reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czerwiec 2012

reklama
Macku u nas tak samo jak u Kasiek, tzn sasiadka z corka miesiac starsza. Poza tym, sniadanie, piosenki, danse, rysowanie, drugie sniadanie, spacer, drzemka, obiad, malowanie, ksiazeczki, bajki, itp. Oczywiscie czynnosci zabawowe wymiennie. Gogo siedzi ze mna na blacie, gdy gotuje, wyjmuje ze zmywary i podaje, pomaga wieszac pranie, itp. Staram sie tez, zeby miala czas sama sobie cos wymyslec. Zeby nie byla dzieckiem, ktore bez zorganizowanego czasu gapi sie w tv czy potem komp. I fakt, Go potrafi calkiem fajnie wymyslac zabawy, przynosi zabawki itp. Nie wiadomo kiedy jest wieczor.
Zupelnie inaczej bylo, gdy Go byla lezacym maluchem, w zeszlym roku zima i jesienia pozna dostawalam zajoba siedzac w domu.
Dochodza tez takie sprawy jak: odwiedzamy kumpele Gogo (np Gabi Munki czy Piterka Hatszept), sasiadka wpadnie itp. Dla mnie wlasnie czasu jest zbyt malo, nie wyrabiam sie;)
 
kasia.natka - cha cha cha :-) Powinno byc "witamy na swiecie" a mi sie cos poplatalo :rofl2:

Kasiekz - fajnie masz z tymi sasiadkami. U nas prawie wszystkie dzieci chodza do zlobka (nawet jedynaki niepracujacych mam, czego za Chiny nie rozumiem), wiec musze sie troche nagimnastykowac by znalezc towarzystwo.

asik, kasiekz, MsMickey - ale Wam fajnie, ze Waze dzieci tancza. Moj prawie nie tanczy, nie lubi rysowac... no coz, na artyste sie nie zapowiada ;-) Woli technike :-p

U nas rano -14, odczuwalna (wg. pogodynki) -22, w dzien -10 a odczuwalna -17 :szok: Wczoraj bylismy na sankach minut... 10. Sanki sprawdzaja sie idealnie, moge polecic (Made in Poland :tak:), szkoda tylko, ze dziec nie lubi zimy (choc zmarzlakiem nie jest) :baffled:
 
aronia P jak tylko słyszy muzę to od razu wywija:D Ksiądz przyszedł po kolędzie, śpiewał z kolędnikami Przybieżeli do Betlejem, a młoda tańcowała:p Dobrze, że twój techniczny...inżynierowi lepiej opłacani:)

My po spacerze 40min. i już niemal do domu biegliśmy z wózkiem. - 9C na termometrze w słońcu, ale wszystko zamarzało, normalnie aż miałam sztywną szczękę:D
 
kasiekz - dziadek (moj ojciec) i tata inzynierowie budowy maszyn, drugi dziadek, pradziadek i paru innych krewnych tez technicy :-D a artystow w rodzinie brak :no: Nie myslalam jednak, ze to az tak widac juz od niemowlectwa (juz w 6 miesiacu zycia rozkladal na czesci odkurzacz) :szok::-)

My dzis na spacerze ponad pol godziny i dziec nie marudzil! :-) Tylko sam nie chcial chodzic. Siedzial na sankach i smial sie do ganiajacego psa :-)

josie - genialne te zdjecia :tak:
 
Ostatnia edycja:
Wrócili :)

Wlasnie mialam pytac o tran ten mollers jest okropny w smaku? Ile sie go daje i czy da sie strzykawka?
ja mam cytrynowy i moja uwielbia. Ale moja to lekoman i kazde lekarstwo pije

laski tu są śpiworki w mega promocjach, taniej niż na allegro że aż biorę dwa, bo dla siebie i sąsiadki:p
Śpiworki | W podróży

edek: P już nic nie dolega, biega jak szalona:D

hmm też sie nad spiworkiem zastanawiam - ale raczej na sanki bo do wózka mam oslonke na nózki


Sareńko - witaj na swiecie. Kasienka - gratulacje :)
 
Dzisiejszy spacer to tragedia. Chcieliśmy wyjść z młodym na sanki bo mrozek troche puścił śniegu dowaliła to idealna pogoda na sami a ten jak sie nam zaczął drzeć jechać na sankach nie chciał przewrócił nam sie w śnieg oczywiście łapki bez rekawiczek i wisk bo łapki szczypią to poszliśmy do babci A bo mieszka 5 min drogi ode mnie a szybkim chodem to i w 3 sie dojdzie posiedzieliśmy u niej potem młody chciał do dziadka to A wziął go do siebie na pół godziny. bidulek cały dzień nie spał i padł u mojej siostry na kolanach o 19.

Ja właśnie nalepiłam troche pierogów wyszło tylko ok 40 bo nie chiało mi sie już cista dorabiac jutro zrobie reszte. głowa mnie boli juz pół dnia wziełam proszki ale nic nie pomaga obawiam sie ze to ciocia migrena mnie dopada. :angry:
 
reklama
dzien dobry
mlody z niania w zlobku a ja jem sniadanie i spadam do pracy

noc lepsza ale bez rewelacji, znaczy krzyczal krocej po prostu. chrype nadal ma :dry:

papitka podziwiam za pierogi!!!:tak:
 
Do góry