KamilaLublin ja myślę że nie ma co się tak stresować bo to bardziej dzidzi zaszkodzi niech każda zrobi tyle ile może ograniczy lub rzuci jak kto uważa co to da że rzucisz i będziesz się stresować ze nie możesz zapalić...
Ja juz na zapas sie martwię czy wrócę jak skończę karmić z córką tak było w ciąży rzuciłam i mnie nie ciągnęło jak karmiłam to pod koniec już miałam chęć zapalić i wróciłam aż do teraz kopciłam teraz chciałabym mieć w sobie tyle siły żeby już do tego nie wracać ale zobaczymy
Ja juz na zapas sie martwię czy wrócę jak skończę karmić z córką tak było w ciąży rzuciłam i mnie nie ciągnęło jak karmiłam to pod koniec już miałam chęć zapalić i wróciłam aż do teraz kopciłam teraz chciałabym mieć w sobie tyle siły żeby już do tego nie wracać ale zobaczymy