alijenka
Mamcia Nataszki :))
Witam ciężaróweczki w słoneczną niedzielę :-)
Jeżeli chodzi o kompleksy to teraz w ciąży mam ich strasznie dużo, nigdy takich kompleksów jeżeli chodzi o ciało nie miałam, wszystko co sie we mnie zmienia przeraża mnie :-(
Hejka z rana . Ale się dziś wyspałam.. chociaż jak zawcze sen co chwile był przerywany, ale jakoś tak dobrze mi sie wstało.
Na dziś chyba nie mam żadnych planów, będę leniuchować , miałam iść do szkoły ale mi się nie chce..
Zgaga odpuściła.. mam nadzieje, że na długo. Teraz za to chyba dzidziuś bardziej naciska mi na pęcherz bo chce mi sie non stop a latam co godzine siusiu Ale jakoś za bardzo mi to nie przeszkadza
Życzę spokojnej niedzieli
Jeśli chodzi o lubienie stanu ciężarówkowego to ja go bardzo lubie, bez różnicy czy coś mi dolega czy nie, lubię ten stan :-) Pierwszą ciążę również bardzo lubiłam. Czuje się wyjątkowa... może nie piękna bo akurat w tej ciazy za pięknie nie wyglądam ale czuje że .. jestem kimś ważnym Bo noszę pod sercem drugie życie. Jest jeszcze jedna sprawa;p Zawsze mam kompleksy na temat mojego ciala.. a wraz z ciażą te kompleksy mi znikają co dodaje mi dużo pewności siebie. Fajnie jest nie mieć kompleksów - jak wiadomo po porodzie one wrócą ze zdwojoną siłą bo ciało będzie jeszcze gorsze.. ale to nic jakos się z tym uporam. Moja skóra niestety ma dużą skłonność do rozstępów.. i po urodzeniu Syna skóra zaczeła mi poprostu wisieć.... wisi do tej pory chociaż teraz coraz mniej bo dzidziuś bardziej ją wypycha.. niestety dowiedziałam się że już nic z tym niemogę zrobić bo za bardzo jest rozciągnięta i za bardzo wisi jedynie operacja ... plastyka brzucha ale wiadomo że tylko bogatych na to stać Każde ciało jest inne moje akurat takie i już Moja mama przed zajściem w ciążę ważyła 50 kg jak szla do porodu ważyla 55kg nikt po niej nie widział ciaży a jak już urodziła była jeszcze szczuplejsza niż przed zajściem. Także myślę , że u mnie to nie jest genetyczne no chyba że sięga gdzieś dalej może babcia może jeszcze dalej ale tego już się nie dowiem :-)
Jeżeli chodzi o kompleksy to teraz w ciąży mam ich strasznie dużo, nigdy takich kompleksów jeżeli chodzi o ciało nie miałam, wszystko co sie we mnie zmienia przeraża mnie :-(