reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2012

Blond dzieki bardzo. Bo widzisz ja bralam ten tardyferon... i potem kazala mi niebrać bo sie nie przyswajał. A teraz jaki bierzesz suplement z zelazem ???:)
 
reklama
Niespodzianka jak nie daj Boze maja byc jakies komplikacje to beda one wszedzie, niestety, czy to Polska, czy Anglia czy inny kraj jeszcze.
Trzeba wierzyc ze bedzie wszystko w porządku:tak: i tak będzie;-)
Gdziekolwiek kobieta by nie rodzila zawsze bedzie sie bala porodu i juz nie piszę o bolu ale o tym, zeby sie cos z dzieckiem nie stalo.


Dziewczyny wlasnie sie zebralam i jadziemy zaraz do szpitala, czekam na kolezanke bo ma wpaść do Kuby. Nie chce Go brac. Troche sie uspokoilo ale rce mi chodza jak nie wiem:-( a puls to nawet nie chce myslec jaki mam a Maly zaczal tak wriowac ze glowa mala, az mnie zwymiotowalo:-(
trzymajcie kciuki
 
Muńka wszelkie możliwe badania nie wykazały żadnych nieprawidłowości,więc nie wiem dlaczego....

eehh....:-(

Hemoglobina11,7g/dl1216L


Hematokryt35,9%3747L

Płytki krwi401tys./ul130400H


Ktoś mi powie, czy bardzo złe te wyniki ?? I jakie macie normy dla żelaza?? ja mam podane 60-180 i mam 71. Ale 3 tygodnie temu z tego samego laboratorium mialam normy podane 70-180 i mialam 75...wiec zelazo spadlo i wg tej poprzedniej normy jest na granicy... i sie martwie;///

Przepraszam ze w tym poscie tylko o sobie... juz nadrabiam i poodpisuje:(

Ja mam hemoglobinę 11,9, a hematokryt 34,8. Moja ginka kazała jeść do mięsa, to co bogate w witaminę C, bo w mięsku żelazo a witamina C wspomaga jego wchłanianie.

Dziewczyny wlasnie sie zebralam i jadziemy zaraz do szpitala, czekam na kolezanke bo ma wpaść do Kuby. Nie chce Go brac. Troche sie uspokoilo ale rce mi chodza jak nie wiem:-( a puls to nawet nie chce myslec jaki mam a Maly zaczal tak wriowac ze glowa mala, az mnie zwymiotowalo:-(
trzymajcie kciuki

Polaa, daj od razu znać!! &&&&&&&&
 
Blond dzieki bardzo. Bo widzisz ja bralam ten tardyferon... i potem kazala mi niebrać bo sie nie przyswajał. A teraz jaki bierzesz suplement z zelazem ???:)

Dorota ja bralam w poprzedniej ten tardyferon i pamietam ze zle sie cuzlam po niem. teraz biore biofer folic, niby inna forma zelaza, latwiej przyswajalna i bez tych milych efektow ubocznych:/ opakowanie 40 tabletek kosztuje 20 zl wiec cena tez ok. no i wlasnie codziennie staram sie zjesc cos z witamina c, jakies cytrusy, natke do wszystkiego bo lepiej przyswaja sie wtedy zelazo.

Niespodzianka jak nie daj Boze maja byc jakies komplikacje to beda one wszedzie, niestety, czy to Polska, czy Anglia czy inny kraj jeszcze.
Trzeba wierzyc ze bedzie wszystko w porządku:tak: i tak będzie;-)
Gdziekolwiek kobieta by nie rodzila zawsze bedzie sie bala porodu i juz nie piszę o bolu ale o tym, zeby sie cos z dzieckiem nie stalo.


