Josie, jak piszesz o sobie to czasami mam wrazenie, ze o nas czytam....u nas podobnie z restauracjami...choc niestety peppa albo baby einstein musi byc właczony dosyc wczesnie...zreszta pamietam niezly widok z wakacji w Turcji...na co drugim stoliku podczas posilku wlaczony ipad z jakąs bajka dla dziecka....
a u nas najwiekszą atrakcja był dystrybutor z wodą... cały wieczór chodziła, nalewała sobie do kubeczka 5 łyków, wypijała i znów do dystrybutora. Jak sie napoiła to poiła kwiatki a potem kostkę brukową
Swoja droga, wkurzaja mnie paputki. Go nosila skorzane, ale wyrosla. Potem kupilam takie sterntaler welna w utwardzona podeszwa - masakra zapiecie. Doszywalam rzep, napy... i tak sie rozpinaja. Kupilam takie zwykle z gumowana podeszwa, trzymaja sie jak przyklejone, Go fajnie biega i cieszy sie, ze robi tup tup
ale stopka sie leciutko poci, tzn gdy zdejmuje, to taka wilgotnawa jest choc na skarpecie sladow nie ma. Musze szukac jeszcze jakiejsc alternatywy...
ja mam skarpetki ze skórzaną podeszwą. Ale młoda i tak częsciej biega boso lub w skarpetkach.
..
A po co zakladacie "paputki"? My nie mamy i nie mielismy...
u
ja miałam jako pierwsze buciki a potem te skarpetusie i tyle. Nie planuje zakupu papci - tj w żłobku pewnie mnie zmuszą....
dziś wymiotów brak, noc też w miarę "spokojna" tj musiała spać ze mną twarzą w twarz lub na mnie.
A le od rana podobno biegunka.
Więc jak nie tą stroną to tamtą...
Kciukasy Kochana!
A szczepiłyscie sie na rota? Bo wtedy przebieg moze byc łagodniejszy...
nie szczepiłam. W sumie to ostatnie szczepienie miała w lutym zeszłego roku.
A rota nasza pani pediatra mówi ze nie ma sensu i z jej doświadczeń - dzieci wcale lepiej nie przechodzą. Zależy jaki wirus panuje.
Więc jej wierze - bo komus w koncu trzeba.
hatszept - z katarem nic nie robimy, tj. daje tylko wode morska i czyscimy nosek. Bubinek potrafi juz sam dmuchac nosek, wiec odkurzacz rzadziej idzie w ruch ;-)Rozmawialam przy poprzednim przeziebieniu ze znajomymi z apteki i z pielegniarka dziecieca i tez nic wiecej nie dodaly, no to coz robic
Na wieczor podaje herbatke z dzikiego bzu. Poniewaz jestesmy na UU wiec ja wsuwam czosnek i mam nadzieje, ze cos z tego wartosciowego przechodzi do mleka ale Twoja D. jeszcze za mala na takie eksperymenty
Jeszcze herbatka z lipy. moja bardzo lubi i na przeziebienia zawsze jej parzę.
co myślicie o tym płaszczu tym szarym ????
ślicznie myszowaty ale wolałabym krótszy trochę - jak chodzę to zawsze tył sobie chlapię. Ale ja jak kaczka chodzę
Alijenka z opisu wygląda, ze lekarz idealny
bo właśnie ja nie mam zaufania do takich lekarek "starych" które 30l przyjmują tylko w jednej przychodni, nic się nie doszkalają itp.
A z tym dworem widocznie każdy ma swoją teorie
no to moja stara, kolezanka mojej mamy z liceum.
Ale nie daje antybiotyków, doświadczenie ma. I generanie nie trzyma sie kurczowo tego co 30 lat temu było.
Josie
Zobacz załącznik 612309 Zabaweczka 30letniego faceta
Najstraszniejsze jest to, ze to jedyny sposob na to zeby go z domu wyciagnac :/
no cóż, u mnie cos takiego teraz na tapecie:
tylko ciekawe kto będzie miał z tego lepszą zabawę.
Sterowany oczywiście przez rodzica...