reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2012

Aronia - czyli u Was może to być bardziej problem emocjonalny, bądź do zaśnięcia potrzebuje jakiś innych bodźców i w taki sposób jest w stanie się wyciszyć, rozładować emocje (też są takie dzieci).
Objawów jest cała masa np. Dziecko łatwo się irytuje i trudno je uspokoić, opóźniony rozwój ruchowy, koncentracja skrócona do 2-3 minut na każdym zadaniu, labilność emocjonalna, wybuchy płaczu, niekontrolowane zachowania, unikanie zabaw konstrukcyjnych typu Lego, wrażliwość na hałas, powtarzane zachowania:uderzanie głową lub turlanie się itp. Ale trzeba pamiętać, że nie każde dziecko prezentujące któreś z wymienionych objawów musi mieć zaburzenia IS. Do tego potrzebna jest wnikliwa diagnoza i obserwacja dziecka.
Naprawdę tego jest tyle, że głowa mała. Trzeba mieć spore doświadczenie, żeby wyłapać jaki jest problem u dziecka.


Aylin - pobyt w szpitalu, to duże przeżycie emocjonalne dla takiego dziecka, więc pewnie to jest przyczyną. Musicie teraz przy niej być w nocy, gdy tego potrzebuje.
 
Ostatnia edycja:
reklama
hej kobietki :-)
Aylin to na pewno minie :tak:
aga :-D dobre z tym praniem ale że aż na 90 stopni ;-) u nas też pralka jest zawsze w kręgu zainteresowań :tak: Misia wkłada tam różne rzeczy, włącza i nawet wysuwa szufladkę na proszek :sorry2: na szczęście drzwiczek jeszcze nie domyka :-D
Kasiulka mięśnie zastane to normalne że od poruszania się bolą ale nabiorą mocy :tak:
Munka a co robić jak koło 3 lat dziecko mówi tylko pojedyńcze słowa? teściówka mnie ostatnio pytała bo ma kogoś znajomego z takim problemem a lekarz podobno mówi że jest ok :sorry2:

u nas z mówienie to istny szał bo Misia mówi i powtarza co tylko się da :tak: dziś były np. rzęsy i całowanie mnie w oczy <3
 
Aylin - bidulka pewnie ma koszmary poszpitalne :-(Miejmy nadzieje, ze szybko jej przejdzie :tak:

Nasz wczesniej zasypial przy cycu a w razie problemow w chuscie (chustowal monsz), w wozku tylko z przypadku. Kiedy zaczal sie buntowac przeciwko chuscie a przy UU nie udalo sie zasnac - monsz bral go na rece ale przy nocnych pobudkach dalej cyc go usypial. Ok. 20.12 skonczylo sie zasypianie przy cycu (pil UU ale nie zasypial) i problemy sa na calego :no:

Munka - a jesli to problem emocjonalny to co z tym fantem? Nasz ma wszystkie przez Ciebie opisane objawy ale tylko w wyjatkowych sytuacjach - jak kazde dziecko, nie sa to jakies zrytualizowane hece, tzn. np. bywa gorszy dzien, ze sie wscieka, kiedy nie chce mu dac cukierka imbirowego (dosatwal na gardlo i teraz by chcial ciagle :rolleyes2:) ale na ogol nie urzadza oto scen (obym nie pochwalila za wczesnie, tfu tfu :-p )

Z lzejszych tematow: dzis nam wszedl do szafy (to akurat nic nowego) i... zamknal od srodka drzwi (zasuwane) :-)
 
Kasia.natka - jeśli mówi dużo, ale pojedynczymi słowami, to jeszcze nie jest źle, choć takie dziecko powinno już potrafić zbudować chociaż krótkie zdanie. Gorzej jak dziecko ma duży problem z wypowiadaniem słów. Nie wiem jak jest u tego dziecka, o którym piszesz.

