reklama
Rysica
Mama Szymusia i Monisi :)
Josie, przecież to pszczoła! na 100%
żadne osowate nie mają włosków.
Trzmiele to :
i są większe od pszczoły i to dwukrotnie, to takie latające bąki, takie grube i duże
osowate mają trójkątną głowę i wąską talię. Tu głowa jest mocno zaokrąglona, wręcz płaska, a futerko jasno sugeruje że to pszczoła. Pszczoły mogą mieć rózne kolory, tzn mniej lub bardziej wyraźne paski, zależnie od pory roku, pogody oraz hierarchii w ulu
żadne osowate nie mają włosków.
Trzmiele to :
i są większe od pszczoły i to dwukrotnie, to takie latające bąki, takie grube i duże
osowate mają trójkątną głowę i wąską talię. Tu głowa jest mocno zaokrąglona, wręcz płaska, a futerko jasno sugeruje że to pszczoła. Pszczoły mogą mieć rózne kolory, tzn mniej lub bardziej wyraźne paski, zależnie od pory roku, pogody oraz hierarchii w ulu
Załączniki
kasiekz
Fanka BB :)
josie macie pszczoły a nie trzmiele
Normalne pszczółki miodne. Kształt i kolor typowy dla gatunku. Mieliśmy na ganku w zeszłym roku. Nie żądlą jeśli nie są atakowane. Ale uciążliwe i musicie pozbyć się lokatorów
edek; o właśnie, Rysica potwierdziła z pięknym opisem
Normalne pszczółki miodne. Kształt i kolor typowy dla gatunku. Mieliśmy na ganku w zeszłym roku. Nie żądlą jeśli nie są atakowane. Ale uciążliwe i musicie pozbyć się lokatorówedek; o właśnie, Rysica potwierdziła z pięknym opisem
Rysica
Mama Szymusia i Monisi :)
No one maja wloski i niektore sa takie grubsze od tej na zdjeciu. Kurna cokolwiek to jest jutro chyba zadzwonie na straz bo kolejne dwoe znalazlam zdychajace na podlodze. A my po podlodze boso latamy wszyscy. Teraz jest spokoj ale w sumie to ze 20 od wczoraj sie uzbieralo na bank, i sie boje czy rano znow nie wyleca... Maz zamknal na razie tylko rewizje tego komina ale szpara w scianie nadal jest. Tylko nad nami ten komin idzie trzy pietra do gory wiec kto to wie gdzie to gniazdo sie miesci??
Muszę się jakoś wkręcić po świętach i temat akurat dla mnie!! Dziś non stop wlatywały mi przez okna pszczoły do mieszkania!!! 
nie mogłam przez to chaty wietrzyć, a Gabi jak widzi coś latającego, to krzyczy "mucha"! i ucieka, więc miałam wesoło...
Nie wiem, czy się nie zalęgły w pobliżu naszych okien
aronia - znając Twojego dziecia, czytając wpis, pomyślałam, że on faktycznie zjadł te igły :-)
aga - współczuje przeżyć świątecznych. Teraz już jest oki??
My prawie zdrowie - pisze prawie, bo jeszcze są małe pozostałości w postaci kataru.
Jutro praca, a od czwartku przez 4 dni intensywny kurs - wykłady przeplatane zajęciami na basenie...chyba się wykończę..
nie mogłam przez to chaty wietrzyć, a Gabi jak widzi coś latającego, to krzyczy "mucha"! i ucieka, więc miałam wesoło...Nie wiem, czy się nie zalęgły w pobliżu naszych okien
aronia - znając Twojego dziecia, czytając wpis, pomyślałam, że on faktycznie zjadł te igły :-)
aga - współczuje przeżyć świątecznych. Teraz już jest oki??
My prawie zdrowie - pisze prawie, bo jeszcze są małe pozostałości w postaci kataru.
Jutro praca, a od czwartku przez 4 dni intensywny kurs - wykłady przeplatane zajęciami na basenie...chyba się wykończę..
Ostatnia edycja:
kasiekz
Fanka BB :)
josie to serio pszczoły te na twoim zdjęciu Włoski mają mieć, chodzi o to, że mniej niż trzmiele które są większe i mają bardziej wyrazisty kolor. One lubią robić takie dzikie gniazda. Mi zrobiły w ganku w podbitce i wchodziły tak mega małą dziurą, że do tej pory dziwię się jak
Włoski mają mieć, chodzi o to, że mniej niż trzmiele które są większe i mają bardziej wyrazisty kolor. One lubią robić takie dzikie gniazda. Mi zrobiły w ganku w podbitce i wchodziły tak mega małą dziurą, że do tej pory dziwię się jakMunka dobrze ze zdrowiejecie
A wlasnie mialam was pytac: czy wasze dzieciaki powtarzaja w kolko to samo jak katarynka?! Moj mnie wyprowadza z rownowagi, jak cos chce, np zeby tata do niego przyszedl sie pobawic to stoi w miejscu i krzyczy tata tu! Tata tu! Tata tu! I tak bez konca!!!! Jak mowisz ze nie teraz to on nadal tak krzyczy w kolko i zaczyna plakac. Po 30 razy moze to samo powtorzyc... Aś to, aś to, aś to! Uszy mi wiedna juz...
A wlasnie mialam was pytac: czy wasze dzieciaki powtarzaja w kolko to samo jak katarynka?! Moj mnie wyprowadza z rownowagi, jak cos chce, np zeby tata do niego przyszedl sie pobawic to stoi w miejscu i krzyczy tata tu! Tata tu! Tata tu! I tak bez konca!!!! Jak mowisz ze nie teraz to on nadal tak krzyczy w kolko i zaczyna plakac. Po 30 razy moze to samo powtorzyc... Aś to, aś to, aś to! Uszy mi wiedna juz...
reklama
Tak Josie, moja to samo!! Lubi wołać niektóre osoby po imieniu, np.mojego męża, czy teścia. Krzyczy - Szymek, Szymek,Szymek!!!!!!!!!!!!!!!!! A jak się powie "co"??, to ona odpowiada: choć do nas!!! (Nawet jak siedzi w pokoju sama)
