reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czerwiec 2012

Wyślą nas do innego specjalisty ale ja już im nie ufam! Szukam kogoś w PL. Nie rozumiem jak można nie wiedzieć po pokazaniu zdjęcia i odesłanie nas do domu bez diagnozy?! Teraz się boję za każdym razem gdy siada na toaletę....
 
reklama
Sunshine nie czytaj nic na necie bo niepotrzebnie będziesz się denerwować, spokojnie, może warto iść do innego specjalisty? Wiesz ze lekarz nie równa się lekarzowi,może to będzie ktoś sensowny, wiem po sobie ze wystarczy inny człowiek ( w sensie lekarz ta sama specjalizacja ale ktoś inny) a wszystko staje się jasne. Wiadomo ze prywatnie będzie inaczej. Biedna Aurelka. Trzymam kciuki
 
Sunshine dziękuje, w miarę.
Mam nadzieje, ze nie będziesz długo czekać na wizytę. Ja wiem właśnie po sobie ze szybko są terminy, pierwsza wizytę po wizycie u gp miałam po niecałych czterech tygodniach. A u Was chodzi o dziecko wiec powinno być szybciej.
Pamietam jak mi napisałaś, ze jak coś się dzieje to nie bagatelizuja sprawy i miałaś racje. Nie mogę złego słowa powiedzieć, aż do przesady co mnie trochę drażni bo lekarz, który dzwoni i pyta jak się czuje to już lekka przesada.

Zal mi Aurelki, nawet nie wiedziałam, ze takie coś się przytrafiło. Pamiętałam jak pisałam o wizycie a pózniej pojechałam do polski i nie doczytalam ze tak się dzieje.
 
Polaa pierwszy raz to jej wypadło hybrydowy pod koniec maja ale samo szybko weszło i lekarz powiedział ze mam się nie martwić ale teraz tak szybko się nie schowało i udało mi się zdjęcie zrobić żeby im pokazać i co i dalej bez efektów . Nie wiem ale mam wrażenie że jak w PL byś poszła do lekarza to od razu by wiedział co to! A ja teraz nie wiem co mam robić kiedy znowu to się wydarzy! :-( i szkoda mi Aurelki bo ona to rozumie i mowi " doktor bubu ałłł" bubu to dupcia ;-) mam nadzieje że szybko ta wizyta będzie!
 
sunshine a czy masz wyraźne zdjęcie, może ktoś z twojej rodziny w PL mógłby jakiegoś lekarza spytać co to mogłoby być? Nie wiem jak ci pomóc, przykre że tak odesłali bez słowa diagnozy. Niby że to normalne?
 
Sunshine rozumiem. Widzisz ja znowu sie tak przejechałam jak byłam w Polsce z Wojtkiem w szpitalu ze nawet nie chce mi sie pisać. Wiadomo ze nie należy wszystkich wkładać do jednego worka ale pobyt w Polsce w szpitalu wspominam jak koszmar!! A jedna pielęgniarkę myślałam, ze zabije. Rób jak uważasz, wiadomo ze sie martwisz rozumiem to. Na pewno to nic poważnego. Trzymam kciuki. Poczekaj moze jeszcze spokojnie na wizytę u tego chirurga, sama nie wiem. Zrobisz jak bedziesz uważała ze bedzie najlepiej dla Małej a to najważniejsze. Ja jak czekałam na wizytę u specjalisty, tez myślałam ze bedzie to trwało długo a było bardzo szybko. Wiadomo ze jak załatwisz sobie prywatnie wizytę w Polsce to bedzie najszybciej.

A w ogóle wczoraj o mało zawału nie dostałam. Zanim poszłam spać weszłam do pokoju Wojtka zeby zobaczyć w jakiej pozycji śpi bo ma przeróżne :) podchodzę do łóżeczka i cos mi nie pasowało - brudna podusia. Zapalam światło a poduszka cała czerwona! Patrzę na jego buzie a ta cała we krwi, aż mi sie słabo zrobiło wzięłam go na ręce śpi jak zabity, trzęsę nim, panika sie włącza patrzę na podłogę a tam farba Kuby leży - czerwona. O matko ale swoje przeszłam musiał ja miec w łóżeczku i nie zauważyłam jak go kładłam spać bo raczej nie ma innej możliwości. A to taka duża butelka z farba wiec tej "krwi" było dużo!!!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej Kobiałki

Jestem, żyjemy ale nie mam czasu usiąść aby Was nadrobić. Mój K ma w końcu od piątku wolne to nadrabiamy zaległości ogrodowe i rodzinne, dziś trochę pada więc muszę ogarnąć dom bo przez weekend w ogóle nie sprzątałam.
A wracając do sprawy z moim psem to wiecie co się przytrafiło ???? !!!! Siedzę sobie w sobotę patrzę jedzie karetka no i co się okazało zabrali tą kobietę co takiej zadymy narobiła, miała zawał. W niedzielę dzwoni nasz kolega jej sąsiad i pyta się nas czy my nie mamy jakiś ołtarzyk w piwnicy i jakiś czarów nie uskuteczniamy bo rano zabrała karetka tą młodszą, matkę tej dziewczynki co niby mój pies ją tak dotkliwie pogryzł i to ona policję wezwała i inspektorat weterynarii , osa ją użądliła w sobotę, a w niedzielę nie mogła wstać z łóżka tak spuchła. Także tak szybko ktoś tam z góry doszedł do wniosku kto mówi prawdę, a kto kłamie. Szybko się wszystko odwróciło, a tak mi źle życzyła i mówiła aby to się sytuacje odwróciły i aby moje dziecko pies "pogryzł"

Sunshine ojej co to za dziadostwo masakra !!!!!!!! mam nadzieję że szybko to zdiagnozują

polaaa hahaha to miałaś podniesienie ciśnienia na 1500 !!!!! szooook !!!!!
 
Do góry