reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2012

Co za dziadu nienawidze tego laskawego milczenia. On tam jest jak dupa od srania za przeproszeniem zeby ci powiedziec. Po co w takim raxie robil ci usg jesli i tak krew jest ważniejsza. I co robisz to amnio? Bedziesz ryzykować?
 
reklama
Wrrrr już mi popsuli humor w przychodni....
Chciała, się przenieść do swojego doktora na nfz bo chodziłam do niego prywatnie więc kazano mi przyjść dzis po 15 na zapis na 09.01 .2012. Postanowiłam zadzownić i upewnić sie czy nieprzesuneli zapisów, a oni że miejsc jest tylko 4 i będą zapisane te 4 panie które już siedzą od godziny pod gabinetem .......wrrrr czyli nawet jak przyjdę jako 5 to odeślą mnie dopiero na zapisy 17 stycznia tydzień przed tym jak lekarz przyjmuje dopiero 23 stycznia....
Przecież to jest porąbane zapisywać sie tydzień wcześniej i jeszcze niemieć pewności że zapiszą..........
Tak więc chyba pójde prywatnie nie będę żałować pieniędzy bo nfz ma za dużo pacjentek.........:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
Czerwona nitka to podobno bardzo skuteczny amulet. Kiedy się zawiąże na ręce dziecka, to nikt go nie urzeknie.
To dotyczy także przedmiotów, czy np. kwiatów.To po to, aby ktoś się nią nie zachwycał i nie urzekł. Wtedy by zwiędł.
Ten amulet jest bardzo stary.
Także niektóre bardzo przesądne osoby wiążą nitkę, lub czerwoną wstążkę dziecku na przegubie dłoni. Wg. matek, czy babek czerwona nitka broni przed złym okiem, czy urokiem. Jest taki przesąd, że gdy dziecko bardzo się chwali, jakie to ładne, jakie miłe i dorodne, to można go "urzec". Wtedy zaczyna płakać, jakby go coś bolała. Wtedy należy trzy razy popluc przez lewe ramię aby odegnać urok.
A ja myślałam, że czerwona nitka ma związek z wyznawcami kabały :dry:;-)
co do chrzcin to lokal :-)
a myślałyście już kiedy będziecie robić chrzciny ?? w jakim czasie po narodzinach ??
Może na początek warto spytać - kto będzie dziecko chrzcił?

Bo ja się poważnie zastanawiam...

Ale jeśli już to będę robiła w domu. Mamy sprawdzony patent - wynajmujemy kucharkę, która sama wszystko robi za małą kasę :tak:

tak, kurna, padło, przemyśleć jeszcze raz decyzję o amino
trafiłam niestety na bezdusznego dziada....
muszę to znowu sobie przetrawić, trochę się nad sobą poużalać i uwierzyć całym sercem i duszą, że będzie dobrze. Mi tam dzidziuś się wydawał śliczny i zdrowy :)
Na pewno tak właśnie jest. :tak:

Skoro zd nie jest dla Ciebie podstawą do usunięcia ciąży to po co robić kolejne badania? Czy ma to np znaczenie przy porodzie?
 
O wlasnie Macku. z tymi chrzcinami to ja sama nie wiem. Moj rafal nie byl chrzczony i na pewno nie bedzie, zreszta ja tez, ale to ktore urodze bedzie na pewno bo W jest wierzacy i chce. u mnie tak wszyscy po pol, moja mama byla a tata nie, moj brat byl a ja nie. i w sumie nie wiem za bardzo po co mi by to bylo dlatego rafal nie byl . ale mlode jak bedziemy chrzcic to impreza raczej w domu bedzi i tez chyba nie tak szybko. teraz znajomi jak widze to takie starsze dzieciaczki chrzcza kolo roczku nawet 2. bo na tej imprezie juz latwiej z takim dzieckiem:)
Buziak napisalam Ci na tajnym:p
 
Tak czy siak, dzis jade po rogala :baffled:
Nie rozumiem, ja zawsze potrafilam spac jak chcialam, np. po wycieciu plata tarczycy, spalam przez miesiac na wznak w pozycjji siedzacej i nigdy w nocy nie zdarzylo mi sie ani obsunac ani sobie cos zrobic. Gorzej bylo z mezem, bowiem spac ze mna sie bal hihih
A teraz jakas masakra.
O tych pozycjach to pisza lakonicznie, niby spac jak sie chce, ale nie tak i siak :eek:
Ja nie zwariowalam, ale czuje ze mnie uciska wszedzie, dlatego instynktownie nie umiem sobie w lozku miejsca znalezc :wściekła/y:
Zachcialo sie udziwnionego materaca to teraz trzeba cierpiec grrr
U tesciowej na starej kanapie spalam jak nigdy :eek:
Chyba musze jednak do Murkoff zerknac, bo zwariowac mozna


Ja dzis podejrzalam, ze jedna z lutowych dziewczyn sie rozpakowala z blizniakami :tak:
Jak i u nas beda wczesniaczki, to zobaczcie, to w zasadzie lada moment :eek:
Mam nadzieję, że żadna z nas za wcześnie nie urodzi..:-)
sicilpol - a nie wkręcasz sobie troszeczkę, ze uciska???;-)
mnie tam nic nie cisnie i moze jakis tam ucisk jest, ale nie wierzę ze można dziecku krzywdę zrobic. duzo kobiet nie wie nic o jakichs uciskach i spią całe 9miesiecy jak chca. Natura nie taka głupia:happy2:

Jedyne co biorę do siebie to inf na temat jedzenia - tatar, wątróbka, surowe..
Ostatnio czytałam równiez ze jednak kawa i wszystko co ma kofeinę - nie powinno sie pic bo kofeina działa poronnie. Soja powoduje bezpłodność u chłopców (czy moze powodowac)
Mnie troche uciska brzuch jak siedzę lub podegne nogi więc śpie z wyprostowanymi tak dla wygody :-)

ja tam podczas karmienia jadłam wszystko - oczywiście z umiarem ;-)



Kobieta w ciąży powinna spać tak, jak jej jest wygodnie a nie jak piszą w poradnikach ;-)


A ja glupia jak karmiłam to pilnowałam si ę jak szaloona przez co bardzo się męczyłam:-)

Ja mam w pracy to samo...nie przechodź przez kable...zmień komin na szalik bo dziecko będzie pępowina okręcone...masakra...
hahaha
Josie ta kokardka to niby ma szczescie przynosic i ma byc czerwona...ch... wie o co chodzi z nia ale u nas wszyscy maja te kokardki
ja na mieso tez juz nie moge patrzec. w zyciu mi chyba tak nie smakowal zolty ser jak dzis :Dtylko co na obiad?:confused:

że baby staną tak nad wózkiem i zachwalaja jakie to dziecko jest piękne - wiesza sie w takim razie czerwoną wstążeczkę zeby nie zauroczyc dziecka.. to stare jak świat:tak: nawet psiaki z kokardkami widziałam:tak:
no smieszna faza z tymi kokardkami mój wiktor dostał kokardke jak sie urodzil ale od razu wylądowała w koszu :)
dziewczynki mam pytanie, wiem ze jeszcze duzo czasu do chrzcin ale jedno nie daje mi spokoju..:confused: gdzie byście chciały zrobić w lokalu czy w domu???
Bo ja myśle i nie wiem, w lokalu wiadomo fajnie nic sie nie robi, nie zaiwania ze szmata i w garach przed i w trakcie człowiek nie siedzi w kuchni... ale w lkoalu nie ma takiego klimatu i takie posiedzenie 3 czy 5godzin i wio!
A Wy jak wolicie?

Ja syna chrzcilam jak miał 2 miesiące i 10 dni :) Polecam ten wiek dziecko przespało mi całą mszę i całą imprezę :-) Teraz też będę chciała chrzcić jakoś wcześnie .. pewnie w wakacje.
Robiłam w domu - nie polecam, ciasno tłoczno duszno i roboty pełno.
 
Witam poświątecznie
smile.gif


Ja objadłam się tak, ze przez dwie noce spać normlanie nie mogłam
smile.gif

Myslalam,ze ze 2 kilo do przodu będzie, ale nawet grama nie przytyłam....Cały czas 1, 5 kilo do przodu od poczatku ciąży. Brzuszek też jakiś jakby mniejszy.....a w piatek zaczynma 17 tydzień............moze nie czekać do usg 9 stycznia, tylko szybciej zrobić....

zaraz przeczytam co tam naskrobałyście:)
 
reklama
Do góry