Sunshine ale co potem się robi z tym czymś jak się to odstoi? Przecedzić to jakoś czy co?
MsMickey a może Lipomal na przeziębienie jest super. A co lekarz powiedział bo chyba byłaś umówiona...
kasiekz super, że mała zdrowa i to "tylko" zębiska męczą.
kasiulka myślami z Tobą. Trzymam kciuki &&&&&&&
kasia.natka oj nie zazdroszczę przeżyć szpitalowych. Oby uczulenie już nie wróciło więcej.
Aga to mamy poddobnie bo ja też jestem cały czas, ale się nie odzywam bo jakoś nie bardzo umiem wpaść w rytm bb....
U nas od chyba miesiąca jest tak, że za każdym razem jak zapytam czy chce siusiu to pędzi do kibleka mało nóg nie pogubi. I zawsze zrobi tam siusiu. Co z tego jak sam zaprowadził mnie tam tylko raz.
Kupy nadal w pampersa i to najlepiej w ukryciu. A jak pytam czy chce kupę to kręci główką na nie a kupa już pampku
alijenka łączę się w bólu niesłuchania dziecia. Nie Ty jedna masz wrażenie, że Twoje dziecko jest głuche chwilami. Jak nie chce to nie ma bata i nie będzie na mnie reagował - wołam, mówię, krzyczę i zero reakcji. Dopiero jak powiem " idziemy robić frytki" to się odwraca z bananem na gębie i leci do piekarnika. A tak to mogę sobie gadać i gadać. Oczywiście w większości przypadków reaguje, ale czasami te jego odbicia normy mnie martwią czy oby na pewno wszystko z nim ok.
Z jedzeniem trochę się u nas popsuło - bywa że wszamie cały obiadek i jeszcze deserek wciągnie, ale np dziś zjadł może połowę porcji szpinaku, połowę kotleta rybnego i koniec. Dopiero o 19 zjadł frytki (tego nigdy nie odmówi) a potem kolację o 20:15 kaszkę ale tylko 100ml mu zrobiłam bo się bałam że pęknie, taki miał brzuch.
I jak wcześniej uwielbiał mięsko, wędlinę tak teraz głównie ziemniaki w różnej formie by jadł, chleb suchy oczywiście, bułeczki grahamki, jogurty, serki, owoce wciąż tylko ze słoiczków, ewentualnie banana zje. Naleśniki też ale najlepiej suche, placki z jabłkami ostatnio mu się przejadły więc zaczęłam robić takie z serka homogenizowanego smażone bez tłuszczu. za pierwszym razem zjadł ich 6!!!!! Ja bym pękła a ten chciał jeszcze ale tylko tyle wyszło.
Z mową nadal w tyle na maksa jesteśmy czytając co Wasze już potrafią to poważnie myślę o udaniu się do specjalisty. Nawet mama przestał mówić.... Martwić się czy dać mu jeszcze czas?????
To na tyle ode mnie na dzisiaj bo padam na ryjek.