reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2012

Witam sie wieczorowa pora ....i zaraz znikam :-( chcialam tu dzis z wami pogadulic i dooopa przed chwilka tulilam muszle:wściekła/y::no: kurcze czy to sie skonczy juz mialam niby spokoj i znowu ..... czuje sie fatalnie glowa od tych wymiotow mnie boli caly przelyk i chyba wszstkie wnetrznosci ..... kuna no!!!!!

Z tym badaniem na obciazenie glukoza to wam nie zazdroszcze :no: i to jeszcze na czczo trza byc. ja jak bylam w pierwszej ciazy to dostalam normalnie "sok porzeczkowy " do wypicia.
 
reklama
Yousta właśnie wróciłam więc się chwalę ;-)

Tak się martwiłam tą wizytą a tu się okazało że maluch tak rozrabia że trudno zrobić jakiś pomiar :biggrin2: na jednym ze zdjęć odwrócił się do nas i pomachał, ma 5cm i jest zdrowiutki, co prawda moja lekarka nie ma specjalnego programu do badań prenatalnych ale na swoim sprzęcie zmierzyła mi przezierność karkową i wszystko jest ok, zmierzyła ale nic nie powiedziała, dopiero jak ją zapytałam to powiedziała że mam jej nie reklamować że robi takie rzeczy ale skoro zauważyłam to może mi powiedzieć że wszystko jest ok :biggrin2: lubię tą kobitkę, świetny specjalista, rzeczowa i pogadać z nią można jak z koleżanką

Lena ja miałam podobnie, co chwilkę śniło mi się że plamię albo ląduje w szpitalu ale już się skończyły te czarne sny, u ciebie pewnie też szybko miną

Dobrej nocy kochane
 
Witam wszystkie ciezaroweczki te nowe i te starsze:tak:. Trzymam kciukaski za dzisiejsze wizyty :-)
Troszke mnie tu nie bylo a tu tylke do czytania. U mnie wszystko po staremu ciagle chora:-(. Ten katar i kaszel mnie wykonczy a do tego te zawroty glowy - masakra. Wczoraj wieczorem mialam bardzo bardzo malenka plamke krwi albo raczej taka niteczke w uplawach - okrutnie sie przestraszylam:-(. Dzisiaj nic nie ma caly dzien ale ciagle sie martwie. Nie wiem co o tym myslec:-(
 
Ostatnia edycja:
tialana super ze wszystko dobrze z robalem ;D wlasnie ani jednego snu nie mialam zwiazanego z ciaza ;o mi sie wyadaje ze to po czesci wina mojego :( juz dokladnie rok bylo 28wrzesnia jak jezdzi za granice do pracy ;/ ufam mu ale wiecie on tam ja tu . wydaje mi sie ze poprostu juz wymiekam nie daje rady tak bardzo bym chciala zeby byl ze mna byl przy mnie. albo sni mi sie ze mnie zdradza z jakimis babami albo z moimi kolezankami/ ze mnie nie kocha ze tam poprostu dobrze sie bawi i ze nie chce tu wracac ;( wiem , ze tak nie jest ale to chyba juz psychika mi siada ;/ To jest porazka a wiem ze conajmiej dopoki nam sie dzidzia nie urodzi bedzie musial tak jezdzic ;( najbardziej boje sie ze po urodzeniu dalej bedzie musial jezdzic nie wiem ehhhhh ale Wam tu smuce Wybaczcie ale jakos tak nie wytrzymalam. poprostu boje sie tego co ma byc tego co bedzie i jak to bedzie....


a jeszcze jedno pytanie dot badan
WR robi sie z krwi i trzeba byc nadczczo tak?

milego wieczorku ze tak powiem zmykam w kimke papatki ;-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
tialana ale ulga po wizycie, co? Teraz już możemy troszkę spokojniej spać. Gratuluję!!!

Lena01 WR robi się z krwi i trzeba być na czczo.

Idę spać. Dobrych snów kobitki.
 
ode mnie też dobrych snów Mamusie:)

ja też się kładę bo skoro kawy rano nie będzie to trzeba choć ciut się wyspać przed pracą.... a pobudka już o 5tej! brrrr....
 
tak jutro idę zrobić toxo, cytomegalie, chlamydie i rozyczke....
28 lub 29go progesteron,testosteron i jakies dheas orak krzywa cukrowa, a w 3 dniu nastepnego cyklu prolaktyna,estradiol,tsh,fsh,ft3,ft4....
tak wiec gdzies do 5-10 grudnia powinno byc po!
 
reklama
Do góry