Czerwiec 2012

[kasiekz]

kasienka to oby dalej tak łagodnie przechodził Moja w łóżeczku w dzień za żadne skarby nie zaśnie. Tylko w wózku U sąsiadki dzieć to samo, a u opiekunki zasypia w 5 min. w łóżeczku. Coś w tym miejsc, że w innych miejscach dzieci inaczej się zachowują.

andzia co do ogólnego złego nastroju to współczuję. Wypiłabyś sobie winko, ale póki co d.upa. Ja w takich chwilach wlewam w siebie browarka bezalkoholowego Lech, właśnie mam zakupioną nową zgrzewkę A co je przed snem? Moja musi zawsze zjeść miskę kaszy żeby spać do rana, inaczej wybudza się na cyca.

aylin są zakwasy czy kondycja piękna i brak?

Kupiłam kubek ze słomką NUK i to jakaś tandetna porażka. Mam od 4 miesięcy kubek z rurką dr browns i bez porównania. Tańszy, banalniej się czyści, otwiera zamyka i w ogóle picie z niego normalnie leci, a ten NUK do kosza:/

 

[Kasienka_]

Kasiek zadne piwo nie jest w 100 bezalkoholowe lech free ma ponizej 0,5% tak samo jak karmi... ale alkohol tam jednak jest

Andzia juz nie przeszkadzam

 

[andzia1980]

kasiek - najczęściej jakies kanapki, bo te mu jednak lepiej wchodza niz kaszka.
Moj i tak sie wybudza, coraz rzadziej, ale jednak jeszcze i to nie po to żeby sie najeść, ale żeby possać.

 

[kasiekz]

andzia moja kanapek nie chce jeść, więc pozostaje mi kasza na kolacje.

kasienka wiem, że są, ale tyle co nic. Dlatego żłopię

młoda śpi już drugi raz a ja zrobiłam miodownik

 

[Iwon]

Kasieńka kolacja to u nas najczęściej kanapki ( z szynką, serkiem) + 240 ml mleka w butelce. Ale ostatnio dostał kaszkę (na gęsto, łyżeczką) i zjadł całą miseczkę, potem jeszcze wypił 210 ml mleka o 19-tej, a mimo to obudził się o 23.30.

 

[MsMickey]

Iwon wierzysz troche w to, ze imie cos ze soba niesie z charakteru? Ja niekoniecznie... ale na tzw chwile obecna bedzie Julian wiec podziel sie, prosze, uwagami;-)

Kasienka jak ja bym chciala, zeby moja obecnosc przeszkadzala G w zasypianiu...
Zdrowka dla Nikosia

Bylysmy wlasnie z sasiadka i dziecmi na takim bazarze - pozostalosci po stadionie 10 lecia. G wybrala sobie koraliki na reke a ja znalazlam jej babe (kojarzycie takie baby rosyjskie do wkladania jedna w druga?) wiec bedzie zabawa

 

[agaundpestka]

14:20 a młody dopiero usnął, usypiałam go po 13tej i co podjechała cudowna śmieciarka którą jak usłyszy to musimy biec do okna, najgorzej jak podjeżdża o 7ej rano

hej
czy wasze dzieci lubia szpinak? .

Tak

aga dokładnie, w końcu minie. Nie pocieszę cię, ale u kuzynki dzieć zaczął przesypiać całe noce do 8.00 rano równo od 23miesiąca

Eeee spokojnie to jeszcze tylko 6miesięcy
Dobrze, ze u Was nocka lepsza.

no i klops... szczepienie przelozone na przyszly piatek... w zlobku panuje jelitowka i zdziesiatkowalo dzieciaki a Nikos moze poki co lagodnie przechodzi ale tez go zlapalo bo po obiadku byl wymiot ... ajjjj a teraz polozylam go spac i oczywiscie w wozku zasypial a w lozeczku ryk :| raaaaany czy on nie moglby zasypiac tak jak w zlobku ...

Aga oby szybciutko przybrala ... duzo jej zostalo?

No to niefajnie z jelitówką :/ A co do spania Nikosia nie możesz mieć kochana wszystkiego, nocnik, spanie itp
Marcela waży 1890gr coś dziś wspominali, ze w poniedziałek ich wypuszczą

Kupiłam kubek ze słomką NUK i to jakaś tandetna porażka. Mam od 4 miesięcy kubek z rurką dr browns i bez porównania. Tańszy, banalniej się czyści, otwiera zamyka i w ogóle picie z niego normalnie leci, a ten NUK do kosza:/

Ja mam ten niekapek z NUK i to jest chyba jedyny z którego młod naprawdę nie wylewa.

