reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2012

reklama
Kamila przepraszam że to mówię ale u Ciebie walka o szczęśliwą rodzinę chyba jest niemożliwa niestety Twój mąż już się nie zmieni i albo to zrozumiesz i naprawdę podejmiesz jedyna decyzje do podjęcia w tej sytuacji albo będziesz tkwiła w tym już na zawsze. Ja Tobie życzę jak najlepiej ale tak jak sama napisałaś do niektórych rzeczy trzeba dorosnąć a zwłaszcza do trudnych decyzji.

Oczywiście nie mówię tego w złej intencji !!!!
 
Ostatnia edycja:
Kamilko,
Przede wszystkim to nie zmarnowalaś sobie życia:) i daleko Ci do tego:) W twoim wieku, jeszcze wsytzsko jest mozliwe:)

Jesli z nim jednak zostaniesz to za 15-20 lat będziesz mogła powiedzieć, ze zmarnowałaś życie sobie, a napewno jego najlepszą część i w pewnym procencie takze zmarnowałś życie dzieciom. Dla mnie największym bogactwem jakie mozemu dac dziecku, bogactwem z którym może wkroczyc w świat, jest szczęśliwe dzieciństwo, pełne miłości- najllepiej od dwoja rodziców, ale jesli to nie mozliwe to od jednego:)

i tak Kamilo, wiem, że sama musisz dojrzeć do podjecia decyzji, ale uważam,ze im więcej razy usłysz prawdę o Twoim mezu to moze łatwiej Ci bedzie przejrzeć na oczy i podjać ta właściwą decyzję.
 
Ostatnia edycja:
wszyscy mi to mówią ale ja muszę do tego jeszcze dojrzeć i może jakoś bardziej się usamodzielnić nie byz taka uzalezniona wtedy napewno bedze latwiej :-)
 
Alijenka i Niezapominajka dołączam się do waszej grupy szczęśliwych na nowo, gotowych o to zawalczyć :-D.
Teraz będę się chwalić. Byliśmy dzisiaj na usg genetycznym. 45 minut podglądania i wszystko jest w porządku. Przezierność dobra i dodatkowo Pani dr mierzyła jakiś nowy marker - przezierność wewnątrzczaskowa. Rączki, nóżki są i mają odpowiednią ilość kości. Serduszko bije miarowo - 161, ilość komór odpowiednia. Żołądek, wątroba i cała reszta gra i buczy. No i najważniejsze - synio - tata dumny jak paw :-). Z rozmiarów starszy o 6 dni, ma 7,15 cm.
A i dostaliśmy film na dvd :szok:.
Jesteśmy mega szczęśliwi.
 
Alijenka i Niezapominajka dołączam się do waszej grupy szczęśliwych na nowo, gotowych o to zawalczyć :-D.
Teraz będę się chwalić. Byliśmy dzisiaj na usg genetycznym. 45 minut podglądania i wszystko jest w porządku. Przezierność dobra i dodatkowo Pani dr mierzyła jakiś nowy marker - przezierność wewnątrzczaskowa. Rączki, nóżki są i mają odpowiednią ilość kości. Serduszko bije miarowo - 161, ilość komór odpowiednia. Żołądek, wątroba i cała reszta gra i buczy. No i najważniejsze - synio - tata dumny jak paw :-). Z rozmiarów starszy o 6 dni, ma 7,15 cm.
A i dostaliśmy film na dvd :szok:.
Jesteśmy mega szczęśliwi.

Ale super.. no to mamy kolejnego chłopaka :) Chyba jednak wojna będzie :p
 
alijenka i niezapominajka dołączam się do waszej grupy szczęśliwych na nowo, gotowych o to zawalczyć :-d.
Teraz będę się chwalić. Byliśmy dzisiaj na usg genetycznym. 45 minut podglądania i wszystko jest w porządku. Przezierność dobra i dodatkowo pani dr mierzyła jakiś nowy marker - przezierność wewnątrzczaskowa. Rączki, nóżki są i mają odpowiednią ilość kości. Serduszko bije miarowo - 161, ilość komór odpowiednia. żołądek, wątroba i cała reszta gra i buczy. No i najważniejsze - synio - tata dumny jak paw :-). Z rozmiarów starszy o 6 dni, ma 7,15 cm.
A i dostaliśmy film na dvd :szok:.
Jesteśmy mega szczęśliwi.

superrrrr !!!!!!!!!!!!!!! :-) :-d :-) :-d
 
Jak się dowiedziałam, to nie mogłam się oprzeć i kupiłam body w paseczki biało niebieskie i do tego w komplecie czapeczka i buciki/rękawiczki :tak: Później wrzucę zdjęcie do odpowiedniego tematu :-)
 
Alijenka i Niezapominajka dołączam się do waszej grupy szczęśliwych na nowo, gotowych o to zawalczyć :-D.
Teraz będę się chwalić. Byliśmy dzisiaj na usg genetycznym. 45 minut podglądania i wszystko jest w porządku. Przezierność dobra i dodatkowo Pani dr mierzyła jakiś nowy marker - przezierność wewnątrzczaskowa. Rączki, nóżki są i mają odpowiednią ilość kości. Serduszko bije miarowo - 161, ilość komór odpowiednia. Żołądek, wątroba i cała reszta gra i buczy. No i najważniejsze - synio - tata dumny jak paw :-). Z rozmiarów starszy o 6 dni, ma 7,15 cm.
A i dostaliśmy film na dvd :szok:.
Jesteśmy mega szczęśliwi.


Gratulacje:)

Dokladne mialaś to usg:)Na moim to nawet nie widać było rączek malucha ....a co dopiero liczenie kości.Moje usg trwało z 10 min.Kurcze martwie się.....hmmm
 
reklama
AVO ja też nie miałam takiego szczegółowego usg ale najważniejsze rzeczy powiedział gin !!! sprawdził czy wszystko dobrze pracuje, sprawdził przepływ krwi, policzył paluszki choć ja widziałam tylko jedną rękę nioooo ale mam nadzieję że jak gin stwierdził że nie ma się do czego przyczepić że wszystko się pięknie rozwija to mogę mu wierzyć
 
Do góry