Oj, kochana, rok się kończy. W nowym będzie lepiej :-)
:-)
A mi za oknem pięknie prószy śnieg
Rok temu o tej porze ubolewałam na puste miejsce przy stole...te Święta będą inne! Będą lepsze! Mimo humorów, mimo manka, mimo wydatku na piecyk i auto! Poszperam jakieś body na Allegro...to zawsze poprawia mi humor...oby do 16.30...i oby Kluch był urośnięty i zdrowy! :*