no właśnie, też mi ten przyjaciel gin nawijał, że mam łykać, ale zanim zdążyłam, to już się te bóle brzucha włączyły i popędziłam na izbę zgodnie z zaleceniem prowadzącego... w sumie dobrze, bo jakbym dziś miała po południu iść na usg dopiero, tobym miała zmarnowaną noc i pół dnia, a maluchowi na pewno by to niczego dobrego nie przyniosło. teraz już na pewno będę jeść magnez i rzeczy nim nafaszerowane, dobrze, że piszesz, że u Ciebie zadziałało.
wysokości pulsu to mi nawet pielęgniarka nie podała, powiedziała tylko "ma pani bardzo podwyższony", ciśnienie zresztą też miałam świetne - 140/100, ale w karcie z badania i tak wpisali 130/80, bo uprzedziłam jeszcze przed, że na mnie działa efekt białego fartucha, no i że jestem bardzo zdenerwowana, więc ten pomiar będzie mocno zawyżony. swoją drogą ciekawe, czy tak wpisali, bo normalnie z takim ciśnieniem nie powinno się wypuszczać ciężarnej ze szpitala
pomaga magnez, ale nie spodziewaj sie efektu z dnia na dzień- organizm musi sie wysycić. Macica to wielki miesień i jednym jak brak magnezu to ona twardnieje, inni mają skurcze łydek Ja polecam magnez chelatowy firmy Solgar- sama biorę 4 tabletki dziennie plus 2 tabletki magnezu Magnefar z witaminą B6. Magnez zawsze bierz w trakcie posiłku, najlepiej mięsnego. Ja jak robię w ten sposób to mi magnez rośnie, a już jeżdziłam w tej ciąży na kroplówki. Bardzo ważne jest jaki bierzesz magnez i jak go przyjmujesz- takze radzę się zastosowac do moich radi na Twoim miejscu zbadałabym wszystkie elektrolity- magnez , potas, wapń i sód i zakupiłabym ciśnieniomierz
a tak poza tym napisałś ,ze pracowałaś w mediach...ja nadal pracuję...też w Warszawie. Ciekawa jestem gdzie Ty pracowałaś
Ostatnia edycja: