reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czerwiec 2012

reklama
hej
moja siostra wziela janka na spacer, jak wyszedl na klatke schodowa nawet sie za mna nie obejrzal :-D nie ma ich juz druga godzine hmmmm

na czerwcowkach 2014 jest klotnia raz na tydzien srednio, no juz mam powoli dosc, co chwile ktos sie obraza i ostentacyjnie odchodzi z forum po czym wraca i tak w kolko. jakies nietrafione to forum jest... chyba na majowki zaczne zagladac, bo szkoda czasu na czytanie

kasiek ja tez i w ciazy i przy karmieniu pije jedna kawe dziennie. mam wiecznie za niskie cisnienie i bez kawy to masakra


nie wiem co z tym imieniem, mysle i mysle, kurcze dla dziewczynki to duzo latwiej!
 
Aga a neosine to nie jest antywirusowy? Z flegamina nie pomoge :/ Nie mam pojecia czy mozna maluchom dawac.
Właśnie wiem dlatego mu jego nie dałam i cały czas się zastanawiam co robić hmm

Aga flegamina jest specjalna dla dzieci, już od 6 miesiąca życia:) To syrop o smaku truskawkowym, nazywa się Flegamina Junior i jest pyszna. Ja Polce podawałam przy zalegającym katarze wg dawkowania na ulotce - 2x5ml na dobę, z czym drugą dawkę najpóźniej możesz dać o 17.00. Wg ulotki syrop na choroby dróg oddechowych przebiegające z zaburzeniami odksztuszania i usuwania śluzu.
Kurcze to ja juz nie wiem co robić :/ byłam w aptece i babka powiedziała, ze flegamina tylko na mokry kaszel, a on kaszle dwa razy na dobę z nosa mu nic nie leci tylko słyszłe jak mu w gardło spływa- i bądź tu człowieku mądry:eek:

Niespodzianka super, ze ta data na Ciebie tak zadziałała :) ja właśnie zrobiłam zapas mrożonek warzywnych, owoców i muszę w końcu ruszyć d.... do ćwiczeń.

Josie moja koleżanka sobie zaklepała dla synka imię i prawie się obraziła na siostrę która jej to imię "ukradła" :D i co koleżanka ma dwie córcie :D

Aylin <tuli>

Co do jedzenia to w sumie narzekać nie mogę choć zaczyna trochę wybrzydzać :D na kolację wczoraj zrobiłam mu: trochę owsianki zalałam gorącą wodą dodałam twarożku i truskawek, troszkę dosłodziłam syropem z agawy, dziś na śniadanko chlebek z twarożkiem i szczypiorkiem plus papryka.
 
Aylin - no to rzeczywiscie moze zranic&doprowadzic do szalu :no: To jednorazowa akcja czy juz czesciej sie zdarzaly nieprzyjemne ekscesy?

O ile wczorajsza noc byla ciezka (zasnal o 3 ale usypial go m, potem budzil mi sie co i rusz ale dawal uspokoic UU lub glaskaniem/przytuleniem (spi ze mna)) to ta byla jeszcze gorsza :wściekła/y: Zasnal o 2 (po 2 godznach demolki w domu i 2 kolejnych "walki" zeby zasnal - a dzis bylam sama, bo m w delegacji), obudzil sie z histeria o 2:30, szalalam z nim do 3, potem znow o 4 cyrk, i znow i znow i znow az o 9:20 urzadzil mega histerie, ze chce dalej spac.A ja sie zawzielam, nie dalam i poszlam (z nim) na spotkanie. Wiem,ze mu ciezko, bo zamiast 10 godzin spal 7 a i to z ciaglymi przerwami i ze go boli (to jednak od zebow - palce w buzi) ale ja nie mam sily i nie zamierzam dac mu pozwoili przesunac trwale dobe az do 2 czy 3 w nocy :no:

Bilans wczorajszej demolki:
- polamana zabawka do baniek mydlanych (prezent od mojej mamy) - tak walil nia w komode (ja w tym czasie w ubikacji, probowalam go uspokoic werbalnie na odleglosc ale bezskutecznie)
- latarka w smietniku (probowalam w tym czasie przygotowac cos w domu)
- urwana glowa zabawce (do smieci)
- bulka wepchana za rury od zlewozmywaka (nie wyciagne jej)
- 2 rozwalone mandarynki (ma teraz nowa "zabawe": rozdeptuje mandarynki, skutek: owoce do smieci, podloga do mycia, rajstopki+skarpetki do przebrania) :wściekła/y:
- ogolny bajzel, proby wspinaczki az pod sufit, cyrki, histerie, wsadzanie karne do kojca, moje zdarte gardlo i zszarpane nerwy

kasiekz - ja kawy nie pijam przy UU (choc lubie i bym chciala), bo jak by mi kofeina dzeicia jeszcze bardziej nakrecila... :sorry:

Niespodzianka - ambitnie :tak:

agaundpestka - zdrowka :-)

Ja mieszkalam i w bloku i w przedwojennej kamienicy i w domku i powiem tak: kazde lokum ma swoje wady i zalety ;-)
 
Aga P jeszcze nigdy w swoim życiu nie kaszlała:) A mimo to flegaminę brała dwa ryzy przy katarze przez 3 dni - jeśli małego męczy flegma to lepiej dać.

Aronia AAAAAAAAAAAAAAA!!!! A więc ja mam w domu aniołka:D Z kawą mam jak Josie - jestem niskociśnieniowcem, a na P zupełnie nie działa:)

Aylin oj nie lubiłam takich sytuacji:///
 
aronia :szok::szok: czy twoje dziecko da sie w ogole kochac? zartowalam :sorry: wspolczuje.... u nas raz lepiej raz gorzej z tym buntem, najgorzej przy ubieraniu i jedzeniu oczywiscie. no i jak czegos zabronie. ale jestem nieugieta i widze ze to u nas skutkuje. placze, lzy jak grochy leca az do kolan, ale po chwili juz wszystko ok.
tylko wymyslil sobie ze bierze do buzi monety. u nas monet wszedzie pelno, maz co chwile gubi z kieszeni i Janek byl szybko nauczony ze nie wolno i kropka. i sie stosowal. a teraz tak jakby na zlosc bierze wlasnie. wiec musze posprzatac i pochowac wszelkie pieniadze:dry:


aylin przytulam... jutro bedzie lepiej, glowa do gory
 
Witajcie,

josie nie ma jak odpocząć, co nie? ;-) Fajnie, ze masz taka siostrę...

aronia szczerze wspolczuje, naprawdę. Dla mnie niewyobrażalne, ze moj idzie spac o 3 w nocy, ja musze mieć dla siebie chociaż wieczór :tak: 19 juz śpi, najpóźniej 19.30. Oby Twojemu sie zmieniło, zycze z całego serca.

Niespodzianka ja tez ćwicze cierpliwość ale na razie nie za bardzo mi to wychodzi :zawstydzona/y: Ale staram sie :)
 
reklama
agaundpestka - Twoja kolezanka "rzucila urok" aby przejac imie bezkonkurencyjnie i dlatego siostrze porodzily sie coreczki :-D

kasiekz - ja tez (hiper)niskocisnieniowiec ale co zrobic, wole nie sprawdzac, czy kofeina podzialalaby na dziecia czy nie :-p

josie
- dla mnie demolka to standart, choc jej wczorajszy rozmach i krnabrnosc (zabranialam jedno, zaczynal drugie zakazane...) byla juz niecodzienna. Ja zawsze otwieram oczy ze zdziwienia, kiedy inne dzieci sa grzeczniejsze - dla mnie to jakis surrealizm :sorry:

Co do jedzenia: moj wczoraj zjadl cale udko kurczaka (pol na obiad, pol na kolacje), ciut marchewki i fasolki szparagowej, tone makaronu (bo to tak a wogole rosol byl ale dziec zupy nie tknie, tylko poszczegolne skladniki oddzielnie), 1 kiwi, pol jablka.
 
Ostatnia edycja:
Do góry