Bry!
Niedawno wstała, bo mnie telefonem z pracy obudzili...
Ale to pewnie dlatego, że nie mogłam zasnąć (mąż zrobił frytki do filmu o godz. 23), a w nocy wstawałam do psa, który ma coś z uszami i ciągle się drapie...
jejku, jejku, ale by było super!!! w sumie znalazłam teraz na ogólnym forum wątek dla pierworódek, a tam akurat ten sam temat na początku poruszony i faktycznie kilka dziewczyn napisało, że w 16. tyg. pierwszej ciąży już czuły, a ja właśnie zaczynam 17., więc... ludku, obyś to był Ty!
Ja jestem w pierwszej ciąży i pierwszy raz bąbla poczułam w 14 tc. I akurat co do tego nie mam wątpliwośći, bo czegoś takiego w środku nigdy nie czułam
Później to różnie bywało, a teraz już czuję coraz częściej i coraz wyraźniej
Jak w kazdym temacie, kazdy co innego gada
Mi gin mówił, ze moge wziac cytryne, kurcze no to chyba lekarz wie co mówi???????
Nie pierwszy i nie ostatni raz zapewne. ;-)
zawsze zastanawiałam sie czemu oni takie wieeeeeeeeeeeeelkie te tablety robia //zwłaszcza ze ciezarne maja rozne ciekawe problemy zołądkowe
Może chodzi o efekt pacebo. Jak widzisz taką wielką tabletę to jesteś pewna, że każdy składnik jest w odpowiedniej ilości ;-)
Fakt, ze witaminy pewnie jak zapisuja ginekolodzy, to by zapobiec, co ma tez sens, ale ja zawsze troche podejrzliwie na to patrze, pomna tego, ze duzo lekarzy jednak jest sowicie oplacana za polecanie, lub zapisywanie wyznaczonych marek lekow
Myślę, żę coś w tym jest...
Ale powiedz mi, skąd wiesz czego masz akurat za mało? To widać w zwykłej morfologii, czy dodatkowe badania miałaś robione?
Wiecie co z tymi witaminami to nie zapone jak polozna moja klela na nie jak mlodego urodzilam
moja polozna to ostro po 60 -tce byla no i po urodzeniu ma tam iles wizyt kiedy chodzi po domach i pomaga. no i apropos kikuta tego pepkowego wlasnie klela ze kiedys to jak tych witami si nie bralo to raz dwa i on odpadal a teraz kobiety lykaja te witaminy, lekarze kaza brac a potem to sie paprze, bo ta pepowina taka gruba i gnije i nawet 20 dni nie hcce odpasc
Moja mama w wieku Twojej położnej też nie rozumie, po co mi te witaminy dodatkowe, skoro wszystko jem...
Dobrze, że moja położna jest młodsza ;-) Koleżanka opowiadała, że do niej też kiedyś przyszła taka starsza i też wydziwiała...
Jeszcze chciałam spytać o tą siarę - nie za wcześnie? Okazało się, że wczoraj to nie był pierwszy raz, bo mam już wcześniejsze ślady na piżamie...