reklama
kasiekz
Fanka BB :)
Moj tez scisle tajny;p Haha nawet nie robilam jeszcze jego zdjec...jak cykne to wrzuce. Ale to nic pieknego wg mnie. Wielki baniak i tyle
Kasiek to tak jak ja - ja nie z tych które dokumentuja kazdy tydzień. Nawet teraz płyty z usg połówkowego nie mam - przy tysi mialam i co? ani raz nie odtworzona. Zdjecia jeszcze tak. Z drugiej strony wiem ze tych kopniaków bedzie mi brakować Ale na 3 dzidzi sie nie zdecydujemy
andzia1980
Fanka BB :)
Hej laseczki
Asik bombki superaśne
U nas kopytka moga być codziennie dla A a dla M kluski z dziurką ( czyt. ślaskie). Wczoraj miałam właśnie akcje . Jeden krzyczał kopytka drugi kluski z dziurką P i co ?? musiałam zrobić to i to
Aylin ja tez nie myje okien... a co ??? w prawdzie budowy obok nie mam ( są łaki ) ale czasu i ochoty brak i tak zaraz brudne będą.
Kasiek Ty sie ciesz ze chociaz te zupy je ( u nas tylko rosół) Ja wiem ze Ty byś chciała trochę powymyslać, pogotować jakieś specjały ;-)
Adi mi wczoraj w przedszkolu mało płąkać nie zaczął, bo on chce choinkę teraz już natychmiast bo wszędzie już sa a u nas jescze nie
Polaa dobrze ze z Kuba juz lepiej Rozumiem Twoje mieszana uczucia co do wyjazdu, ale zobaczysz bedzie suuuper
Ehh wczoraj miałam straszny wieczór. Mati zasnął o 22;30 - ponad 2 h płaczu a to przytulanie a to mleko. Już tak ładnie zasypiał sam, a od choroby znów zrobił się przytulasny, nie chce zasnąć beze mnie. Siedzenie obok go nie zadowala musi być wtulony we mnie.
Własnie dzwonił maz ze Mati wstał z płaczem ( ale to norma) ze mama go nie przytualała w nocy :-(
A tak poza tym to dziś mamy pożegnanie ( ja nie ide) mojej "ulubionej" koleżanki z pokoju :-)
Tak na to czekałam, zołza tyle zdrowia mi zjadła ( i 80 % ludzi w firmie również) i taką mi opinię wyrobiła ( na szczęscie tylko wśród tych jej pokroju, reszta to co mówi wpuszcza jednym uchem wypuszcza drugim ) , to miał być wspaniały koniec roku, nowy początek i co ???
W tamtym tyg. się dowiedziała o ciezkiej chorobie ( chyba rak skóry - nie dowiesz się dokładnie, bo o innych to ona wszytsko wie ale jej zycie to tajemnica ) i nawet się cieszyć nie umiem. Tyle lat mi na złośc robiła a teraz taki numer wycieła ( głiupi żarcik)
i taka moja konkluzja : dobro powraca ale ZŁO rownież
Asik bombki superaśne
U nas kopytka moga być codziennie dla A a dla M kluski z dziurką ( czyt. ślaskie). Wczoraj miałam właśnie akcje . Jeden krzyczał kopytka drugi kluski z dziurką P i co ?? musiałam zrobić to i to
Aylin ja tez nie myje okien... a co ??? w prawdzie budowy obok nie mam ( są łaki ) ale czasu i ochoty brak i tak zaraz brudne będą.
Kasiek Ty sie ciesz ze chociaz te zupy je ( u nas tylko rosół) Ja wiem ze Ty byś chciała trochę powymyslać, pogotować jakieś specjały ;-)
Adi mi wczoraj w przedszkolu mało płąkać nie zaczął, bo on chce choinkę teraz już natychmiast bo wszędzie już sa a u nas jescze nie
Polaa dobrze ze z Kuba juz lepiej Rozumiem Twoje mieszana uczucia co do wyjazdu, ale zobaczysz bedzie suuuper
Ehh wczoraj miałam straszny wieczór. Mati zasnął o 22;30 - ponad 2 h płaczu a to przytulanie a to mleko. Już tak ładnie zasypiał sam, a od choroby znów zrobił się przytulasny, nie chce zasnąć beze mnie. Siedzenie obok go nie zadowala musi być wtulony we mnie.