Aronia - nie ma opracowanych szablonów na "terapię", każde dziecko jest inne i żeby cokolwiek powiedzieć, doradzić, potrzebna jest wnikliwa ocena dziecka i wywiad z rodzicami. Czasami jest tak, że terapią objęta jest cała rodzina, bo rodzice potrzebują pracy z psychologiem. Cała IS powinna być oparta o pracę zespołu - psycholog-pedagog/logopeda - fizjoterapeuta, niestety realia są inne.
Tak, jak pisałaś, wiele tych objawów pasuje do zachowań naszych dzieci. O zaburzeniach IS mówimy jak są to zachowania powtarzalne, mające wpływ na zaburzenie prawidłowego rozwoju, relacji z otoczeniem i stan emocjonalny.
Widzisz...takie powtarzalne wchodzenie do szafy tez może świadczyć o tym, że młody potrzebuje chwili wyciszenia, ograniczenia przestrzeni, ale nie chcę wyjść na jakąś nawiedzoną :) po prostu pewne powtarzalne zachowania dają nam pewne sygnały.
 
Ostatnia edycja:
Munka - do szafy to on akurat wchodzi w calkowicie odwrotnym celu jak wyciszenie: chowa sie na kilka sekund, zaraz wyglada sprawdzajac, czy go szukam i jak mnie zobaczy smieje sie w glos mowiac "kuku" :-) Jak dzis skapowal, ze drzwi mozna nie tylko od zewnatrz ale i od wenwatrz zamknac to byla frajda na calego :tak:


Tak sobie mysle... on nigdy nie mial okazji nauczyc sie sam zasypiac, bo usypial z automatu przy piersi (przeciez nie moglam go budzic, tylko po to, by za chwile zasypial bez UU :sorry2:). Z czasem piersi mu nie starczylo by zasnac, bo naturalna koleja rzeczy UU traci na znaczeniu a nie umie inaczej zasypiac, wiec chce tylko na rece :sorry2: Ale jak go bezstresowo oduczyc - nie wiem :zawstydzona/y:On i tak spi z nami, pluszakow zadnych nie uznaje. Nie mamy pomyslu :-(Fakt faktem, ze przez to pewnie bedzie jedynakiem, choc planowalismy inaczej :confused2:
 
Aga- :szok::-D a nie zapisalas nigdzie? moze jeszcze sie przypomni :tak:
No właśnie nie i straciłam nadzieję, ze mi się przypomni :/ no nic trzeba do banku uderzyć po nowy:crazy::crazy:

Aronia mój też wcześniej zasypiał tylko przy cycu :) ale jak przestał przy nim zasypiać to leżał przytulony do mnie nie pozwoliłam mu wychodzić :) ja myślę, ze Wam potrzebna naprawdę konsekwencja cierpliwość i czas :)
 
agaundpestka - ale on skacze po calym lozku, zrzuca poduszki, schodzi z lozka, wchodzi... :rofl2: Jakbym miala czekac, ze sam zasnie to by tak do 3 pewnie mogl... Sama nie wiem, ile w tym wszystkim naszej winy a na ile "ten typ tak ma" i co dalej robic :zawstydzona/y:
 
Aronia - no widzisz, nie ma co stawiać "diagnoz" na odległość :) są rodzice, którzy powiedzą, że dziecko chowa się do szafy i nie zaznaczą,że to zabawa, a wtedy terapeuta już zaczyna łączyć fakty :) Moja G też musi mieć nas do zasypiania (ale bez noszenia itp. kładziemy się z nią), jak się przebudzi trzeba się przy niej położyć. Pewnie potrzeba czasu, bo długo go karmiłaś, musi się przestawić, ale też może jest trochę nadpobudliwy, skoro piszesz, że mógłby tak szaleć do 3-ciej. A jak go weźmiesz na ręce, to od razu się uspokaja i jest chętny do snu??
 
Ostatnia edycja:
Munka - nie, nie od razu, musi byc spiacy ale wtedy wtula sie i szybko zasypia (na ogol, bywaja wyjatki) a jakby mial sam zasnac na lezaco to lekko 1,5-2 godziny dluzej a potem mogloby sie zdarzyc, ze by byl tak przemeczony, ze by ze zneczenia nie umial zasnac :rolleyes2:
 
reklama
Do góry