reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2012

muńka właśnie, bo ja też z rodziny wielkich gaduł:p I mama mówi, że od urodzenia miałam w pokoiku włączone radio i sobie do niego gaworzyłam, P od zawsze też ma i może dlatego zaczęła szybciej gadać:) Muzykalny u nas jest tylko M (chodził w podstawówce do szkoły muzycznej i na tym koniec), ale wystarczy, że P usłyszy kilka razy jakąś muzykę to już sama w rytm ją doskonale nuci:) 'Panie Janie' całą zarówno śpiewa jak i nuci:) Powodzenia z dydem!!!

josie
ach, prześlij nam trochę morskiego powietrza - ZAZDROŚĆ!!!

aylin
wiem wiem. Właśnie mówiłam do M że prześlę ci ofertę po czym ta promocja jest od 15 maja:/ Może następnym razem się uda:)

maćku
smacznego jutro!;)

Pola już 1,5 tygodnia całe dnie bez pamka (ubieram na wyjścia) :) I nie pytam jej, sama przylatuje, że musi siusiu:-) W tym czasie była tylko jedna wpadka. No i nie uczyłam, sama z siebie, więc postanowiłam kontynuować (bo pierwotnie miałam dopiero od maja/czerwca zaczynać). Uważam, że nowa bajka 'Nina musi siusiu' miała w tym swój wielki udział:)
 
Ostatnia edycja:
reklama
po siłowni jestem padnięta, ale na razie mam jeszcze zapał do walki z oponką ;-) dziś kolejne 8km na bieżni :yes:


Hej
My juz na miejscu, po drodze zaliczylismy bydgoszcz i musze przyznac ze ta stara czesc calkiem calkem , a moj maz z racji porachunkow zuzlowych leszno-bydgoszcz zawsze mowil ze to brzydgoszcz:)


Zaza tylko pamietaj ze w dniu wyjazdu mlody musi nadal miec ponizej 2 lat zeby mial za darmo. Moi znajomi chcieli wziac synka wlasnie na urodziny na wakacje no i sie okazalo ze jednak trzeba placic jak konczy w trakcie 2 lata
mnie się Bydgoszcz bardzo podoba!!!!!!!!!!!!!!!

a o tych urodzinach to wiem, ale dzięki :)

Mamy mały przełom. G w ciągu dnia powiedziała, że chce dać ptaszkom swojego dyda, no więc "wyrzuciłyśmy" go im przez balkon. Potem jej się przypomniało i prosiła mnie o dyda, ale ja mówiłam, że nje ma, że ptaszki itd. Więc po pewnym czasie jak zawołała dyda, to wystarczyło moje "nie ma" i już się nie upominała, tylko np. mówiła, że chce pić. Ciekawa byłam pójścia spać... W łóżku zaczęła wołać "ptaki oddać dyda", płakać...normalnie myślałam, że mi serce pęknie, ale tuliłam, uspokajałam i zasnęła. Pewnie jeszcze nie powinnam się za szybko cieszyć, ale mam nadzieję, że pożegnaliśmy pana smoczka na zawsze. Z drugiej strony chce mi się ryczeć, bo Gabi nie ma nic "swojego", do niczego się nie przywiązała, bo podczas ssania smoka bawiła się swoimi włosami i to też ją wyciszało, uspokajało, a teraz bez dyda widać było, że czegoś strasznie jej brakuje, chciała łapać włosy, ale rezygnowała, bo widać było, że jej coś nie pasuje...eehhh..
no gratulacje!!! i niech ci nie będzie smutno, bo S jak pożegnał smoka to znalazł sobie kupla przytulaska w postaci pluszowego pieska i teraz z nim zasypia ;-)

Kasiek wow! cały dzień bez pampersa - super i gratuluję! bo S nie chce siadać na nocnik :/
 
Zaza - no no, biegaj biegaj ;)

Kasiekz - fajowo, że Pola już chce na nocnik. To nasz kolejny cel do zrealizowania i właśnie planuje go na wakacje. Będzie po działce biegać bez pampka :)
 
Faktycznie, bułka z masłem ;-)A domek będziesz klepać z desek, czy gotowych komponentów?
Z desek :) zobaczymy co z tego wyjdzie, pierw muszę kupić porządną wkrętarkę ;)

Muńka trzymam kciuki za spokojną noc bez dyda :) u nas smok będzie chyba do 5roku, bo ostatnio A tak wyje popołudniami, a ja wyrodna matka czasami go nim zatykam.

Kasiek widzisz Pola wie lepiej kiedy odrzucić pampka :) a tak w ogóle co z gatkami dla nas??

Zaza 8km wow!!! :) my musimy jeszcze 23km zrobić do końca kwietnia by mieć 100 :)

Widziałyście??

https://www.youtube.com/watch?v=6V00SZO0N_s
 
zaza u nas na nakładkę na sedes:) Polecam. Mam najtańszą ze Smyka za 9,99zł (taką małą osadzaną tylko w 'dziurę' sedesu), na tej dużej (hipopotam, kaczka itp.) z antypoślizgowymi nóżkami nie chciała:D
Taką, ale białą:) Smiki, Nakładka Nanny, Blue - Smiki - Świat niemowlaka - Smyk.com

muńka też właśnie planowałam latem na trawkę a tu niespodzianka:)

aga
zapomniałam o pampkach dla ciebie przez rozwalenie zderzaka w aucie. Wybacz, miałam ze sobą i to na przednim siedzeniu:/ Hmmmm...i jak mam ci je przetransportować? Ps.podasz mi namiar na kosmetyczkę ws. przebicia uszu - dzięki?

ps. aga dobre!
 