Własnie dzwonił maz ze Mati wstał z płaczem ( ale to norma) ze mama go nie przytualała w nocy :-(
A tak poza tym to dziś mamy pożegnanie ( ja nie ide) mojej "ulubionej" koleżanki z pokoju :-)
Tak na to czekałam, zołza tyle zdrowia mi zjadła ( i 80 % ludzi w firmie również) i taką mi opinię wyrobiła ( na szczęscie tylko wśród tych jej pokroju, reszta to co mówi wpuszcza jednym uchem wypuszcza drugim ) , to miał być wspaniały koniec roku, nowy początek i co ???
W tamtym tyg. się dowiedziała o ciezkiej chorobie ( chyba rak skóry - nie dowiesz się dokładnie, bo o innych to ona wszytsko wie ale jej zycie to tajemnica ) i nawet się cieszyć nie umiem. Tyle lat mi na złośc robiła a teraz taki numer wycieła ( głiupi żarcik)
i taka moja konkluzja : dobro powraca ale ZŁO rownież
Ostatnia edycja:
kasiekz
Fanka BB :)
P miala isc dzis do lekarza i oczywiscie na to haslo wstala niemal bez kataru Haha. Wizyta popoludniu wiec jeszcze ją rozwaze.
Aylin ja z zadnej ciazy plytki nie mam bo nie chcialam I tez zakonczylabym juz przygody z ciazami ale M koniecznie chce trzecie. Zobaczymy jak bedzie
Andzia juz chcialam pisac gratulacje z powodu odejscia kolezanki...no coz, zycie! A moja kopytek nie zje. Tylko pierogi ruskie.Ja wlasnie specjalnie w weekend pojade po choinke dla mlodej Mam nadzieje ze nie bedzie co chwile wszystkiego na niej przestawiac!
Polaa a tam marudzisz. Z rodzinką w swieta fajnie i wsio gotowe
Aylin ja z zadnej ciazy plytki nie mam bo nie chcialam I tez zakonczylabym juz przygody z ciazami ale M koniecznie chce trzecie. Zobaczymy jak bedzie
Andzia juz chcialam pisac gratulacje z powodu odejscia kolezanki...no coz, zycie! A moja kopytek nie zje. Tylko pierogi ruskie.Ja wlasnie specjalnie w weekend pojade po choinke dla mlodej Mam nadzieje ze nie bedzie co chwile wszystkiego na niej przestawiac!
Polaa a tam marudzisz. Z rodzinką w swieta fajnie i wsio gotowe
Helloł
Kasiek, Aylin ja też jestem ciekawa Waszych brzuszków :-)
Aylin też nie myje okien, normalnie mi sie nie chce. a że pod lasem mieszkam to nikt nie widzi hehe, a ja w święta wybywam więc specjalnie mi przeszkadzać nie będą, że takie opalcowane :-)
Kasiek mój to najlepiej by się zatrzymał na Szymku, ale ja nie chce, żeby był sam, zobaczymy co z tego wyjdzie. Najpierw musimy swój kąt znaleźć,
Andzia no to 'koleżankę' Bozia pokarała. Z jednej strony to szkoda mi jej, ale z drugiej jak piszesz, że to taka zołza z niej...Widzisz ja młodemu jeszcze kopytek nie zaserwowałam, ale kluski lubi i je przynajmniej w każdą niedzielę.
Mnie ktoś dziecko podmienił, już drugi dzień z rzędu ładnie się sam bawi, wszystko je co mu podam, nawet dzisiaj mi pomógł przy obiedzie. kładzie się o 20 wstaje o 9 albo 9.30 no tak to idzie Chociaż ostatni tydzień znowu problem z kupą , ale dzisiaj ładnie na nocnik zrobił. nie wiem od czego to zależy.