Kasiek zadne piwo nie jest w 100 bezalkoholowe lech free ma ponizej 0,5% tak samo jak karmi... ale alkohol tam jednak jest

Kiedyś o te %% pytałam lekarza to powiedział, ze to tak samo jak mi jabłka w brzuchu sfermentują teraz w szpitalu na patologi widziałam pełno babek pijących karmi.

Bylysmy wlasnie z sasiadka i dziecmi na takim bazarze - pozostalosci po stadionie 10 lecia. G wybrala sobie koraliki na reke a ja znalazlam jej babe (kojarzycie takie baby rosyjskie do wkladania jedna w druga?) wiec bedzie zabawa

Oj też bym taką kupiła

 

[Iwon]

Msmickey serio? Chcecie Julka? aaaaa, ale super! No co ja Ci mogę powiedzieć? ;-) Nie wierzę w "magię" imion, ale nasz Julek jest otwarty i energiczny, lubi dowcip, czasem nawet rubaszny , ma muzyczny talent, więc coś tam się zgadza, bo sporo w Polsce utalentowanych Julianów Ale fajnie jakbyście jednak się zdecydowali na Julka


Baby mam wyniki siuśków K. - dobrze, że zrobiłam, bo to jednak jakieś zapalenie Lekarka przepisała lek, mamy zapodać i za jakiś czas kontrola moczu. Ech ...

 

[Niespodzianka]

Hej baby. Zdrowka dla wszystkich chorowitkow.

Piekna pogoda dzisiaj u nas - slonce swieci, ale jest tak cholernie zimno, ze ogrzewanie odpalamy rano. Mlody przeszczesliwy, bo po kilku dniach w domu (deszcz i zimny wiatr) mogl sie wybiegac na trawce. Oczywiscie gil do pasa i rumiane policzki bo picno. Ja juz nie wiem od ilu lat nie nosze czapek, ale chyba sie starzeje i czas przyszedl na zakup. Tylko co wybrac jak sie we wszystkim wyglada jak ksiezyc w pelni

Co do nocek... sa bardzo rozne. Potrafi sie z wrzaskiem obudzic o polnocy (to dzisiaj), a czasem przespi do 7 z malym kwekiem o 5.


Kto pytal o butelke? Mlody pije z butli rano - dostaje kasze z mlekiem i lezy na kanapie patrzac na baje (niepedagogiczne ) a ja w tym czasie mam 5 do 10 minut zeby zrobic sobie kawe bez czegos uczepionego mojej nogawki lub ciagnacego za bluze z blagalnym spojrzeniem "wez mnie na rece". No i wieczorem tez dostaje kasze przytulajac sie do mnie. Nie mam cisnienia jesli chodzi o odstawienie... i tak nic nie przebije mojej kolezanki. Ciagnela z butli do 15 roku zycia. Zaczela sie wstydzic jak poszla do liceum


Jesli chodzi o skok rozwojowy to u nas trwa niezmiennie od urodzenia chyba :/ Nowa umiejetnoscia jest rozwalanie wszystkich zabawek z wsciekloscia jesli tylko nie chca wspolpracowac (czyt kwadrat z sortera nie chce sie zmiescic w otworek), monologi prowadzone w nieznanym mi jezyku (czasem do telefonu), zadawanie pytan i czekanie na odpowiedz (gdzie oczywiscie nie mam pojecia o co cho) no i jazda na samochodziku (do tylu). Poza tym jest strasznie raczkowy, czasem nawet na spacerze chce zeby go brac (co sie wczesniej nie zdarzalo), no i dalej wielkim niezadowoleniem reaguje na slowo "nie" (bicie, wyrywanie sie - konsekwentnie przeze mnie tepione). Dalej mowi tyle co nic i nie wiem czy mam sie martwic :/ Dla tutejszych lekarzy wszystko jest normalne. Mowi w sumie tylko tata i mama. No i da (co znaczy daj, lub zrob cos z tym - otworz, wez itp) No i nasladuje odglosy zwierzatek jak je widzi. Z tego co czytalam w necie to do 18 miesiaca powinien wymowic minimum jedno slowo ze zrozumieniem, ale troche sie martwie patrzac na nasze forumowe gaduly. Czy ktorys z bobasow oprocz mojego nie garnie sie do gadania?

Poza tym to szykuje mi sie wyjscie jutro z babami na miasto i nie wiem w co sie ubrac.

MsMickey Julian - ladnie

Iwon wspolczuje zapalenia. Mam nadzieje, ze szybko przejdzie.

Aga uwielbiam smieciary :/ U nas ok 6-7 rano we wtorki radosnie tluka przed domem. Marcelinka sliczna

 

[Iwon]

O, niespo, jesteś! A ja zajrzałam na BB głównie w celu przywołania Cię do tablicy, tylko mnie Msmickey swoim newsem o imieniu rozproszyła ;-):-)