Ostatnia edycja:
alez mi sie nie chce pisac od nowa... :baffled: Polece skrotem po starym plus dodam cos na nowe posty.

Sunshine - znow nam podeslaliscie badziewna pogode, a fe :growl:

agaundpestka - nie przestajesz zadziwiac :-) Moze jeszcze powiesz, ze sama taszczylas ten wor 50kg? :szok: Ogolnie to szacun za Twoje zaciecie, tylko Ty dbaj przy okazji o siebie i sie nie forsuj ponad sily :tak:


kasiekz
- nie sadze aby malowanie w ciazy mialo wplyw na zainteresowanie dziecka. Raczej sam fakt, ze malowanie sprawia przyjemnosc (czy w ciazy czy poza nia) moze byc w genach ;-) Gratuluje odpieluchowania!

zaza - ale z Ciebie wyczynowiec! Podziwiam! :-)

Szkoda, ze zadna z Was nic nie napisala o tych naszych "zdaniach" :-(

Munka - o ile mi wiadomo byly badania nad korelacja sluchu muzycznego ze zdolnosciami jezykowymi i jest ona zadna :-p To by w kazdym razie potwierdzaly moje obserwacje np. moj eks znal 13 jezykow (na tyle, ze mogl sie swobodnie komunikowac, w 5 z nich byl tlumaczem i ogolnie byl wygadany) a muzykalnosc jakby mu slon na ucho nadepnal :-pWybitnie utalentowani ludzie znaja po... kilkadziesiat jezykow i zaden z nich nie jest muzykiem :sorry: I odwrotnie - moi muzykujacy znajomi nie przejawiaja jakiegos nadzwyczajnego talentu jezykowego czy ponadprzecietnego krasomostwa w jezyku ojczystym. Takze mysle, ze Twoja Gabioszka jest ogolnie zdolna ale powiazania miedzy muzykalnoscia a przyswajaniem/wladaniem jezykiem/jezykami nie widze.

I wiecej nie bede pisac, bo jest pozno i boje sie, ze znow mi zje posta :confused2:
 
Ostatnia edycja:
Nie wiem co sie ze mna dzieje, nie potrafie sie zmusić do wstania z łozka jak juz uśpie chłopaków. Uciekam tylko w nogi zeby nie czuli ze z nimi spie.

A właśnie nie jest to takie oczywistę, że dzieci lubią malować itd. I ponoć sporo jest takich przypadków, gdzie dzieci przez to, że są przymuszane tym bardziej tracą ochotę :sorry:
Może jakieś wyklejanki/wydzieranki?

A jutro od rana wybieram się na glukozę :baffled:

czyli Macku kochana jak nie chce to nie zmuszać??? W sumie racja. Moze zamiast meczyc go kolorowankami zaczniemy nauke pisania, choc czuje ze i z tym nie bedzie lepiej:dry:

Na glukoze tez miałam isc dzisiaj, ale pójde jutro bleee . Ja 75g a Ty???

Pola już 1,5 tygodnia całe dnie bez pamka (ubieram na wyjścia) :) I nie pytam jej, sama przylatuje, że musi siusiu:-) W tym czasie była tylko jedna wpadka. No i nie uczyłam, sama z siebie, więc postanowiłam kontynuować (bo pierwotnie miałam dopiero od maja/czerwca zaczynać). Uważam, że nowa bajka 'Nina musi siusiu' miała w tym swój wielki udział:)

Gratulacje. Widze ze ze wszystkim Poli idzie lepiej niz sobie mama zaplanuje ( cyc, nocnik) ;-):-D

Aronia - nie pamietam dokładnie ale zbitka dwóch słow to juz zdanie, wiec wychodzi na to ze Twój bejbiszonek buduje zdania :tak::-)

Zaza - ostro cwiczysz wow ja po km padłabym.
Nie wiem kiedy ja sie wybiore na siłownie, non stop mam jakies super wymówki :-:)zawstydzona/y:

Aga - powtarzam jestes wielka i nie chodzi mi o twoje gabaryty :-) jak zasugerowałaś kiedys :-p:-D

Josie - udanego pobytu i kciuki za usg

Aylin - kiedyś pisałaś ze twoja mama gdzieś była ( Radawa) z Tysia, dasz namiary na sparwdzone miejscówki ?? Moze uda sie jeszcze na weekend majowy. Tylko nie wiem czy w domkach nie bedzie jeszcze za zimno???

Munka - jak noc bez dyda???
 
reklama
hej
dosłownie przed chwilą mieliśmy ATAK HISTERII i nawet nie wiem o co mu chodziło:baffled: chciał pić więc daje mu jego kubek z wodą (którą zawsze pije) a ten kubek wyrzucił i sam się rzucił na podłogę z płaczem. Wsadziłam go do łóżeczka i po ok minusie wstał i mówi :mama tuli Miamiana?" (mama przytuli Damiana?)

Muńka jak nocka bez dyda? U nas smoczka zastąpił sobie kołderką (a raczej poszewką w misie bo kołderka może byś inna) i nazywa ją właśnie "dydy". I super Gabi Cię pocieszała:-)

Josie baw się dobrze

Maćku glukoza wypita? smakowało?

Kasiek gratki odpieluchowania:tak:

Zaza wytrwale ćwiczysz, super. Ja co jakiś czas zaczynam ale na długo chęci mi nie starcza:baffled:

Aga fajny ten piach:tak: powodzenia w "budowaniu" domku dla A.

Andzia powinnaś porządnie wypocząć, pewnie przemęczenie daje o sobie znać. Tylko sama się zastanawiam czy odpoczynek przy dwójce dzieci jest możliwy???
 
Do góry