reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2012

alijenka a jakim sposobem rzucasz te papierosy? ja też bym chciała się tego pozbyc ale narazie udało mi się je jedynie ograniczyc. Masz jakiś sposób czy poprostu się powstrzymujesz?

i wiecie co... nie wytrzymałam do piątkowej wizyty i zarejestrowałam się na dziś na godzinę 20 prywatnie do gina - podobno bardzo dobry. W sobotę mnie zaczął bolec brzuch w okolicach jajników i boli do teraz, nie jest mocny ale ciągły. I mnie niepokoi... więc jeszcze niecała godzina i będę wiedziała na czym stoję...!
 
reklama
Madziarra ja zanim potwierdziłam testem że jestem w ciąży wiedziałam że coś jest nie tak bo mi fajka nie smakowała za nic i rzuciłam z dnai na dzień przez pierwsze 3 dni myślałam o nich teraz już w ogóle o tym nie myślę a przytyłam 0,5kg troszkę mam problem z zaparciami ale jablka i spacery na razie pomagają
 
No właśnie mi smakuje dużo mniej niż wcześniej ale nie jestem w stanie przestac palic. Zawsze sobie obiecałam, że rzucę jak będę w ciąży ale heh to jednak nie jest proste. Tym bardziej że wiem, że moja i mama i teściowa całą ciążę paliły. Ale będę musiała próbowac z całych sił bo i mąż i ojciec mnie gonią jak nie wiem co. I mają rację przecież :) a przyjmowac różnych tabletek ani plastrów nie mogę teraz, co?
 
Oj dziewczyny ja to mam koszmarny problem z paleniem:( w pierwszej ciąży nawet nie chcialam slyszec o papierosie na samą mysl mnie mdlilo a teraz... :( teraz tak potwornie sie męcze :( palilam ok 10 papierosów dziennie... odkąd test wyszedl pozytywnie przestalam... od tamtej pory obżeram sie jak swinia:( nie chce przytyc i niechce szkodzic mlenstwu.. :( co ja mam zrobic? podobno lekarze zalecają palaczkom w ciaży palenie papierosów R1 - są bez nikotyny.. ale ja mimo wszystko boje sie ze zaszkodze dziecku :( niewiem okropne uczucie..
 
R1? nie słyszałam o nich. Słyszałam za to, że niektórzy lekarze kobietom palącym odradzają rzucenie papierosów bo to może źle wpłynąc na dziecko, dodatkowy stres matki itp. Więc karzą wtedy tylko ograniczyc albo palic słabsze papierosy.
Ale mimo wszystko moim zdaniem lepiej jest całkiem rzucic, tylko jak...

Dobra lecę na wizytę, jestem ogromnie ciekawa co mi powie gin. Napiszę jak wrócę, trzymajcie kciuki!
 
Ja 3 miesiące przed poprzednią ciążą zaczęłam ograniczać papierosy i zanim zaszłam w ciążę całkiem odstawiłam, było ciężko ale się udało metodą małych kroczków. Po starcie maleństwa zapaliłam kilka razy ale nawet mnie nie ciągnęło i już nie wróciłam do palenia a wcześniej kilka razy próbowałam rzucić i nie dało rady, chyba miałam za małą motywację ;-)
 
moja mama palila cale 2 ciąże r1 i to po calej paczce dziennie, bratowa tez duzo ich palila... skolei inne kolezanki normalnie palilo i to ruskie fajki i dzieci sie rodzily zdrowe ... ja nawet mojej gin nie przyznalam sie ze jestem palaczką .. r1 są chyba 2 rodzaje mocniejsze i slabe... co prawda są drozsze od np LMow z tego co widzialam . wlasnie wzielam 5 buszkow od męza ale meczy mnie to psychicznie :/ niewiem to jest cos strasznego.
 
Ja nie palę, ale najśmieszniejsze jest to że mój mąż pali i to od lat. W poprzedniej ciaży jak tylko zaszłam, rzucił palenie z dnia na dzień. Nie palił prawie dwa lata, zaczął jakieś pół roku temu (dla towarzystwa:baffled:) i teraz jak znowu zaszłąm, od razu rzucił :-) To ci mam zawziętego faceta w domu :-D
 
reklama
Ja przy pierwszej ciazy to papierosy jadlam:tak:z jednej paczki zrobily sie dwie i to nie byly light tylko te mocniejsze. W sumie to jakies 10lat palenia. No ale 9 miesiecy temu rzucilam calkowicie.:happy: I w sumie myslalam ze bedzie mi bardzo trudno ale okazalo sie ze nie, tym bardziej za pieniadze ktore wydawalam na te 2 paczki papierosow dziennie zaczelam wrzucac do specjalnego sloika:-). Robilam to codziennie i do dzis uzbierala mi sie nie zla kwota no i widok tej kasy codziennie jest bardzo motywujacy:-D:-D:-D
 
Do góry