegu pufy, jak to mam w zwyczaju przy smarowaniu nóg, ale nie przewidziałam że środek ciężkości nie ten i jak pacłam z tej pufy na podłogę to aż mi oczy wyszły. Klapłam ładnie na tyłek, malutka się rusza tak jak zwykle więc chyba wszystko jest w porządku ale troszkę się wystraszyłam
 
Ostatnia edycja:
U rąk to wiedziałam że nie można mieć pomalowanych do porodu ale że i u nóg też :eek:

Aylinn wszystkiego najlepszego ;-) czyżbyś miała na imię jak moja teściowa
 
tialana - ja też przedwczoraj zmyłam bordowy lakier z paznokci palców ;)

a co do upadku z pufy - raczej nic się nie stało, tym bardziej, że mała się rusza :) Raczej za mała wysokość i za słaba siła upadku :) ale strasznie współczuję!!!

Waris - tak mi mówili i w szpitalu przed cc i na SR teraz i w necie piszą, że u rąk i u nóg nie mogą być pomalowane...
 
U rąk to wiedziałam że nie można mieć pomalowanych do porodu ale że i u nóg też :eek:

Aylinn wszystkiego najlepszego ;-) czyżbyś miała na imię jak moja teściowa

Hmmm a jak ma tesciowa? Bo ja Joanna

A w sprawie lakieru - nam tez na sr mówili ze nie mozna....

W sprawie depilacji laserowej - ja pachy sobie zrobilam i w ciazy mi odrosły. Nie calkiem ale jednak sa :(

co do tesciowych - moja podała mi przez meza 2 cudnej urody bluzki.... nie dosc ze poliester to i krój i wzór dla pan po 70.... rece mi opadły. Mój sie tłumaczył ze nawet do reklamówki nie zagladał. Chyba zlosliwie powinnam mu sie do łóżka w jedna z nich ubrac :)
 
Jestem zła (wciaz) i zjadłam właśnie całą puchę lodów sorbetowych o smaku gruszki, Cafe Morani. Pyszne było, ale szkód nie naprawiło :-p a na dodatek teraz mam zgage :baffled:
 
Chciałam tylko skromnie napisać ,że odeszły mi wody :szok:
Łukasz pojechał zawieść Laurkę do dziadków a mnie ogarną strach
 
reklama
Do góry