reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2012

Zjadlam serniczek!
Ale średnio mi smakował, bo jakiś cytrynowy olejek czy cuś sowalili...
co do truskawek to poprzednio moja gin mowila ze jak sie je w ciazy to pozniej dziecko nie jest na nie uczulone wiec ja sie nimi opycham. Buziak zapraszam u mbie jest cala zamrazarka truskawek bo wszyscy je uwielbiamy
Jakoś średnio to do mnie przemawia, bo przecież przestrzegają przed jedzeniem orzeszków ziemnych, żeby dziecko nie uczuliło... Na chłopski rozum z truskawkami może by podobnie.
o nie! Idę robić kopytka! Tylko że ja przy kopytkach zawsze w furię wpadam bo mi nigdy nie wychodzą, dostałam ostatnio jednak cenne wskazówki więc może pierwszy raz będzie sukces.
Ja robiłam w tygodniu :tak: Też mi średnio wychodziły, ale w końcu znalazłam spsób.

oj oby tak było, ale jakiś śluz coraz ciemniejszy więc nadzieja zanika..... buuu:(
Przed @ raczej jest sucho, więc &&&

A co do kopytek ja je lubie ale bez zadnych sosów i schizów. Zwykłe z wody z zasmażaną cebulką lub takie jedno dniowe odsmażone na oleju na patelni na brązowy kolor , mniam :)
A ja to tylko z cukrem :tak:
 
reklama
oj to zaciskajcie ile wlezie......!!!
wiem,że chcieć za bardzo nie ma co bo to tylko utrudnia sprawę...
do tej pory nie bzikowałam bo nic nie wskazywało na ciążę.... ale teraz, te skurcze, ten śluz.... było jak wtedy...
tylko teraz coś się zanosi na @ i doła podłapałam...
wściekła jestem na siebie na maxa!!! wrrr.... jak się sama mogłam tak zmanipulować i wkręcić, przecież obiecałam sobie że nie będę.... ehhh....

dzięki dziewczyny!!!!!
 
zaraz pęknę!
zrobiłam te kopytka, średnie wyszły bo chciałam takie elastyczne a były rozlazłe ale co tam. No więc zjadłam część z masłem i bułką, część z sosem i z mięsem, a część na słodko z syropem klonowym. Przecież mogę, jestem w ciąży ;-)
 
Wezcie nie mowcie o takim jedzeniu:sorry: ja wlasnie zrobilam sobie salate tzn mieszanka sałat, fasolka czerwona i kawałek sera owczego i musi mi to wystarczyc!!
 
A ja dzisiaj meksykansko- ryz z kurczakiem, czerwoną fasolka, papryka i kukurydza w sosie paprykowym :DD
do tego deser -> truskawy mrożone :pP

no i rosioł robie :D:D ale pewnie przerobie na pomidorowke bo bardziej mi podchodzi ;pp
 
blond_20- no wlasnie, te galaretki takie niejadalne sa :no: nie mowie, ze nasze, to jakis szczyt naturalnosci, ale przynajmniej smak nieziemski :tak:

buziak- no wiesz, oni sie namecza teraz, a my potem :cool: dlatego ja czuje sie rozgrzeszona :tak:


ja juz po kopytkach i wlasie maz ze swoim kolega leza na kanapie swiszcza chrapia i swoje kopytka wyciagneli :eek:
chyba przesadzili z iloscia :eek:


karamija- do kopytek trzeba naszych polskich ziemniakow, tych brzydkich, inaczej (te kupne we niemczech albo tutaj, sa taki ladne czyste i jak mlode wygladaja) albo Ci sie rozwala, albo bedzie za duzo maki i nie beda lekkie :tak: dlatego ugotuj ziemniaki w mundurkach przestudz obierz i dopiero takie utlucz :tak: zobaczysz, jedno jajko i nie trzeba duzo maki, a sie nie rozleca :tak:- dlugo trenowalam i dopiero przy ziemniakach w mundurkach wyszly mi kopytka :tak:
Chodzi o to ,ze te ziemniaki stare nasze, maja malo wody, zas te mlode maja wody w brud i nie mozna ich gotowac normalnie w wodzie :tak:

nanulinka- nadal trzymam kciuki :tak:

tialanka- ja kopytka mam z sosikiem z mieska :tak:
 
reklama
Do góry