reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2012

Mnie takze trzyma taki niepokoj ale to zwiazane jest z moim wiekiem, jak urodze bede miala prawie 36 lat. Ide na badania prenatalne ale to jeszcze pare tygodni musze poczekac.
 
reklama
Dziewczyny mam pytanie (miałam zapytać lekarza ale z emocji zapomniałam:zawstydzona/y: )

Zostałam zaproszona do kuzynki na urodziny, ale niedawno coś napomniała, że miała iść z młodszym synem na szczepienia ale nie chcieli jej zrobić bo u starszego w przedszkolu panuje różyczka.
Teraz zastanawiam sie czy powinnam iść? Czy różyczka nie jest niebezpieczna w ciąży? Będąc dzieckiem miałam już różyczkę, wiec nie powinnam się zarazić.
Co robic? Miała któraś z Was podobny problem??
(w rodzinie, poza rodzicami, nikt nie wie ze jestem w ciazy i wolalabym aby tak zostało, a jak nie pojdę to zaczną sie pytania)
 
Witam z poranną kawką :) ciągle mi smakuje;)

tialana gratuluję dużej fasolki:)

veritaserum nie robiłaś badań na przeciwciała różyczki? Wiedziałabyś jaką masz odporność. Różyczka w ciąży jest bardzo groźna dla płodu, ale jeżeli ją przechodziłaś i na dodatek byłaś szczepiona jako 11 latka to nie powinno cię dopaść, ale wiesz.... ja bym chyba nie poszła ze strachu o dzidzię mimo wszystko.
 
Dziewczyny mam pytanie (miałam zapytać lekarza ale z emocji zapomniałam:zawstydzona/y: )

Zostałam zaproszona do kuzynki na urodziny, ale niedawno coś napomniała, że miała iść z młodszym synem na szczepienia ale nie chcieli jej zrobić bo u starszego w przedszkolu panuje różyczka.
Teraz zastanawiam sie czy powinnam iść? Czy różyczka nie jest niebezpieczna w ciąży? Będąc dzieckiem miałam już różyczkę, wiec nie powinnam się zarazić.
Co robic? Miała któraś z Was podobny problem??
(w rodzinie, poza rodzicami, nikt nie wie ze jestem w ciazy i wolalabym aby tak zostało, a jak nie pojdę to zaczną sie pytania)
Wiesz lepiej dmuchac na zimne.... a dlaczego ejszcze sie nie pochwalilas rodzince? i tak sie dowiedzą.. :p
 
Tez bym nie poszła.Ale zawsze możesz powiedzieć ze chyba cię grypa zoladkowa dopadła i nie chcesz zarazić dzieci :-)
Dzisiaj mam jakiś gorszy dzień chyba.Niby mnie trochę mdli ale za to mam wrażenie ze piersi mnie mniej bolą.Chyba pójdę zrobić bete bo normalnie oszaleje. Wczoraj mnie tak bolaly ze cieżko było leżeć ,a dzisiaj o wiele mniej.Nie wiem co o tym myslec:no:
 
Dzięki dziewczyny:-)
Tak też myślałam, ze lepiej nie iść:sorry:

Mnie też trochę mniej piersi bolą i zaczełam mieć głupie mysli:laugh2: Za to słabo mi się zrobiło i za robotę zabrać się nie mogę. A tak mi zimno, ze leżę pod kocem. Na usg tylko pęcherzyk było widać, także czarne mysli na tym etapie to chyba normalka :eek:
 
Nie martw sie goldenlucy !!!
Ja tak mam do dzis ze w jeden dzien mnie piersi bola tak ze dotknac nie moge a w drugi prawie w ogole, a najczesciej mnie bola wieczorem.
Wczoraj jak bylam u gina pytalam o to i powiedzial ze to normalne i zeby sie nie martwic.
Ja takze zadnych innych objawow nie mam oprocz tych piersi i sennosci w dzien tez o tym rozmawialam z nim. Kazal sie tym nie martwic powiedzial ze niektore kobiety w ogole nie maja zadnych objawow. A z usg wyszlo u mnie ze fasolka sie dobrze rozwija a nawet zamiast mies 5 tyg i 3 dni to ma 6 tygodni i 1 dzien juz.
Moja siostra ktora jest mlodsza ode mnie o 7 lat jak byla w ciazy nie miala zadnych objawow i urodzila zdrowa coreczke !!!
 
reklama
hahaha, czytam i widzę, że wszyscy schizują, ja też ciągle się po bimbałach macam a nie bolą mnie prawie wcale, nie mam mdłości, właściwie nie mam żadnych objawów oprócz bólu brzucha, na szczęście plamienia zniknęły, ja odetchnę w środę kiedy zobaczę, że bhcg prawidłowo wzrasta, odpędzam czarne myśli bo przecież u mnie na usg NIC nie było widać, nawet pęcherzyka a wg badania to 5/6 tydzień. Zdecydowanie za dużo się martwimy, jakaś zbiorowa medytacja relaksacja i mantra by się przydała, ja już sobie pod nosem śpiewam, że wszystko jest w porządku, widać zarodek i bije serduszko :tak:
całuski!!!
 
Do góry