Kasiek, Aylin ja też jestem ciekawa Waszych brzuszków :-)
Aylin też nie myje okien, normalnie mi sie nie chce. a że pod lasem mieszkam to nikt nie widzi hehe, a ja w święta wybywam więc specjalnie mi przeszkadzać nie będą, że takie opalcowane :-)
Kasiek mój to najlepiej by się zatrzymał na Szymku, ale ja nie chce, żeby był sam, zobaczymy co z tego wyjdzie. Najpierw musimy swój kąt znaleźć,
Andzia no to 'koleżankę' Bozia pokarała. Z jednej strony to szkoda mi jej, ale z drugiej jak piszesz, że to taka zołza z niej...Widzisz ja młodemu jeszcze kopytek nie zaserwowałam, ale kluski lubi i je przynajmniej w każdą niedzielę.
Mnie ktoś dziecko podmienił, już drugi dzień z rzędu ładnie się sam bawi, wszystko je co mu podam, nawet dzisiaj mi pomógł przy obiedzie. kładzie się o 20 wstaje o 9 albo 9.30 no tak to idzie Chociaż ostatni tydzień znowu problem z kupą , ale dzisiaj ładnie na nocnik zrobił. nie wiem od czego to zależy.
kasiekz
Fanka BB :)
Mooni nawet tu tak nie pisz...wiem z doswiadczenia ze potem jest na odwrot;p Czego ci nie zycze!
My po lekarzu tj.siedze w aucie bo mloda zasnela a z takim brzuchem juz nie wypada jej dzwigac Osluchowo czysta, gardlo czyste, tylko katar ale przezroczysty wiec luz. Czyli to co bylo u nas przed Turcją w maju. Wapno, wit.C i clemastinum na noc. A wiec i to bez zmian. Mam nadzieje ze szybko minie.
My po lekarzu tj.siedze w aucie bo mloda zasnela a z takim brzuchem juz nie wypada jej dzwigac Osluchowo czysta, gardlo czyste, tylko katar ale przezroczysty wiec luz. Czyli to co bylo u nas przed Turcją w maju. Wapno, wit.C i clemastinum na noc. A wiec i to bez zmian. Mam nadzieje ze szybko minie.
kasiek i tak będzie na odwrót dziś wieczorem t. wraca, więc młody znowu fioła dostanie :-) potem mój t. nie wierzy, że ja mam dobre dziecko tylko przy nim taki koziołek! Dobrze, że to 'tylko' katar! Dużo zdrówka dla Poli i pozbycia się tego katarzyska :-)
Ostatnio zmywałam naczynia i widzę, że młodemu siku się chce i mówię: Chodź Szymku siku, a on mi mówi ja sam no to gadam: Mama pomoże to będzie szybciej a on mi mówi Mamo idź tam myj myj <że mam iść zmywać> no to poszłam, jak mnie już tak nie chciał do pomocy.
Ostatnio zmywałam naczynia i widzę, że młodemu siku się chce i mówię: Chodź Szymku siku, a on mi mówi ja sam no to gadam: Mama pomoże to będzie szybciej a on mi mówi Mamo idź tam myj myj <że mam iść zmywać> no to poszłam, jak mnie już tak nie chciał do pomocy.
reklama
ehh co tak pusto?
U nas maskara jakaś, jakiś wirus się przypałetał i mały wymiotuje i biegunka a mój t, to samo. O 14 wizyta u lekarza ciekawe co mi powie :-/ Póki co temp. nie ma no i co chwilke po łyżeczce mu daję pić.
U nas maskara jakaś, jakiś wirus się przypałetał i mały wymiotuje i biegunka a mój t, to samo. O 14 wizyta u lekarza ciekawe co mi powie :-/ Póki co temp. nie ma no i co chwilke po łyżeczce mu daję pić.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 1M
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 219 tys
Podziel się: