Rysica
Mama Szymusia i Monisi :)
Jesli chodzi o pielegnację to ja laserowo wydepilowana na dole wiec to luuuz, a na nogach owłosienia jakiegoś dużego nigdy nie miałam.
Na manicure i pedicure ide w przyszłym tygodniu, ale cały czas próbuję sobie przypomnieć, co mówili na SR - czy można pomalować pazurki, czy nie...
Na SR mówili, że nie można mieć pomalowanych paznokci ani u rąk ani u nóg do porodu. Muszą być bez żadnego lakieru, bo nawet niektóre bezbarwne zmieniają odcień płytki.
a tej depilacji laserowej to ja Ci zazdroszczę... Tym bardziej, że ja z kolei jestem owłosiona jak małpka
Ja byłam w sklepie, po bułeczki na kolację i mężowi kupiłam piwko - ostatnie przed porodem pewnie Umówiliśmy się, że od czerwca nie pije wieczorem piwka, żeby w razie czego mógł jechać ze mną do szpitala
AVO - współczuję!!! Ja też bym była wkurzona na taki obrót spraw... A to on miał Ci robić CC? Bo mi nie robiła moja pani dr prowadząca i nawet mi nie przyszło do głowy, żeby tam była...
Ale mi teraz dałaś do myślenia, ja teraz mam wizytę 4 czerwca, muszę zapytać pani doktor czy planuje urlop i co w razie jej urlopu mam robić.... szczególnie jeśli chodzi o L4 bo przecież nie mam zamiaru brać macierzyńskiego przed urodzeniem Moniki, bo i tak po macierzyńskim i urlopie (zwykłym wypoczynkowym zaległym z 3 lat ;P) muszę do roboty wracać :/
Ostatnia edycja: