Czerwiec 2012

[andzia1980]

Mooni mam nadzieje ze to wyjscie tymczasowe i ze maz wkrótce znjadzie na miejscu dobra pracę. Zdrówka

Asik oj nie nudzisz sie kobitko ;-)

Kaseinka doskonale Cie rozumiem. :-( Ledwo Adi skonczył bunt 4 latka to Mati zaczął 2latka I jak katarek u Nikosia??? Zdrówka

Kaseik zdrówka dla Poli, oby katarek szybko przeszedł

Munka przetrwamy jakos

U nas gorzej. Broniłam się ( kolejny raz wychodzi ze nie potrzebnie) przed anty, dziecko tydzień meczyło sie z kaszlem i co ??? Może za późno zareagowałam z tymi inhalacjami?? No nic... kolejny tydzień w domu, ja na zwolnieniu.

 

[Muńka]

Andzia - zdrowia duuużo!!!

 

[Kasienka_]

Asik oby jak najszybciej wszystko sie zalatwilo

Moni zycze znalezienia pracy przez meza !!

Muńka o wlasnie leki to tez na zasadzie "ja wypije" oszalec mozna ... szantaz u nas czasem dziala w odwrotna strone jest jeszcze bardziej uparty :|

Andzia zdrowka dla Matiego a co zlapal?.... ehhh te nasze chlopaki ... u nas w piatek wysluchalam ze sie krtan zaczyna ale podalam clemastinum,robilismy nebulizacje i dzisiaj juz ladnie odkaszluje , i na kontroli pedatra powiedziala ze szybko zareagowalam i zdrowiejemy, ze schodzi ta krtan katarek jest ale nieduzy ...

 

[kasiekz]

Ja od razu podaję wapno, wit.C, tran i clemastinum. Inhalację robię tylko na noc. Mam nadzieję, że po 7 dniach rozejdzie się. Póki co tempy nie ma co mnie pociesza...a dziąsła - wielkie baniaki, z jednego już wyszła biała połówka piątki. Biedne te dzieci przez te zębiska...

Spox laski, u mnie też buncik. Na skarpetki. Mimo kataru nie ubierze. Jest to okupione płaczem, darciem się - no awanturą. Nie da się siłą, bo przecież ściągnie od razu...nie przykleję ich przecież na kropelkę. Tak więc olewam, niech chodzi bez...mam nadzieję że to minie.

andzia i dla was zdrówka!

A pisałam, że rezygnuję z niani? Skoro mogę 'fruwać' i wsio OK to bez sensu, żebym traciła kasę. I żeby młodą ktoś obcy się zajmował jak ja siedzę w domu. Mam nadzieję, że to dobra decyzja.

 

[andzia1980]

A pisałam, że rezygnuję z niani? Skoro mogę 'fruwać' i wsio OK to bez sensu, żebym traciła kasę. I żeby młodą ktoś obcy się zajmował jak ja siedzę w domu. Mam nadzieję, że to dobra decyzja.

hehehe nie pisałaś... nie musiałaś... przecież to było jasne

Kasiek - ja tez od razu podaje cłay zestaw ( tzn nigdy nie podaje clemastinum razem z wapnem, albo to albo to), ale mam wrażenie ze jak ma byc zapalenie oskrzeli to i tak będzie, co bym nie robiła.

Kasienka super ze udało sie w pore zareagować. U nas znowu zapalenie oskrzeli ((

Mnie chyba przewiało, od wczoraj bola mnie plecy tzn bardziej pod łopatkami, będę się wygrzewać razem z Matim.

 

[kasiekz]

andzia mi tak kiedyś pediatra przepisała i to nawet dwukrotnie. Miałam podawać rano zyrtec, na noc clemastinum i do tego 3xwapno. I teraz tak podaję. Zestaw zapadł w pamięć i zawsze ze mną jeździ Bo wapno odpornościowe a clemastininum przeciw dusznością. Mówiła wówczas, że odetka ją do snu. Co lekarz to daje co innego, bo sąsiadki dzieciom na każdy katar ich pediatra przepisuje ten mucosolvan (czy jakoś tak). A co do was to grzejcie się! Mam nadzieję że u was też grzeje słonko, bo u nas zapowiadają 23C. Młoda zasnęła, więc idę chrapać razem z nią

 

[andzia1980]

A no widzisz. U nas nigdy nie przeypisywała tych dwóch naraz, w ogóle rzadko zapisuje Clemastinum. U nas tez ma być/jest słonecznie i ponad 20 st.
W mieszkanku tez ciepło, bo grzejemy już pare dni ( tzn dziś rano wyłaczyłam ogrzewanie ze względu na zapowiadana temp. : P )
Kolorowych snów

 

[Kasienka_]

ja mam rozne zestawy w zaleznosci od czego sie zaczyna

jak katar to na wszelki wypadek prawoslaz zeby na gardlo nie poszlo ...
jak widze ze krtan to clemastinum jeszcze w razie w jak mlody kaszle w nocy przy samym katarze to podaje na noc ...
jak jest katar i zaczyna sie taki suchy kaszel to pulneo i od lutego zawsze nas chroni przed przejsciem na zapalenie oskrzeli... a pare katarow mniejszych i wiekszych przeszlismy od tamtego czasu...

mucosolvanow i flegamin nie podaje bo nas po takich wykrztusnych syropach od razu zalewa mega katarem i wlasnie wtedy najczesciej konczylo sie zapaleniem oskrzeli... bo one nie tylko rozrzedzaja ale i zwiekszaja ilosc wydzieliny ... moze dobre sa ale jak sie tez antybola od razu bierze

teraz wykrztusnie to mamy Sinupret (to takie ziolowe tez na zatoki ladnie dziala) i to nie zwieksza tak kataru jak te dwa powyzej


calcium nie podaje... i mi lekarka o tym ze calcium wspomaga odpornosc nic nie wspominala raczej ze cos tam oddzialywuje na katar (chyba jak jest taki mega lejacy to zageszcza)... i podawalam dzieciakom raczzej jak byly malusie bo wtedy ciezko cos dac dziecku a calcium mozna bylo bez obaw

Kasiek oszczedzaj sie mimo wsystko.... bo przy drugiej ciazy przy koncowce moze byc ciezko .... nie zycze Ci takiego bolu jak ja mialam na koncu ze sie czasem ruszyc nie moglam

 

[katrina115]

Hejka
Andzia - jak Kubus byl malutki (tak miedzy 6-12 mies.), to w ciagu 4 mies. trzy razy mial zapalenie oskrzeli. Jak ostatnim razem wtedy bylam u lekarza (wyjatkowego buca), to zupelnie po ludzku nas wtedy potraktowal I wypytywal czy w rodzinie jest astma, kto ma itd. Astma sie tez zaczyna czestymi zapaleniami oskrzeli - martwi mnie to, bo moja najstarsza corka jak tylko jedienia czy wiosna lapie infekcje, to zaraz z tego ma zapalenie oskrzeli. I tak 3-4 razy w ciagu roku. Martwie sie o nia, bo przedtem tak nie miala, a jest alergikiem I czesto alergie przechodza w astme.

 

[asik24]

15 minut wycia... bez powodu...oszaleję teraz zają się koparką

Andzia ojj, Wy to się macie z tymi choróbskami, zdrówka duuużo życzę

Kasienka super, że w porę zareagowałaś i już zdrowiejecie

Kasiekz superowo, że wsio ok ale nie szalej za bardzo. Gorąca dziewuszka z P., ja to już teraz w domu w grubych skarpeciorach biegam bo inaczej mi zimno