Dziewczyny wlasnie sie zebralam i jadziemy zaraz do szpitala, czekam na kolezanke bo ma wpaść do Kuby. Nie chce Go brac. Troche sie uspokoilo ale rce mi chodza jak nie wiem:-( a puls to nawet nie chce myslec jaki mam a Maly zaczal tak wriowac ze glowa mala, az mnie zwymiotowalo:-(
trzymajcie kciuki

Pola dobrze ze jedziecie. trzymam kciuki i czekamy tu na wiesci od Ciebie!
 
reklama
Hej!
Jestem. W szpitalu porobili mi trochę badań, hemoglobina mi znowu spadła, do tego mam za niskie białko, więc więcej mięska koniecznie muszę jeść, a mi wcale nie smakuje:-( no ale mus to mus
poza tym maluszek waży 800gram i jest zdrowiutki - to najważniejsze

starałam się was nadrobić, ale tyle naskrobałyście, że niestety nie wszystko zapamiętałam

Przede wszystkim:

asiia trzymam za Was kciuki!!! pobyt w szpitalu jest na pewno dla waszego bezpieczeństwa i maluszkom dobrze zrobi
i mam nadzieję, że twoje małe chłopaki wytrzymają dłużej niż te 3 tygodnie:happy2:


sicil z tymi wodami na pewno się unormuje, najważniejsze, że kardiolog stwierdził, że wszystko OK


Nanulika super!!! cieszę się, że u Ciebie jest coraz lepiej, trzymam kciuki za wizytę w przyszłym tygodniu!


Cześć dziewczyny, nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie. Byłam tu z wami na początku, ale sie nie udało. Teraz mam dobre wieści - znów jestem w ciazy !!!! :) trochę sie martwię bo na początku gdy nie wiedziałam miałam grupę i brałam rożne leki, ale musi być dobrze! Data 15 listopada, prawie na moje urodziny !
Gratulacje!!! fajnie, że obie z Nanuliką w listopadzie będziecie rodzić:)


ViolaPop delwer Gratuluję udanych wizyt!




Witajcie wieczornie. Ja dziś smutna, bo jeden z moich szczurków ma obrzydliwy nowotwór i być może jutro już będzie po nim :/ Był operowany kilka tyg. temu, a tydzień temu zaczęły odrastać mu guzy - w sumie już trzy nowe. Rano ma mieć skomplikowaną operację, ale umówiliśmy się z wetką, że jeżeli po otwarciu okaże się, że jest tego więcej, ma go nie wybudzać... szczury to genialne stworki, bardzo inteligentne i przyjacielskie, ale żyją zdecydowanie za krótko i te hodowlane są zbyt obciążone genetycznie. Większość naszych ogoniastych przyjaciół odeszła na serce, a Bubie akurat tak się beznadziejnie złożyło, że dopadł go paskudny mięsako-włókniak :(. Zdecydowaliśmy z mężem, że jak cała trójca odejdzie, przestajemy je hodować, to za każdym razem za bardzo boli. Ech, i te trudne decyzje - ratować czy już przestać.
Bardzo mi przykro z powodu Twojego szczurka... też uważam, że są to fantastyczne zwierzątka! miałam już kiedyś takie małego urwiska, ale teraz m się nie zgadza :(


Za kazdym razem, gdy sie obudze brzuch czuje napiety i sztywny ale odcedzenie sie w toalecie pomaga. Macie tak? Nawet sie przestraszylam ale to chyba malo miejsca na pecherz.
Mam tak samo

Przykro mi z powodu psiura... nie denerwuj się na veta, niestety czasami tak bywa, że nasze psiaki na starość wymagają bardzo dużo opieki i stają się kłopotliwe, ale kochają nas nadal bardzo



A co do żłobków to jak sobie pomyślę to :( ze moje dziecko będę musiała tam tak szybko dać, sama jestem nianią od 16lat, a własne dziecko będzie mi ktoś wychowywał :/ no chyba, ze znajdę jakąś mame która będzie chciała dać mi do opieki maluszka, aby dzieci się razem wychowywały
Super pomysł!!! Oby ci się udało go zrealizować :)


Jest Kaja!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Gratulacje dla szwagierki!!!

A co do liczenia ruchów, to w szpitalu dostałam kartę ruchów i było na niej napisane, że liczenie ruchów istotne jest od 30 tygodnia i na godzinę powinno być ich 4, to samo mówi mój gin, godziny do liczenia były wyznaczone wg tej kart na 7-8, 12-13 i 18-19.
 
Do góry